To było jak sen. Najpierw z prawej strony wybiegł na drogę wilk. Patrzył na nas przez chwilę, po czym odbiegł w lewo. Myślałam, że znów się pojawi, bo naśladowałam wilcze wycie. Tak przecież robi Adam Wajrak ! Po jakimś czasie, dokładnie z tego miejsca w którym zniknął wilk, wyszedł…dorodny jeleń! Też stanął na środku drogi i patrzył na nas. Potem poszedł w prawo. Wciąż nie wiem, kto za kim szedł – wilk za jeleniem czy jeleń za wilkiem?
A taką odpowiedź na pytanie podsunęła mi Kasia Wappa:
Stoją gorzkie pagórki, bo gorzka jest zieleń,
gdzie przebiega wilk nocy i prędki dnia jeleń,
nie spotkają się nigdy w ruchomej przestrzeni,
wilk w jelenia, a jeleń się w wilka zamieni.
( Gorzkie pagórki, T.Nowak)
Fot. Beata Hyży-Czołpińska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są moderowane, pojawią się za jakiś czas – po akceptacji.