21 lutego 2014

Turystyka po obu stronach systiemy?

Puszcza Białowieska jest przedzielona zaoranym wylesionym pasem i wysokim na dwa metry płotem – systiema. Tutaj w polskiej części Puszczy kończy się UE. Od kilku lat w Białowieży mamy piesze i rowerowe przejście granicznea od roku także po stronie białoruskiej duży, nowoczesny obiekt do odpraw turystów i teoretycznie można by turystycznie odwiedzać także białoruską część Puszczy Białowieskiej. W praktyce to przejście jest puste. Brak ruchu turystycznego wynika z kilku przyczyn, przede wszystkim trzeba mieć wizę białoruską, a tę można otrzymać w konsulacie w oddalonym  Białymstoku.  Wiza kosztuje, zasady korzystania z tras turystycznych po stronie białoruskiej też są słabo znane turystom odwiedzającym Białowieżę, choć jest tam kilka wyasfaltowanych dróg leśnych dobrze nadających się do wycieczek rowerowych. Nie jest też łatwo wymienić złotówki na ruble. 


Białowieżę odwiedziła wczoraj grupa dziennikarzy z Białorusi, z czasopisma "Wieczernij Grodno". W rezultacie wizyty powstanie reportaż o Puszczy Białowieskiej po obu stronach granicy (ukaże się także w innej gazecie „Wieczernij Brest). Wędrując po obszarze rezerwatu rozmawialiśmy o różnicach w podejściu do lasu, o roli martwych drzew i naturalnych procesów oraz o wyjątkowości Puszczy. Niestety, ten wyjątkowy organizm jest nadal przedzielony wysokim płotem a formy zarządzania i ochrony po obu stronach granicy są inne. Planujemy jednak kilka wspólnych działań, żeby pokazać największe wartości, które przetrwały do naszych czasów. 

1 komentarz:

  1. Wspólne działania dla ochrony przyrody a nie tylko raz na rok rajd rowerowy do Kamieniuków to by był właściwy kierunek. Współpraca to nie tylko okazjonalne spotkania i wspólne wzniesienie toastów.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane, pojawią się za jakiś czas – po akceptacji.