Petycja ledwie dwa dni "wisi" w Internecie i już prawie 30 tys. podpisów. Wcale mnie to nie dziwi, a to dlatego, że w zdecydowanej większości Polacy cenią las jako las, a nie jedynie plantację drewna lub strzelnicę z żywymi celami.
Wbrew temu co pisze Nasz Dziennik, decydowanie o losach dobra narodowego jakim jest przyroda polska nie może być wyłącznie w rękach garstki ludzi, którzy żyją z jej eksploatacji. Nie na tym polega demokracja, żeby społeczną dyskusję zastąpił dyktat wąskich branżowych interesów.
Spokojnie, my też swoje podpisy zbieramy, a 17 spotkamy się w Warszawie. Polacy owszem cenią sobie las jako las, a najczęściej bywają w lasach gospodarczych. Jaki morał płynie z zamieszczonej statystyki? :P bo nie wiem. Chyba zacznę zbierać podpisy ludzi którzy chcą po swojemu urządzić przydomowy ogródek autora bloga, ciekawe czy będzie on zachwycony.
OdpowiedzUsuńA gdzie mają bywać skoro innych nie ma, a ostatni chcecie wyciąć?
UsuńOd kiedy Puszcza, a nawet lasy gospodarcze są twoją własnością?
Typowe podejście "Tutejszego" wyjęte jak żywo z komuny. Pracuję w lesie/Mieszkam niedaleko lasu więc las jest mój. To samo słyszałem nie raz od wojskowych, że poligon to ich przydomowy ogródek - dokładnie ta sama narracja. Otóż nie Tutejszy, jak sama nazwa wskazuje Lasy Państwowe są Państwa czyli wszystkich obywateli Polski.
UsuńCF
Do CF- jak komuny nie pamiętam,więc nie skomentuję. Lasy Państwowe są Państwa, ale chyba nie myślisz że wszyscy obywatele Polski będą nimi zarządzać. Od tego są pracownicy LP, posiadający odpowiednią wiedzę i wykształcenie. Ktoś przeczyta coś w internecie i myśli że jest już specem. Do LESZA- jak to innych nie ma? nie ma Parków Narodowych, Rez. Przyrody itp. itd. Nie napisałem że puszcza i lasy gosp. są moje. Chodzi o to że te podpisy to efekt wspaniałej manipulacji społeczeństwa organizacji PSEUDOeko.
UsuńTutejszy - dla leśników firma Lasy Państwowe to zakład pracy, a właścicielem firmy Lasy Państwowe jest społeczeństwo i teraz odpowiedz sobie na pytanie czy o zakładzie pracy ma decydować właściciel czy pracownicy?
UsuńCF
CF- człowieku co Ty piszesz? LP jest to zakład pracy w którym zarządzają i pracują leśnicy - od dyrektora generalnego na podleśniczym kończąc. Leśnik jest od lasu, hydraulik od rur a nauczyciel od uczenia dzieci.
UsuńTutejszy nie rozumiesz czy udajesz? napisałem to łopatologicznie. Jeszcze raz - odpowiedz kto jest właścicielem lasów Puszczy Białowieskiej?
UsuńCF
o Boziu. Z Twojej poprzedniej wypowiedzi można wywnioskować że o sposobie zarządzania firmą Lasy Państwowe ma decydować całe społeczeństwo? Czy nie tak? A ja Ci delikatnie wytłumaczyłem, że jest to nie wskazane. BTW. społeczeństwo nie jest właścicielem firmy LP- to zbyt duże uproszczenie.Jako że lasy Puszczy Białowieskiej (oprócz BPN) zarządzane są przez PGL LP to uważam że to leśnicy powinni mieć w tej kwestji najwięcej do powiedzenia.
Usuńnie jestem pewien czy to dyskusja otwarta i uczciwa na ten temat a może chodzi o to aby w "przyszłości" co się chce we własnym lesie wystrzeliwać pod pretekstem ratujmy puszczę
OdpowiedzUsuńWojtek S
A ja i tak bardziej ufam leśnikom.Oni zawsze zajmowali się lasem i lepiej żeby tak zostało.Naszą dziewiczą puszczę niszczą pseudo ekolodzy a nie leśnicy!
OdpowiedzUsuńA ja nie ufam, bo tak pieczołowicie zajmowali się lasami w Polsce, że praktycznie wszystkie przerobili na plantacje drzewne lasopodobne i nie spoczną zanim nawet Puszczy Białowiskiej też w taki rachityczny surogat lasu nie zamienią.
UsuńMyślę, że nic strasznego się już nie stanie. "Rachityczny surogat" - to dopiero niekonwencjonalne określenie stanu rzeczy. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuń