3 października 2011
Kruki i inne ptaki też myśliwym wadzą
Regionalna dyrekcja ochrony środowiska w Olsztynie zgodziła się na odstrzał około tysiąca ptaków, w tym 250 kruków. Odstrzału chcą myśliwi "zatroskani" o ginącą populację zajęcy i kuropatw. O powstrzymanie rzezi ptaków apelował nawet Jerzy Skolimowski podczas uroczystości nadania mu tytułu doktora honoris causa UWM w Olsztynie. Ciekawe czy ktoś go posłucha? Więcej... na stronach Wyborczej
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Myślałem że kruki to padlinożercy, a tu masz. Codziennie człowiek uczy się czegoś nowego. :))
OdpowiedzUsuńPrzestało mnie już zaskakiwać (choć nie oburzać!), w jaki sposób myśliwi "chronią" przyrodę, ale nie mogę uwierzyć, że RDOŚ potraktował to poważnie. Uwzględnienie wykorzystanych przez nich pseudo-badań ornitologicznych to skandal świadczący o rażącej niekompetencji urzędników.
OdpowiedzUsuńJak ja mam szanować teraz RDOŚ? Myslałem, że można im ufać, ze raczej mądrzy ludzie tam są?
OdpowiedzUsuńSkandal!
Jak w każdej instytucji, tak i w RDOŚ bywają różni ludzie i różne podejmuje się decyzje. Tutaj większym problemem jest lobbying myśliwych i mechaniczne podejście do ich projektu, oraz zawierzenie jednemu profesorowi zamiast zasięgnięcia opinii wśród wielu fachowców (w tym wypadku ornitologów)
OdpowiedzUsuńO odstrzał wystąpiło "towarzystwo ekologiczne"... Tak się przypadkiem składa, że jego prezes jest też prezesem koła łowieckiego. Jeszcze większym przypadkiem jest, że dyrektor RDOŚ, który podpisał się pod zgodą jest również członkiem tego koła łowieckiego...
OdpowiedzUsuńDo kraju tego, gdzie winą jest dużą, popsować gniazdo... tęskno mi...
Pozdrawiam,
Paweł