Takie oto fotografie zostały nam nadesłane z Puszczy Białowieskiej. Najwyraźniej w Nadleśnictwie Białowieża ktoś postanowił utwardzić drogi leśne. A może nie w nadleśnictwie a jest to jakaś oddolna inicjatywa? Tak, czy inaczej wypada się wstydzić, że budowlane odpady ktoś bez żenady wysypuje na drogi leśne w Puszczy Białowieskiej. Szkoda nawet komentować. Tradycja wysypywania wszelkiego rodzaju odpadów, gruzu, zerwanego asfaltu, rur czy cegieł "do przyrody" (np. na podmokłe łąki) ma już w okolicy kilka lat, ale drogi leśne te inicjatywy jak dotąd omijały...
Ja myslę, że to jakiś mieszkaniec pozbył się śmieci z rozbiórki chlewika a leśnicy szybko to usuną.
OdpowiedzUsuńCzytam te wszystkie wypowiedzi i śmiać mi się chce z głupoty ludzkiej. Zajmujecie się nie tym co trzeba. Wielka afera, że ktoś z mieszkańców zrobił dobry uczynek i naprawił droge. A może zajmijcie się tym, że tysiące drzew przez "Was" umiera w tej Puszczy, że ta puszcza umiera bo nie ma gospodarza. A może porozmawiajmy na temat wilków, które atakują psy na podwórkach mieszkańców okolicy puszczy. A może ktoś napisze co stało się z mężczyzną zaatakowanym przez żubra w okolicy m. Skupowo. Dlaczego o tym nie piszecie?czyżby to godziło w wasz interes?
UsuńAnonimie z 7:56, szkoda, że nie rozumiesz, że wysypywanie śmieci (odpadów budowlanych) do lasu to nie jest naprawianie dróg. Ale skoro masz informacje o tym przez kogo i dlaczego puszcza umiera, to opis to! Wtedy będzie okazja poprzeć Twoje informacje albo je skomentować. Dlaczego liczysz, że to inni mają zrobić robotę za Ciebie? Piszesz o jakimś człowieku zaatakowanym przez żubra, to napisz konkretnie a nie półsłówkami, bo nikt tu ie wi o co Ci chodzi?
UsuńWłaśnie - to jest nielegalne wysypisko śmieci.
OdpowiedzUsuńTermin „dzikie wysypisko śmieci" jest używany na określenie miejsca nielegalnego pozbywania się (porzucania) odpadów. Wysypiska odpadów spotkać można niemal wszędzie, na ogół są to miejsca ustronne, oddalone od siedzib ludzkich, szczególnie na terenach wiejskich, a odpady znajdują się wzdłuż dróg, rzek i rowów melioracyjnych, zbiorników wodnych, w lasach oraz naturalnych lub sztucznych zagłębieniach terenu.
OdpowiedzUsuńZaśmiecanie, wyrzucanie śmieci (odpadów) do środowiska są wykroczeniami, za które grozi w zależności od kwalifikacji prawnej czynu: kara aresztu, nagany, grzywny (do 5 tysięcy złotych) oraz nawiązki. Wykroczeniem jest również magazynowanie lub składowanie odpadów w miejscu na ten cel nieprzeznaczonym.
Odpowiedzialność karna sprawcy wykroczenia może wynikać z:art. 145, 162 §1 i §2 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks Wykroczeń (Dz. U. z 2007 r. Nr 109, poz. 756)
Takie cegły i wapno zmieniają warunki. Na przykład na Zakolu Wawerskim w Warszawie w takich miejscach są ślimaki winniczki które budują z tego skorupki, jakieś specjalne zielsko. Nie życzę źle winniczkom, ale to nie jest naturalne środowisko.
OdpowiedzUsuńDlaczego "ktoś" o tym wie, a nie wiedzą o tym leśnicy?
OdpowiedzUsuńPrzecież to klasyczne szkodnictwo leśne.
Panowie z nadleśnictwa powinni wziąć szufle w dłoń i czym prędzej tym się zająć. Raz na jakiś czas można zza biurka się wychylić i przewietrzyć cztery litery.
A jeszcze lepiej - panowie leśnicy i panowie ekolodzy społem, dla dobra Puszczy Białowieskiej, winniczków i estetyki, w imię pojednania tych, którym przecież tak zależy na Puszczy.
UsuńA jeszcze lepiej - poszukać winowajcy. Wystarczy trochę pogrzebać w tych śmieciach i zorientować się, kto ostatnio jakiś remont robił. Straż leśna potrafi złapać winnych. Jeśli chce - oczywiście! I takiego łobuza przykładnie ukarać oraz sprawę nagłośnić - ku przestrodze dla innych, którzy planują podobne "upiększanie" lasu.
