1 lutego 2013

Rada Naukowo-Społeczna Leśnego Kompleksu Promocyjnego Puszcza Białowieska jest zaniepokojona zbyt małym wycinaniem Puszczy


 Sięganie do przykładu rezerwatu BPN Radzie LKP wydaje się wątpliwe i kontrowersyjne
Pod koniec ub. roku, dnia 20 grudnia odbyło się w siedzibie Nadleśnictwa Hajnówka posiedzenie  Rady LKP. Jak się dowiadujemy na podstawie protokołu udostępnionego Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, w dyskusji jaka miała miejsce wyrażono zaniepokojenie brakiem uzasadnienia merytorycznego decyzji ministra ograniczającej pozyskanie drewna w Puszczy Białowieskiej na poziomie nie przekraczającym 48,5 tys. m3 drewna rocznie. Zdaniem „środowiska nauk leśnych” – jak się to określa w protokole – zaniechanie większego wycinania Puszczy może spowodować niepożądane zmiany. Przewodniczący Rady prof. T. Borecki poddał pod głosowanie zamiar sporządzenia dokumentu wyrażającego to zaniepokojenie Rady i przekazanie dokumentu dyrektorowi RDLP w Białymstoku. Głosowało 11 członków Rady, z których 1 głos był przeciw 1 się wstrzymał a pozostali głosowali za.
Na posiedzeniu zaprezentowano też wspólne działania LP z partnerami oraz przedstawiono prezentację nt. czynników decydujących o populacji dzięcioła białogrzbietego i trójpalczastego. Podczas dyskusji m.in. zauważono, że sięganie do przykładu rezerwatu ścisłego BPN, w którym drewna martwego jest ok. 30% wydaje się wątpliwe i kontrowersyjne. Zaniepokojenie wzbudziła również definicja drzewostanu 100-letniego, która odbiega od instrukcji stosowanej w Lasach Państwowych.  

28 komentarzy:

  1. Ja jestem zaniepokojony zaniepokojeniem rady z tego powodu.

    środowisko nauk leśnych (czyli głównie miejscowi leśnicy) mogą sobie pobiadolić, tylko co z tego?
    Czy na posiedzeniu Rady był nowy dyrektor BPN?
    A jeśli tak to jak głosował?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiadomo kto, jak głosował wiadomo kto spośród Rady Naukowo-Społecznej LKP był obecny: prof.dr hab. Tomasz Borecki (SGGW), mgr inż. Roman Kalski (PTOP), mgr Anna Kulbacka (Zespół Szkół Leśnych), dr inż. Ryszard Kapuściński (LOP), dr inż. Lech Magrel (RDOŚ), mgr Mikołaj Pawilcz (Gmina Narewka), mgr Włodzimierz Pietroczuk (Powiat Hajnowski), inż. Olga Rygorowicz (Gmina Hajnówka), dr inż. Mirosław Stepaniuk (BPN), prof. dr hab.. Jan Wójcik (IBS PAN), prof. dr hab. Tomasz Zawiła Niedźwiedzki (IBL), mgr inż. Rafał Zubkowicz (Las Polski).

      Usuń
    2. Tylko 1 przeciw i 1 wstrzymał się? coś mało, ciekawe jak głosowali przedstawiciele: PTOP, LOP, RDOŚ, BPN i prasa leśna, bo reszta to wiadomo że ZA.

      Usuń
    3. stawiam, że przeciw był Wójcik a wstrzymał się dyrektor BPN, bo on przecież "swój" jest więc mu nie wypadało głosować na nie.

      Usuń
    4. IBS pewnie tak, PN - wypadałoby, a PTOP jak zwykle dał du...? LOP to też żenada, a RDLP jak zwykle zapomina po co jest i mylą się im zadania o 180 stopni.

      Usuń
  2. trzech profesorów i 9 urzędników i działaczy - to się nazywa Rada Naukowo-Społeczna?

