19 września 2018

Odszedł przyjaciel Puszczy i pasjonat dawnej architektury


Pana Włodzimierza Muśko poznałam, jak wszystkich stąd, przez Janusza. Kiedyś pojechaliśmy rowerami do skansenu "Sioło Budy", w puszczańskiej wsi Budy i tam przedstawił mi historyka, emerytowanego nauczyciela, który z zachwytem opowiadał wycieczkom o dawnej, drewnianej, podlaskiej architekturze. Wdali się z Januszem w dyskusję, przerzucali cytatami z Zygmunta Glogera- pięknie wyglądali tacy przejęci tym, co obaj uważali za wielką wartość i co wg nich należało chronić. 

Pan Włodzimierz podarował mi swoje wiersze, pokazał rzeźby i …duszę artysty. Potem były kolejne spotkania i rozmowy, a jeszcze później, w 2014 roku, kiedy wspólnie z Januszem realizowałam cykl CZYTANIE PUSZCZY, pan Włodzimierz pojawił się w jednej ze scen odcinka zatytułowanego  "Szacunek do drzewa", którego bohaterem był artysta Wiktor Kabac: https://bialystok.tvp.pl/17392190/szacunek-do-drzewa

Na zdjęciach poniżej panowie pokazują zrobioną przez siebie w Puszczy kapliczkę, poświęconą zesłanym na Sybir. 



Obaj zaopiekowali się wieloma miejscami pamięci martyrologicznej historii puszczy. Wspólnie też opracowali i wydali publikację „Powstańcze ścieżki w Puszczy Białowieskiej”, Hajnówka 2014. Pan Wiktor Kabac wspominał, że podczas upamiętniania cmentarzyka z czasów powstania wykopano kilka krzyży katolickich, jeden prawosławny, a na szczątkach sosny odkryto naciętą gwiazdę Dawida... 


W 2016 roku, kiedy było już „bez Janusza”, w kolejnym moim cyklu CZAS NIEDAWNO PRZESZŁY, pan Włodzimierz pojawił się już jako główny bohater i narrator w odcinku pt. „Powrót do domu”. Mówił o tym, co bezpowrotnie znika z krajobrazu puszczańskich wsi:

Dziś odbył się pogrzeb pana Włodzimierza. Odszedł przyjaciel Puszczy, który kochał też dawną, drewnianą architekturę. Odszedł kolejny dobry człowiek.

Fotografie z promocji książki: Ewa Kulik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze są moderowane, pojawią się za jakiś czas – po akceptacji.