12 listopada 2010

Za odkrycie naukowe pod sąd

To się może zdarzyć tylko w Puszczy Białowieskiej: raz badacza straszy sie
topieniem w bagnie, innym razem tnie mu opony, by na końcu podać do sądu za
odkrycie nowego gatunku. Opisał to Adam Wajrak, skomentował rzecznik Lasów
Państwowych a polemikę mozna przeczytać tutaj:

http://wyborcza.pl/1,75476,8648988,Klotnia_o_puszcze.html

11 komentarzy:

  1. A, żeby jeszcze bardziej podziękować tym tysiącom, co Puszczę chcą chronić: ostatecznie złożyliśmy 240 000 podpisów!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyżby nie było rozsądnych ludzi w LP? Niech im ktoś wytlumaczy na miły Bóg, że robią z siebie i wszystkich leśników pajaców.

    OdpowiedzUsuń
  3. W Białowieży ptaki ćwierkają, że nie czekając na wyrok sądu Park, a dokładniej jego dyrektor wydał już wyrok na Adama Bohdana. Zabraniając mu prowadzić badania na jego terenie... mimo pozytywnej opinii o projekcie Rady Naukowej Parku.
    a co będzie jak sąd uniewinni Adama?
    Czy "instytucja która powinna świecić przykładem w regionie" przeprosi? - LP już raz przepraszały BPN...
    Czy Dyrektor wzniesie się ponad własne urazy?

    OdpowiedzUsuń
  4. A dla tych, co się martwią o "ubudżetowione" LP polecam lekturę tych dwóch artykułów:
    http://www.laspolski.net.pl/article.php?story=20101022205015489

    a tu omówienie
    http://firmylesne.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1896&Itemid=70

    OdpowiedzUsuń
  5. Skoro ćwierć miliona Polakow poparło inicjatywę obywatelską, żeby lepiej chronić przyrodę, to znaczy, ze jest nas bardzo dużo! To nie był zwykły plebiscyt kto kogo przekrzyczy, ci ludzie musieli podać swój pesel, podpisywali się pod konkretnym projektem zmian w ustawie. Ubudżetowienie LP przy tym, wygląda jak spory o polityke a nie o pryncypia. A park narodowy mógłby przestać kokietować organizację kolegów i wspierać badaczy przyrody..

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie nakręcaj się , nie ćwierć miliona tylko 240 tyś a ile na prawdę to nie wiadomo. Nie wiadomo też ile z nich była świadoma pod czym się podpisuje, ile z tych podpisów to dzieciarnia też nie wiadomo.

    OdpowiedzUsuń
  7. "Nie nakręcaj się , nie ćwierć miliona tylko 240 tyś a ile na prawdę to nie wiadomo. Nie wiadomo też ile z nich była świadoma pod czym się podpisuje, ile z tych podpisów to dzieciarnia też nie wiadomo."

    Tak tak, nigdy nic nie wiadomo. Autorowi powyższemu wpisu tak żółć zalewa oczy, że już wali na oślep, byle tylko przywalić. A że głupio? A czegóż to się można po idiocie spodziewać.
    Najpierw były hasła że zmiana jest niezgodna z Europejską Kartą Samorządową. Gdy się okazało że to bzdura, zaczęto pokrzykiwać że nigdy nie uda się zebrać stu podpisów. Gdy zebrano ich blisko ćwierć miliona (a mówimy o podpisach osób pełnoletnich, które musiały podać swój PESEL) bredzi się o tym, że podpisujący mogli nie być świadomi. Świadomi czego że tak zapytam i dowody jakieś konkretne poproszę.
    A tak przy okazji - 240 tysiecy to sześć razy więcej niż wszyscy, łącznie z niemowlętami, mieszkańcy całego powiatu hajnowskiego. I prawie 120 razy więcej, niż mieszkańców gminy Białowieża.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ćwierć miliona, bo podpisy były przed złożeniem weryfikowane i ok. 10 tys. odpadło, bo ktoś nie miał przy sobie dokumentów a nie pamiętał peselu, albo złożył podpis po drugiej stronie kartki, bo było dużo chętnych i zabrakło miejsca, bo podpisy przyszły dzień po terminie. Zdarzały się sporadycznie osoby niepełnoletnie ale to było najłatwiej zweryfikowac po peselu, więc nie kłam. Mówienie ćwierc miliona jest w pełni uzasadnione. Nie zmieni tego jeśli wśród oddanych list z podpisami znają się jeszcze błędy i jakieś podpisy odpadną. Wystarczyło było zebrać 100 tys. A dla ciebie ludzie to niemyśląca masa, ktora podpisuje się pod tym, co się im podetka i oczywiście nie potrafiąca czytać. Ustawa to jasno określa dlatego na KAŻDEJ stronie był wyraźny nagłówek informujący o co chodzi. Nie doceniasz ludzi, bardzo dobrze wiedzieli, może w twoim regionie ludzie nie myślą tylko wykonują polecenia?