UsuńJest w tym rejonie co najmniej kilkudziesięciu remontujących. Ciekawe jak na podstawie gruzu typowego dla tego budownictwa można ustalić sprawcę. Może badania DNA?
UsuńGołym okiem widać, że w tym gruzie są charakterystyczne odłamki: jakieś skorupy, kawałki kafli itp. Wystarczy zrobić objazd WSZYSTKICH remontowanych domów, uważnie się przyjrzeć, porównać, no i spytać grzecznie co robią z gruzem. Jeśli gruz leży na posesji, to właściciela można wykluczyć z kręgu podejrzanych.
UsuńOdrobina logiczne myślenia, nieco wysiłku umysłowego, trochę czynności operacyjnych i winny się znajdzie. Trzeba tylko chcieć go znaleźć!
szukanie winowajcy to temat dla straży leśnej, a dla nadleśnictwa zadanie, żeby to wysprzątać. I tyle w tym temacie. I ekologów nie ma co w to mieszać bo to nie ich gospodarstwo.
Usuńjeżeli nie ich gospodarstwo to dla czego chcą w nim o wszystkim decydować ... . banda "eko"-dyrektorów.
UsuńNie chcą decydować o wszystkim, tylko wskazują na zaśmiecenie lasu. Wiesz dlaczego każdy kto się poczuwa do udziału w społeczeństwie nie powinien być obojętny jak sąsiad wywala śmieci do lasu? Jak nie wiesz, to popytaj znajomych spoza bandy samolubów.
UsuńAnonimie z 10:08, do dzieła. Służba czeka.
OdpowiedzUsuńJa już jestem na zasłużonej emeryturze, ale zadziwia mnie lenistwo młodych, którym po prostu nie chce się odrobinę wysilić i sprawę załatwić zgodnie z prawem. Najłatwiej jest nic nie robić lub markować robotę. Albo kogoś kryć...
UsuńTu sprawa jest jasna: straż leśna powinna zrobić wszystko, aby sprawcę znaleźć. A biorąc jeszcze pod uwagę, że w małych wioskach ludzie wiele o sobie wiedzą i wszyscy się znają, to z wykryciem winnego nie powinno być większych problemów.
Dzięki za świetną radę. Wsiadam na Jubilata i zaczynam tropić!
UsuńNo więc było tak.
OdpowiedzUsuńNajpierw poszedłem do Jarzębinki, potem przysiadłem na ławeczce przy cerkwi i na przystanku przed Żubrówką, a na koniec jeszcze pod sklepem w Teremiskach (tyle udało mi się objechać rowerem), wszędzie zagadując - "Nie słyszała pani/pan, że ktoś tu robi jakiś remont w okolicy?". Mam parę adresów. Jutro tam pójdę przebrany za księdza (księdza po kolędzie każdy wpuści). Wcześniej wybieram się po próbkę kafla, żeby móc porównać, a potem grzecznie spytać, co robią z gruzem...
Jak pragnę zdrowia, złapię go i dam wam dziada na tacy!
Brawo!!! Będę wnioskować o medal i nagrodę dla Pana Podleśniczego!
UsuńCzy jest w okolicy tej drogi prowadzona jakaś wycinka? Jeżeli tak to prawdopodobne że tam są sprawcy , chcieli ułatwić sobie dojazd osobówką. Ale 100 % pewności też nie mam , tak od razu mi się nasuwa.
OdpowiedzUsuńps.
Wycinka lub inne prace leśne.
Właściwie to jeżeli się kogoś nie złapie za rękę na gorącym uczynku to nic mu się nie udowodni, kafle czy cegły nie są dowodem. Można jedynie nagłaśniać by ludzie zrozumieli że źle robią.
OdpowiedzUsuńpo pierwsze w nadleśnictwie pewnie dobrze wiedzą skąd jest ten gruz z kaflami i płytą suprema i kto go wysypał, a po drugie jeżeli nie zrobili tego sami leśnicy to może myśliwi, bo może to droga dojazdowa do ambony, nikt nie chce topić terenówki w błocie?
OdpowiedzUsuńTo jest najbardziej prawdopodobna wersja . Nikt kto chce po prostu wysypać gruz do lasu , nie robi tego na drodze tak by ją utwardzić lecz po prostu na kupę do rowu.
UsuńJa stawiam na myśliwych ;))
OdpowiedzUsuń...Stawia się u Bukmachera... Tu to dowody... Trzeba by było zdjęcia jak to wysypują a nie pomnówienia!!!!!!!!!!!!!!!!
UsuńBo narazie to jest dowód na Ciebie że niszczysz zieleń swoimi butami biegając po puszczy tam gdzie inni nie moga panie ekolog!!!!!!!!!!!!!