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak urzędasy i naukowe ''tęgie'' głowy mają decydować o Puszczy Białowieskiej- to ja już się martwię, jakie pomysły im do głów przyjdą. A kto pomyśli o samej przyrodzie puszczy? Drwale???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a kto Twoim zdaniem ma decydować? Urzędnicy nie, "tęgie głowy" nie, to kto?

      Usuń
  4. Na szczęście powyższe grono nie ma mocy decyzyjnej : )

    OdpowiedzUsuń
  5. Marzy mi się naukowiec z sercem a ''tęgie''głowy mający świadomie najważniejszy ''interes'' przyrody puszczy. Nie neguję,że takowych nie ma. Pamiętam pewien cytat Karela Capka : ''Przekleństwem współczesnego świata są uczeni głupcy'' Czyż nie jest w tym jakieś ziarno prawdy ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. naukowiec z sercem dla swojej kariery a urzędnik z sercem dla swojego elektoratu i kariery swoich krewnych. A "interes przyrody"? Żeby go zobaczyć trzeba zobaczyć siebie trochę szerzej niż "swoi"

      Usuń
  6. Ot i całe leśne kompleksy promocyjne - brzmi wzniośle a w rzeczywistości funkcja kompleksu nakierowana na gospodarkę leśną.
    Czego to jest promocja? Sortymentu drzewnego?

    Gdyby nie decyzja ministra rąbaliby puszczę (przy poklasku szanownej rady) tak jak rąbią w innych lasach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nic nie wspominam o ''swoich''. Nie dzielę ludzi na lepszych i gorszych-mądrzejszych i głupszych. Chodzi mi o intencje jakimi kierują się ci, którzy powinni stać na straży ochrony przyrody.
    Swoją drogą masz rację- jest w tym naiwne pragnienie o takich ludziach. Doktoraty, profesury, i osoby z tytułami sprzedają się tym, co lepiej zapłacą Stąd tyle różnych opracowań, raportów i innego rodzaju papierologii. A przyroda powolutku staje się jedną wielką monokulturą...
    Puszcza jeszcze jest. Dziwi mnie fakt,że takie grono osób zamartwia się mniejszą wycinką puszczy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Janusz Korbel1 lutego 2013 18:20

    LKP to są kompleksy promujące Lasy Państwowe - to oczywiste. Nic w tym złego. To mają być lasy pokazujące nowoczesny wizerunek gospodarki LP. Szkoda tylko, że wybrano na ten cel Puszczę Białowieską, która zasługuje na coś więcej niż dobrą gospodarkę leśną. Lasy Państwowe mogłyby zamienić nadleśnictwa na nadleśnictwa rezerwatowe - jak kiedyś było z obecnym BPN a nie tracić czasu na spory czy wycinać więcej. To głosowanie pokazuje, że nawet tutaj tkwimy w kulturze bliższej poglądom stowarzyszenia "Santa" niż myśli ekologicznej. LP zresztą chwalą się współpracą z tym stowarzyszeniem, które pasuje bardziej do współczesnej Białorusi niż UE.

    OdpowiedzUsuń
  9. O czyjej myśli ekologicznej Pan Korbel mówi?
    Tysiące polskich ,,organizacji'' pozarządowych prześciga się w przedstawianiu ,,swoich'' myśli - co jedna to oryginalniejsza i zawsze jedynie słuszna...
    A to co jest inne niż na przykład - głębokoekologiczna utopia głoszona na tym forum - traktowane jest tak jak wyżej można przeczytać w komentarzach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janusz Korbel1 lutego 2013 22:06

