Ostatnim czasem wiatrołomów w Puszczy się porobiło mnóstwo. Droga do "Cara" wygląda tak: http://www.garnek.pl/storm76/10749001/puszcza-bialowieska Ale przejść można :)
Turystyka - wydawałoby się takie miłe słowo, a jednak dla wielu źle się kojarzy, ponieważ wszystko jest robione tak aby jej przeszkodzić. W środku lata(przełom lipca/sierpnia 2010) na drodze z Narewki do wieży widokowej na Kosym Moście - wycinka drzew. Na granicy parku oraz ostoi zwierzyny i lasów państwowych tuż przy wejściu na szlak pieszy na wspomnianą wieżę - wycinka drzew. Przy Jelonce (wsi, którą to nazwę nie wiedzieć czemu zlikwidowano)- wycinka drzew. Ba, nawet na drodze z Mikłaszewa do Narewki - wycinka drzew (ogromnych topoli - być może stanowią zagrożenie?).
"Ludzie muszą z czegoś żyć" - Z wycinania drzew? A z turystyki nie? "Co to da?" - świadomość, że się nie ma wyłączności na wycinkę, że są ludzie, którzy widzą absurdy i hipokryzję pt. "Jaka piękna puszcza nasza", ale i tak ją wytniemy. Nieodbiegając od wątku turystycznego, należałoby sobie zadać pytanie, jaki kierunek rozwoju mają obrać przy puszczańskie gminy, "industrialny" czy turystyczny?
a mnie szokuje informacja, że znany artysta uwaza, ze jak miejscowi zyja z wycinania drzew to w porzadku a z turystyki to jest degradacja. Kto mi to wytłumaczy?
Byłem tam wczoraj, to co tam zobaczyłem to w?g mnie nie jest ścieżka dla turystów lecz totalna masakra. Nic dziwnego że poza Białowieżę turyści prawie nigdzie dalej nie wybierają się .
Ostatnim czasem wiatrołomów w Puszczy się porobiło mnóstwo. Droga do "Cara" wygląda tak:
OdpowiedzUsuńhttp://www.garnek.pl/storm76/10749001/puszcza-bialowieska
Ale przejść można :)
Turystyka - wydawałoby się takie miłe słowo, a jednak dla wielu źle się kojarzy, ponieważ wszystko jest robione tak aby jej przeszkodzić. W środku lata(przełom lipca/sierpnia 2010) na drodze z Narewki do wieży widokowej na Kosym Moście - wycinka drzew. Na granicy parku oraz ostoi zwierzyny i lasów państwowych tuż przy wejściu na szlak pieszy na wspomnianą wieżę - wycinka drzew. Przy Jelonce (wsi, którą to nazwę nie wiedzieć czemu zlikwidowano)- wycinka drzew. Ba, nawet na drodze z Mikłaszewa do Narewki - wycinka drzew (ogromnych topoli - być może stanowią zagrożenie?).
OdpowiedzUsuńTeż mogę wymienić kilka miejsc , w których są wycinane drzewa tylko co to da? Ludzie muszą z czegoś żyć .
OdpowiedzUsuń"Ludzie muszą z czegoś żyć" - Z wycinania drzew? A z turystyki nie? "Co to da?" - świadomość, że się nie ma wyłączności na wycinkę, że są ludzie, którzy widzą absurdy i hipokryzję pt. "Jaka piękna puszcza nasza", ale i tak ją wytniemy. Nieodbiegając od wątku turystycznego, należałoby sobie zadać pytanie, jaki kierunek rozwoju mają obrać przy puszczańskie gminy, "industrialny" czy turystyczny?
OdpowiedzUsuńa mnie szokuje informacja, że znany artysta uwaza, ze jak miejscowi zyja z wycinania drzew to w porzadku a z turystyki to jest degradacja. Kto mi to wytłumaczy?
OdpowiedzUsuńKto tomowi i gdzie to można przeczytać ?
OdpowiedzUsuńByłem tam wczoraj, to co tam zobaczyłem to w?g mnie nie jest ścieżka dla turystów lecz totalna masakra. Nic dziwnego że poza Białowieżę turyści prawie nigdzie dalej nie wybierają się .
OdpowiedzUsuń