W długim szeregu wpisów pod poprzednim postem popjawiła się propozycja, by
temat przedstawić z uśmiechem. Oto dwa rysunki z amerykańskiej prasy
przyrodniczej. Miłego uśmiechu więc :)... tym bardziej, że:
Mieszkańcy Podlasia chcą zablokować rządowy plan powiększenia Białowieskiego Parku
Narodowego. Puszczę Białowieską może uratować obywatelski projekt
zabierający gminom weto. Dlatego od kilku tygodni ekolodzy zbierają podpisy
nad obywatelskim projektem zmiany prawa. - taki lead można dzisiaj znaleźć
w kilku serwisach krajowych. Szkoda, że w ten sposób region traci na
wizerunku, ale jest to także informacja zachęcająca obywateli do
podpisywania się pod listami poparcia. Ze strony kilku znanych artystów
pojawiły się też propozycje zachęcania do zbierania podpisów podczas ich
koncertów.
To posłuchajcie sobie pierwszego miejsca na liście przebojow TOK FM (Jarosław Kaczyński o czymś innym niz zwykle): http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103088,7944995,Lista_Przebojow_TOK_FM.html
OdpowiedzUsuńZ czego utrzymują się "ekolodzy", a no z haraczy
OdpowiedzUsuńhttp://forsal.pl/artykuly/457788,ekolodzy_zadaja_haraczu_7_mln_zl_za_lotnisko_w_modlinie.html
nie z haraczy a ze sprzedaży krwi katolickich dzieci na macę
OdpowiedzUsuńJa słyszałem że ekolodzy żywią się tym co znajdą w śmietnikach.
OdpowiedzUsuńNie pisał o tym byle kto bo NY Times.
Poza tym dziś każdy może się nazwać ekologiem.
Nie wiem czy wiesz ale Ochotnicze straże pożarne są dziś największą organizacją ekologiczną, porostu taki mają status.
Pozdrawiam
Kuba
Do anonimowego z 17:47
OdpowiedzUsuńA przeczytałeś uważnie ten tekst? Zwracam uwagę na następujący fragment:
"– Nigdy nie składaliśmy zarządowi portu takiej propozycji – zaprzecza Marcin Dudek z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków."
oraz:
"Piotr Okieńczyc, prezes Mazowieckiego Portu Lotniczego Modlin, w rozmowie z „DGP” przyznaje, że kompensacja rzeczywiście pojawiła się w pierwszej wersji raportu oddziaływania inwestycji na środowisko przygotowanego jeszcze przez Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze, a nie przez kierowaną przez niego spółkę. Jednak nie wie, kto ją zgłosił i dlaczego. – Ta propozycja wydała mi się na tyle dziwna, że z drugiej wersji raportu po prostu ją wyrzuciliśmy – mówi Piotr Okieńczyc. Zaprzecza, że ktoś ponowił tę propozycję w ostatnim czasie."
Dalej co prawda dziennikarz pisze, że:
"Ale z naszych informacji wynika, że tak się stało, a zarząd spółki boi się o tym głośno mówić, gdyż nie wie dokładnie, kto stoi za propozycją ekologów."
Tyle że nigdzie nie przytacza na to żadnych dowodów. A minimalna wiedza na temat zapisów kodeksu postępowania administracyjnego wystarcza, żeby stwierdzić że to totalna bzdura.
Bo z tego co napisał pismak wynikałoby, że OTOP, którego przedstawiciel mówi że wniosku o kompensacje nie składał, jednak taki wniosek złożył i od niego uzależnił wycofanie skargi z SKO. I to też zresztą byłoby bzdurą, bo wniosek o kompensacje można zawrzeć wyłącznie w raporcie środowiskowym a z tego, jak mówił cytowany przeze mnie wcześniej prezes, ów wniosek wyrzucono.
Ale jak widzę ty nie musisz czytać. Tobie wystarczy hasło ekolog, żeby dorobić do tego całą historię i pierdolić, za przeproszeniem, bzdury.
Tak jak Olga Rygorowicz, która zasiadając w radzie naukowej parku narodowego i przygotowująca tam 20-letni plan ochrony w którym zapisane jak wół jest, że poza obszarami ochrony ścisłej runo zbierać można, chodzi i swoim wyborcom opowiada, że w powiększonym parku grzybów zbierać nie będzie można. Ten sam poziom.
Właśnie rozmawiałem z kolegą z miasta na poł. wschodzie. Pochwalił się, że zebrał już 800 podpisów i w związku z tym podniósł sobie poprzeczkę z zaplanowanych 1000 do 1500! Najlepiej mu idzie na uczelniach.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńSkoro admin kasuje mój wpis obnażający bzdury z Dziennika, to może wykasuje też, jako nie mający związku z dyskusją, link do owych bzdur.
OdpowiedzUsuńCzy ktoś wie, czy słyszał, że min. Kraszewski podpisał na przyszły rok postulowane zmniejszenie planu pozyskania dla nadleśnictw białowieskich? Jeśli Nadl. Białowieża ma w przyszłym roku plan 7 tys m3 to o powiekszeniu parku teraz szkoda nawet się kłócić. Tylko te miliony prawdziwego ekoharaczu lepiej przekazać na cele ekologiczne gminom w trudniejszym położeniu i bardziej proekologicznym, a może parkowi narodowemu?
OdpowiedzUsuńwy wszyscy malutcy ekolodzy lub takimi się tytułujecie nawet nie zdajecie sobie sprawy na jakiej kupie gówna siedzicie
OdpowiedzUsuńTo może nas uświadom. Nie bądź taki tajemniczy
OdpowiedzUsuńjezeli sam tego nie zrozumiesz to nikt ci tegonie uświadomi
OdpowiedzUsuńNiech żyje merytoryczna rozmowa. Gratuluję ci. Koledzy z piaskownicy będą z ciebie dumni. "siedzicie na kupie gówna, bo siedzicie na kupie gówna". Co z głębia.
OdpowiedzUsuń