liczne ślady jeleni, dzików, wilków (dzisiaj także rysia), żubrów i mniejszych zwierząt. 6 wilków, ktore Adam Wajrak fotografował kilka dni temu bliżej Teremisek dzisiaj chodziło po drodze objazdowej, po czym udały się nad Narewkę i powędrowały na zachód. Ponieważ ziemia nie jest głęboko przemarznięta dziki bardzo aktywnie buchtują i okolice drogi turystycznej są potężnie przeryte
Zbuchtowana jest też na długości 500 m droga objazdowa więc na wiosnę wycieczki będą mogły podziwiać jak dzika zwierzyna niszczy piękną przyrodę :). Już nie tylko rozpadające się powalone drzewa ale i poryte drogi. To wszystko zresztą też przez ekologów, bo kiedyś za cara, to na drodze nawet darń ukladano, żeby caryca nie słyszała stuku kół.
Dziękuje!
OdpowiedzUsuńpotraficie zachęcić do przyjazdu:) a propos beigówki czy sladówki? Jak wyglądają warunki do narciarstwa biegowego i śladowego w Puszczy?
OdpowiedzUsuńWarunki dobre, poza drogami dojazdowymi do ambon myśliwskich, które są odśnieżone aż do gruntu, co kilka dni temu doświadczyłem na południu puszczy. Generalnie po drogach leśnych mozna się poruszać swobodnie na obu typach nart, ale krótsze narty są lepsze w głębokim sniegu i w chodzeniu po lesie.
OdpowiedzUsuńBardzo często spotykam narciarzy na drodze budnickiej oraz na kolejce do Topiła.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam bardzo a kto autorowi i z jakiej paki zezwolił wjazd na nartach na teren Doliny Orłówki? Cała dolina tej rzeki jest w granicach strefy ochrony ścisłej i nie wolno po niej chodzić ani jeździć. A "reklamowanie" tego na blogu to już czyste szyderstwo.
OdpowiedzUsuńI przypomnę jeszcze raz wszystkim turystom, że ekolodzy, także w osobie J. Korbela są za rozszerzeniem Parku na całą Puszczę, w wyniku czego NIGDZIE nie będzie można uprawiać tego rodzaju narciarstwa przełajowego.
OdpowiedzUsuń