    OdpowiedzUsuń
  9. Mamienie dzieciarni ekologicznymi ideałami nic nie da, wszystko i tak zweryfikuje życie. Gdy dzieciarnia dorośnie i będzie musiała samodzielnie starać się o własny i rodziny byt, zrozumie że wszystko o co "walczyli" było gówno warte. Lecz po nich przyjdzie kolejna omamiona masa i tak koło się zamyka. Życie to nieustanna walka o byt...przyroda.
    Ps. i nie wyzywać mnie tu od idiotów czy ciemniaków bo potrafię oddać tym samym.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale po co cię wyzywać. Chociaż nie świadczy o tobie najlepiej, że ćwierć miliona ludzi którym nie wszystko jest obojętne, nazywasz mianem dzieciaków. Ktoś musiał cię bardzo skrzywdzić. No cóż, współczuję.
    I ty Sztorm kiedyś dorośniesz i zrozumiesz, że świat nie jest taki prosty jak ci się wydaje. Dostrzeżesz, że mamionych "dzieciaków" mamionych przez lobby leśno-myśliwskie, jest bardzo, ale to bardzo dużo.
    Chcesz przykładów? A chociażby to histeryczne bajkopisarstwo uprawiane przez Pigana i Szyszkę w sprawie przeniesienia Lasów - pierwszego pasożyta RP, do sfery budżetowej.

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam. Zbieralem podpisy pod zmiana ustawy. Nie uwazam sie za dziciarnie. Jestem dorosly, mam prace, zalozylem rodzine, dom, mam obowiazki.

    Ludzie, ktorzy sie podpisywali tez nie wygladali dla mnie na dzieciarnie. Wiele roznych ludzi, w roznym wieku - wiekszosc w srednim, rowniez emeryci. Takze troche mlodziezy.

    Kiedy nie masz rzeczowych argumentow zaczynasz etykietowac swoich oponentow, np ze sa dzieciarnia. To prosty, tani i niestety kiepski chwyt retoryczny. Zupelnie bez podstaw merytorycznych.

    Mysle, Panie Storm... ze jednak nie wiele sie roznimy. I ze nie wiele sie Pan rozni o tych tysiecy ludzi, ktorzy podpisali sie pod ustawa. Moze roznimy sie jedynie tym, ze jest pan smutnym czlowiekiem, rozgoryczonym swoim zyciem. Wnioskuje tak po Pana wczesniejsych wpisach na tym blogu. Ja Pana serdecznie pozdrawiam i mimo wszystko zycze wiecej radosci z zycia. Wiecej pozytywnego myslenia.

    Aha, jeszcze co do samego projektu ustawy. Nie jest on wcale idealistyczny, ambintny i nie wiaze sie z zadna walka. Jest to dosc kompromisowy i jednoczesnie bardzo racjonalny projekt, ktorego bardzo brakowale w polskim ustawodastwie.

    Milego.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane, pojawią się za jakiś czas – po akceptacji.