14 września 2018

Dzikie jest piękne – pożegnanie lata w Puszczy Białowieskiej

W pierwszych dniach września, głównie w Termiskach, odbyły się spotkania, dyskusje, warsztaty oraz koncerty dedykowane dzikiej przyrodzie oraz pamięci Janusza Korbela – założyciela niniejszego bloga – pod wspólnym hasłem „Dzikie jest piękne”.
Dzika (jeszcze) przyroda była niedaleko, a Janusz Korbel jeszcze bliżej, bo stale w naszej pamięci.
Impreza odbyła się dzięki połączonym siłom:
Córki Janusza Agaty Korbel, Koalicji Mieszkańców Puszczy, Lokalsom przeciw wycince, Obozowi dla Puszczy, Greenpeace Polska, Fundacji Dzika Polska i innych. Szczegółowe informacje i program imprezy można znaleźć tutaj, a tu album z fotkami tego co się działo przez te dwa dni.
Poniżej nasze krótkie wspomnienie, jak było. A było fajnie, dziękujemy organizatorom za gościnę, pouczające rozmowy i moc wrażeń :)
 Gadamy sobie na luzie :)


Panel wspominkowy o Januszu Korbelu. Jak się okazało, łączył ludzi bardziej niż przypuszczaliśmy. On odszedł, ale więzi pozostały, m.in. dzięki nim obrona Puszczy przed wycinką jest dzisiaj tak skuteczna.







 Wieczorne koncerty, potem było wspólne ognisko i zabawa przy muzyce.


Wielce pouczający spacer Wilczą Trybą niedaleko Teremisek – przewodnikiem był uczestnik blokad przeciwko wycinkom. To miejsce jest symbolicznym Westerplatte polskich obrońców przyrody. Wielokrotnie o tych protestach pisaliśmy, ale warto jeszcze raz powtórzyć. Tam nie odbywała się „walka z kornikiem”, lecz zwykła demolka lasu, bez sensu, ładu i składu, byle tylko pokazać kto tu rządzi. Później uznana przez Trybunał Europejski za nielegalną. Pozostała ściółka poraniona koleinami ogromnych wielotonowych maszyn, powalone dęby, których przecież kornik się nie ima, kikuty wielu połamanych drzew – niekoniecznie „zarażonych” świerków. Liczne siły parapolicyjne zaangażowano tylko po to, żeby zgnębić kilkudziesięciu aktywistów. Świetny przekaz do młodych Polaków – zróbcie coś z sensem i z sercem, to was skujemy i będziemy prześladować po sądach!!!
Przemoc, nadużycia władzy i zwykła złośliwość – blokowano nawet dostarczanie wody protestującym w upalne lato. Po prostu obraz nędzy i rozpaczy Lasów Państwowych oraz naszego państwa, które reprezentował wtedy Minister Środowiska.
 

Poniżej fotografie autorstwa Magdy Skrzeczkowskiej.
 Z koncertu Todara.


Oraz projekcji filmu "Dzikie jest piękne" o Januszu Korbelu,
autorstwa Beaty Hyży-Czołpińskiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze są moderowane, pojawią się za jakiś czas – po akceptacji.