A w Puszczy, po ostatnich opadach, coraz więcej grzybów oraz pierwszych kolorów jesieni
A na koniec smutny dowód na to, że ludzie pracujący w puszczy często traktują ją jak zakład pracy, do tego zakład, który można zaśmiecać. Przywykłem do butelek po oleju do pilarek w lesie gospodarczym, ale dlaczego ktoś zostawił opakowanie plastikowe po urządzeniu do zbierania danych naukowych?
To nie opakowanie po urządzeniu. To całe urządzenie do pomiaru temperatury i wilgotności gleby. Z jednej strony kabla widać czujnik, z drugiej rejestrator danych. Mam wrażenie, że dziki "obsługują" to urządzenie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ten czarny foliowy worek po lewej stronie to jest część urządzenia? Nauka jest coraz bardziej wyrafinowana :)
UsuńA dziki faktycznie "obsługują" :)
Zbierasz w Puszczy grzyby?
OdpowiedzUsuńPomóż szukać pogrzybnicy:
https://pl-pl.facebook.com/pracownia.na.rzecz.wszystkich.istot
Może ktoś zapomniał przez roztargnienie albo zwyczajnie zgubił?
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, ale właśnie dlatego umieściłem to zdjęcie, bo będąc w obszarze ochrony ścisłej warto być przytomnym. Niestety, w tym niewielkim obszarze szczególnej ochrony jest relatywnie całkiem dużo pozostałości zapomnianych, zgubionych, pozostawionych. Mówi to coś o naszym stosunku do przyrody - nie że jej nie lubimy, ale że jesteśmy aroganccy, byle jacy, nieuważni. Kiedyś zgubiłem przykrywkę do obiektywu. Kilka razy chodziłem, żeby ją odnaleźć by nie została w lesie. Znalazłem czyjąś baterię od Canona, balon .. a po dwóch latach i swoją przykrywkę :)
Usuń