10.01.2018 Teremiski
Dziś Sąd w Hajnówce wydał wyrok uniewinniający aktywistów, którzy 8 czerwca ubiegłego roku blokowali cieżki sprzęt - harwester i forwarder - służące do wycinki Puszczy. Uznał, że działali oni w stanie wyższej konieczności. Ten sam Sąd w Hajnówce kilka tygodni wcześniej uznał za winnych innych aktywistów biorących udział w tym samym proteście.8 czerwca 2017r grupa aktywistów zablokowała ciężkie maszyny - harwestera i forwardera, które w poprzednich dniach wycięły tysiące drzew w objętych ochroną drzewostanach stuletnich w Nadleśnictwie Hajnówka. Ósemka aktywistów i aktywistek: Anna Błachno, Adam Bohdan, Aleksandra Markowska, Małgorzata Drozd, Michał Książek, Piotr Dankowski, Wioletta Smul, Zenon Kruczyński została dziś za ten czyn uniewinniona. Paradoksalnie inny sędzia tego samego Sądu w Hajnówce kilka tygodni wczesniej uznał za winnych innych aktywistów biorących udział w tym samym proteście.
Wg sędziego osoby blokujące maszyny działały w stanie wyższej konieczności chcąc zapobiec niebezpieczeństwu jakie groziło Puszczy Białowieskiej. Zdaniem Sądu nie da się im przypisać zarzucanych czynów, ponieważ aktywiści bronili wyjątkowego dobra publicznego, kosztem pracy operatorów maszyn. W tym przypadku wartość dobra ratowanego - naturalnych lasów Puszczy Białowieskiej - znacznie przewyższała wartość dobra poświęconego w postaci dniówek operatorów maszyn. Sędzia porównał działania oskarżonych do sytuacji w której gaszony jest pożar.
Sędzia rozpatrywał, oceniał i komentował indywidualnie działania i motywację każdego uczestnika protestów.
Sąd przytoczył bardzo rozbudowane i imponujące uzasadnienie obfitujące między innymi w międzynarodowe zobowiązania i konwencje ochrony przyrody, które powinny być przestrzegane przez nasz kraj. Zwrócił uwagę na to, że obecne przepisy nie gwarantują dostecznego udziału społecznego w zarządzaniu lasami, co rodzi konflikty. Przykładem jest fakt, że nie można prawnie kwestionować planów urzadzania lasu.
Uniewinnieni uczestnicy protestu nie kryją zadowolenia.
Czuję radośc i wielką ulgę. Ten wyrok (Sądu w Hajnówce!) pozwala wierzyć w niezawisłość przynajmniej niektórych sądów w naszym kraju. Mam nadzieję, że wyroki dotyczące kolejnych blokad będą również uniewinniające. Próbowaliśmy przecież zapobiec barbarzyńskiej dewastacji obiektu stanowiącego Światowe Dziedzictwo Ludzkości - mówi biolog i aktywista - Adam Bohdan.
Zawsze czułem się niewinny i byłem przekonany o słuszności działań. Mam też nadzieję, że sprawiedliwości stanie się zadość i leśnicy odpowiedzą za wycinkę Puszczy. Wyrok sądu utwierdza w przekonaniu, że obrona przyrody to słuszna idea - mówi leśnik, pisarz, aktywista - Michał Kiążek.
Aktywiści z Obozu dla Puszczy brali udział w około 100 akcjach i blokadach, za które są obecnie stawiani przed sądami. Trwają dziesiątki postępowań karnych i cywilnych wytoczonych przez Lasy Państwowe za straty wynikające z blokowania nielegalnej wycinki Puszczy Białowieskiej.
Więcej informacji:
Adam Bohdan 532284313
Michał Książek 531865844
Joanna Pawluśkiewicz 790664427
Teraz pora na wyrok skazujący dla Szyszki, rozlczenie i długoletnie więzienie dla Tomaszewskiego, zwrot nienależnych kożyści przez Duszkiewicza, rozliczenie imprez pseudomyśliwskich w Węgrowie, rozliczenie "konferencji" w Toruniu, rozliczenie sponsorowania "Santy" przez Lasy Państwowe itd, itd, itp, itd...
OdpowiedzUsuńMąciwodę, "kapelana leśników", też pod sąd i dyscyplinarnie wywalić z Dyrekcji w Białymstoku. Kuriozalne zatrudnienie czas rozliczyć !
OdpowiedzUsuńTeraz Straż Leśną pod sąd za nielegalne działania. Tych co zostaną douczyć.
OdpowiedzUsuńTen sprawiedliwy wyrok pokazuje olbrzymią obłudę administracji Szyszki. Podstawą stała się w ich działaniach manipulacja słowna. Teraz należy należycie osądzić sprawców brutalnych zatrzymań i winnych przekraczania uprawnień.
OdpowiedzUsuńBrawa dla Aktywistów. Wielkie uznanie dla pracy Sądu. Wstyd dla "Santy" !. Teraz wiele, wiele miesięcy pracy i tropienia nieprawidłowości w działaniach odwołanego Szyszki.
OdpowiedzUsuń