Powyżej przerwanej tamy bobrowej pozostało jeszcze trochę wody. Poniżej widok jest taki, jaki wkrótce będzie na całej długości rzeczki, jakiego oczekują leśnicy z nadleśnictwa. Będzie łatwo kosić:
A tutaj twórczość antyekologicznego aktywisty, skierowana przeciwko Lasom Państwowym:
Aktywista "ozdabia" swoimi bazgrołami także inne obiekty w lesie
Na ostatnim zdjęciu widzimy samochód kierowcy, który właśnie wyjechał ze szlaku rowerowego (Trybu Hajnowskiego, prowadzącego przez rezerwaty) i skręcił w Drogę Zwierzyniecką (także szlak rowerowy zamknięty dla ruchu). Jeszcze się świeci kierunkowskaz. Normalno... TOK sugeruje, by na Drodze Zwierzynieckiej była zapora otwierana tylko przez upoważnionych, a Tryb Hajnowski powinien być fragmentem trasy rowerowej z prawdziwego zdarzenia z Hajnówki do Białowieży, którą by należało zablokować od strony Hajnówki koło Krynoczki pachołkami a nie upierać się przy bezsensownym i drogim pomyśle budowania prostej jak strzelił drogi rowerowej, omijającej wszelkie atrakcje: rezerwat, miejscowości, restauracje, kwatery i skanseny - a proponowanej przez hajnowskie władze od lat wzdłuż toru nieczynnej kolei.
Brawo leśnikom z Hajnówki za udaną retencję w Puszczy!
OdpowiedzUsuńA ponoć w lesie susza i zagrożenie pożarowe...
Gdzie tu sens? Gdzie logika?...
to raczej sprawa dla psychiatry, a ekolodzy są tylko pretekstem
OdpowiedzUsuńWoda na Łutowni jest tylko po stronie Hajnówki, a po drugiej stronie tamy czyli w nadl. Białowieża wody ani kropelki.. Pożytek (jak to nazywa autor bloga) jest taki, że po rozebraniu tam woda spłynęła do Białowieży.. zdjęcie nr 2 wykonano po spuszczeniu wody..
OdpowiedzUsuńBobry na Łutowni koło Teremisek wystrzelano wcześniej. Można je oglądać wypchane u myśliwych. Walczcie z bobrami a woda spłynie aż do morza! :)
UsuńTeremiski to nie nadleśnictwo. Tą sprawą zajmują się rolnicy...
UsuńNapisał eko szuje na tablicy LP bo się dowiedział, że zwiększyli wycinanie puszczy!
OdpowiedzUsuń