Ooo Droga Pani Szanowna, tu mógłbym się obrazić na nazwanie mnie ekologiem ale potraktuję to z przymrożeniem oka jak wszystko tu :))
Usuń... a tym razem stawiam na Tolka Banana :)
Więcej luzu proszę ja Panią, sprawca gruzu nie zostanie odnaleziony a te cegły i kafle zostaną na tej drodze po wsze czasy bo niby kto ma to sprzątnąć.
Dobrej nocy i miłego pobytu w Puszczy :)
Do Stormbringeri innych.
OdpowiedzUsuń1: A może autor zdjęć wcześniej go wywiózł;
2: Nadleśnictwo do utwardzania dróg uzywa specjalnego żwiru - sam widzialem będąc na urlopie w Białowieży w lipcu tego roku jak był rozwożony i zasypywane wszystkie dołki na tzw: Trybie Jagiellońskiej;
3: Białowieżanie to nie idioci aby wozić gruz 8 km w głąb puszczy (szybciej spożytkowali by go inaczej - chociażby wrzucając w zalewane fundamenty ogrodzenia) sam się o tym przekonałem;
4: Gruz znajduje się pomiędzy puszczańskimi miejscowościami Budy i Teremiski (miejscowości, w których chociażby posiada prywatną posesję alaekolog - Pan Adam W. - największy krzykacz Rospudy i pismaczek wyborczej - dla tych co czytaja inne gazety)
5: Jest to następna prowokacja aby wyciągnąć z Unii Kasę na swoje potrzeby (np: zajebista chacjęda w środku Puszczy Białoiwieskiej) pod przykrywką ochrony środowiska.
6: Żadne europejskie państwo nie pozwala sobie na takie marnowanie miliardów euro, gnijących na ziemi jakie sie tu marnują;
7: Po 7 cała nawałocz czy jakoś tak liże dupę dla tych twardych ludzi urodzonych w lesie i z dziada pradziada żyjąca z lasu, a poza plecami myśli jak od nich kupić tu ziemię i zrobić na niej miliony!!!
P.S.
I Tyle prawdy w tym temacie.
Po 8. Żadna z ciebie turystka, raczej propagandzistka (Lasów Państwowych).
Usuń... A tu sie mylisz... nie mam nic wspólnego z Lasami Państwowymi, Prywatnymi, i Parkami Narodowymi!!!! w lesie tylko wypoczywam i to co roku gdzieś indziej.
UsuńSkąd więc taka niechęć do ekologów i twierdzenie, że wyłudzają kasę z Unii? Skąd twierdzenie, że martwe drzewa leżące w lesie to "marnowanie miliardów euro gnijących na ziemi"? Skąd pomysł, że przyjezdni chcą oszwabić tutejszych na kupnie od nich ziemi? To wszystko jest typową propagandą, nie popartą żadnymi dowodami, a Ty ją uprawiasz.
OdpowiedzUsuńPo 8. Żadna z ciebie turystka, raczej propagandzistka (Lasów Państwowych).
OdpowiedzUsuńNie propagandzistka a propagandzista, zapewne z miejscowego nadleśnictwa. Turystka w punkcie 2 pisze o sobie "widziałem" :)
Po 9. wszyscy jesteście krzykaczami i nic tego nie zmieni w tym pojebanym kraju.
OdpowiedzUsuńBrzydko się, kolego, wyrażasz i niesłusznie uogólniasz. Z Polski możesz wyjechać, nikt cię tu na siłę trzymał nie będzie. A to, że się w wielu dziedzinach źle dzieje jest wyłączną winą ludzi tu żyjących, zwłaszcza decydentów. Tyle, że tych sami wybieramy. Może więc czas wybrać innych...
Usuń@Anonimowy10 sierpnia 2012 02:27
OdpowiedzUsuńCieszę się, że administrator nie wyrzucił Twojego maila, choć mołby to zrobić.
To jest Twoje i Wasze świadectwo, Twoje/Wasze lustro!
Z takimi właśnie ludźmi mamy do czynienia.
Pozdrawiam,
Żubr
"Patrzeć hadko" na pewne komentarze
OdpowiedzUsuńOsobiście widziałam jak stary czarny Grand Cherokee z przyczepą wywozi gruzy oraz odpady i łata polne drogi wokół Białowieży. Takie auto parkuje na ul. Waszkiewicza. Może ktoś coś z tym zrobi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
GŁUPOTA LUCKA NIE ZNA GRANIC! Czemu tak szeroko sypali? Przecież jakby zrobili wąsko to dalej mogliby utradzić!
OdpowiedzUsuń