A tutaj, przy okazji, zdjęcie pięknego przykładu świerka "wysianego" przez dzięcioła z szyszki wbitej w korę dębu:
I jeszcze zdjęcie z realizacji rozmowy z bohaterką, jaka miała miejsce w leśniczówce Podcerkwa (bez prądu) w mieszkaniu zawsze gościnnej Joanny Kossak (dzięki Joasiu!)
a rozmowie towarzyszyły zwierzęta...
Ten miły, przedświąteczny nastrój zepsuł telefon Adama, który wracał pieszo przez Puszczę z Hajnówki. Na czerwonym szlaku turystycznym, na południe od Krynoczki zobaczył fragment dębu z napisem: "eko szuje".
Pokazałem to zdjęcie Magdzie. Nie mogła zrozumieć o co chodzi? W Wikipedii możemy przeczytać, że "Szuja (ros. Шуя) - rosyjskie miasto położone na wschód od Moskwy, w obwodzie iwanowskim. Pochodzą stamtąd Fiodorowa Wasiljewa, rekordzistka w liczbie urodzonych dzieci na świecie, oraz Ludmiła Czernych, astronom". Ale chodzi raczej o coś przeciwko zwolennikom ochrony przyrody.
Mnie z kolei zaskoczył widok ulotek "Santy" proszących o wpłatę 1% na tę organizację wyłożone w Urzędzie Skarbowym. Nie będziemy reklamowali tej antropologicznej ciekawostki ale jak można zbierać pieniądze jako organizacja pożytku publicznego nie przedstawiając do publicznej wiadomości raportu finansowego? Bo wyszukiwarka uparcie pokazuje, że raportu z poprzednich lat nie ma :)
PS (19 marca): Kolejny dzień zdjęć do programu, który będzie emitowany w całym kraju w paśmie regionalnym TVP dnia 5 kwietnia, więc kilka zdjęć z planu:
Bardzo polecam ten program, w którym bohaterka odnosi się do duchowości, nauki, mądrości kobiet i tradycji - a wszystko to w związku z Puszczą Białowieską i mądrością siostry Miriam Therese MacGillis z ośrodka Genesis Farm
Szuja- to zapewne od piosenki wykonywanej przez Irenę Kwiatkowską w Kabarecie Starszych Panów, doskonale pasuje do EKO
OdpowiedzUsuńMyślę, że "partyzant" piszący te słowa był bliżej szczeżui (rym do szui) niż tekstu Przybory, o którym pewnie nawet nie słyszał :)
UsuńRomantyczne zdjęcia z tą małą istotą w wielkim lesie. Nie mogę się doczekać na film!
OdpowiedzUsuńJa bym się za bardzo nie martwił tym napisem. Świadczy o tym, że eko-aktywiści są coraz skuteczniejsi, a ochrona Puszczy lepsza. Taka bazgranina to wyraz niemocy i frustracji lokalnych nieudaczników, którym "świat" się wali. Dlatego odreagowują, jak potrafią :)
OdpowiedzUsuńAutorowi tego bazgroła ale i innym krytykom ochrony przyrody bym bardzo polecała program z Magdą Polkowską, bo znam ją i jej chrześcijańską ekologiczną wizję świata, jaką poznała w ośrodku sióstr Dominikanek
OdpowiedzUsuńSanta otworzyła już sezon turystyczny 2015, bo pojawiły się przy drodze do Białowieży, w okolicach połaci terenu z zamierającymi ogromnymi świerkami- tablice z napisami: SABOTAŻ, RATUJCIE NAS, SPÓJRZ W GÓRĘ, PRZEKAŻ DALEJ itd.
OdpowiedzUsuńBrawo, tak trzymać.