      >O czyjej myśli ekologicznej Pan Korbel mówi?<

      np. o myśli ekologicznej wyrażonej przez Państwową Radę Ochrony Przyrody, przez Komitet Ochrony przyrody PAN, przez Radę Naukową BPN, przez takich ludzi jak profesorowie Szafer, Paczoski, Faliński itd. Wszyscy oni uważali, że cała Puszcza powinna być parkiem narodowym. To samo zapisane jest w polityce Państwa. A co do nurtu ekologii głębokiej to jest częścią współczesnej myśli ekologicznej i uczy się jej na wielu uczelniach na świecie. Ta "czyjaś" myśl ekologiczna jest przedstawiona np w najnowszym wydaniu francuskojęzycznego magazynu "La Revue Durable" poświęconym Polsce a w dużej części Puszczy Białowieskiej. A co do organizacji eko w Polsce to nie jest ich tysiące, natomiast w sprawach Puszczy i ochrony przyrody mówią jednym głosem.

      Usuń
    2. Etat rębny przyjęty przez ministra, który tak się nie podoba Radzie LKP, jest wynikiem wniosku koalicji organizacji ekologicznych polskich i międzynarodowych, we współpracy z naukowcami.

      Usuń
  10. Mi szkoda tych ludzi z Rady LKP. Przecież wiedzą, że to zawracanie kija w rzece. Co chcą osiągnąć? Dyrektor RDLP będzie postawiony w niezręcznej sytuacji. W rezultacie nawet RDLP będzie zniesmaczona taką Radą!

    OdpowiedzUsuń
  11. A może było tak: przeciw - Wójcik, wstrzymał się - Magrel? A dyrektor BPN - za wnioskiem?

    OdpowiedzUsuń
  12. Ponoć bohatersko zachował się Romek Kalski z PTOP,
    a wstrzymał się Wójcik

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeśli faktycznie p. Stepaniuk głosował za wnioskiem, to oznaczałoby, że nie jest godny zajmować stanowiska dyrektora BPN.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "jeżeli", "ponoć", "a może" - ważniejsze od tego jak kto głosował jest samo stanowisko, bo pokazuje że do akceptacji większej ochrony Puszczy jeszcze w regionie droga daleka.

      Usuń
  14. Ponieważ zostałem wywołany personalnie w sprawie kto jak głosował, a decyzje Rady LKP nie są tajne niniejszym informuję, że od głosu wstrzymał się prof. Wójcik, ja byłem przeciw, a reszta poprała stanowisko.

    Roman Kalski, PTOP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, to się pan dyrektor BPN-u nieźle wkopał! Nie podoba mu się zmniejszenie cięć?! A czy w ogóle ma świadomość, czym jest Puszcza Białowieska i dlaczego trzeba ją chronić? Chyba jednak pan Stepaniuk nie zasługuje na bycie dyrektorem Parku. A jak się minister Korolec dowie kogo powołał, to się chyba nieco... wkurzy.

      Usuń
  15. Faktycznie - znajomość geografii i języków naszych wschodnich sąsiadów to chyba nie najlepsze kompetencje jak na dyrektora BPN. Ale może warto dać mu jeszcze szansę...?

    Punkt dla PTOP za dobry głos!

    OdpowiedzUsuń
  16. Szacunek dla pana Kalskiego! I wielka krecha dla pana Stepaniuka! Nie wróżę mu długiej kariery w Parku. Chyba tendencja spadkowa długości dyrektorowania w BPN sprawdzi się po raz kolejny...

    OdpowiedzUsuń
  17. Stanowisko samorządowców i leśników jest znane. Ale to faktycznie bulwersujące, że z krytyką polityki ministra wystąpił dopiero co mianowany przez niego dyrektor parku a także dyrektor RDOŚ. To znaczy, że mają swoje zdanie. Szkoda tylko, że nie ochroniarskie. Ja myślę, że jednak żadnego pisma nie było bo i po co do RDLP? i to tylko takie gadanie żeby się przypodobać wójtom. Bicie piany i tyle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Głosowano nad "zamiarem" sporządzenia pisma. Sam dokument pewnie powstanie wkrótce. Ciekawe, ilu członków Rady LKP się pod nim podpisze...

      Usuń

Komentarze są moderowane, pojawią się za jakiś czas – po akceptacji.