AJK: chcecie dyskutować o typach lasu i rodzajach odnowienia? W takim razie przypomnę, że to nie forum poświęcone gospodarce leśnej, czy typologii, a jeśli już to ktoś porusza warto napisać w kontekście ochrony przyrody i co z tego dla przyrody Puszczy wynika.
BPN umiera? Fajna śmierć, której towarzyszy więcej gatunków niż w "żywej" puszczy gospodarczej. Ale rzecz gustu, niektórzy zachwycają się plantacjami i mogą je podziwiać w całej Polsce, nie muszą jechać do Białowieży, a do Puszczy przyjeżdżają inni podziwiać tę "rozpacz", którą za dom jakoś dziwnie wybrało sobie ponad 20 tys. gatunków. Wśród nich niektóre tutaj najliczniej reprezentowane i takie, które nie występują nigdzie indziej.
1.Beton... - to możliwy mikrokosmos, ze złożonymi procesami biologicznymi,trzeba tylko posiadać umiejętności, wiedzę i cierpliwość a kto wie... 2. Przyjeżdżający do puszczy, w niewielkim procencie odpoczywają w lasach BPN. Cały ciężar indywidualnego ruchu rowerowego i pieszego - za darmo, przejmują lasy trzech nadleśnictw i z tamtąd turysci wywożą dobre wrażenia i obserwacje, PB - BPN dla większości to pojęcia tożsame.
"Przyjeżdżający do puszczy, w niewielkim procencie odpoczywają w lasach BPN. Cały ciężar indywidualnego ruchu rowerowego i pieszego - za darmo, przejmują lasy trzech nadleśnictw i z tamtąd turysci wywożą dobre wrażenia i obserwacje, PB - BPN dla większości to pojęcia tożsame."
Nie wiem co to jest dla ciebie niewielki procent, ale wnosząc z liczby pojedyńczej nie więcej niż 9. Liczbę odwiedzających BPN łatwo okreslić przy pomocy liczby sprzedanych biletów. Od jakiegoś czasu to wielkość nie spadająca poniżej 200 tysięcy rocznie. Jeśli to jest 9 procent, to oznacza to że obszar LKP (którego 20 procent też stanowią rezerwaty) odwiedza rocznie niemalże 2 miliony ludzi. Głupie to może pytanie, ale gdzie są te 2 miliony? Gdzie śpią, co jedzą? Może się w krzakach schowały?
Ciężar ruchu rowerowego i pieszego za darmo przejmują Lasy Państwowe? - no, klepać w klawiaturę mozna wszystko, ale miejże człowieku litość dla siebie. Nie trzeba badań, żeby wiedzieć, że najwięcej turystów odwiedza rezerwat zwierząt w BPN, że w sezonie czasem trzeba odczekać, żeby grupa nie szła po piętach poprzedniej w ścisłym BPN. No, ale jeśli Lasom Państwowym taki ciężar sprawiają ci turyści, którzy się tam zapuszczają po szlakach, to oddajcie wreszcie te deficytowe nadleśnictwa dla parku narodowego. I wszyscy bedą szczęśliwi a Dyrekcja Generalna może na tym jeszcze zbić pozytywny PR :) Czy warto czekać na kolejną awanturę międzynarodową? A w ogóle to skąd się bierze ten opór leśników przed parkiem?
...w niewielkim procencie...odpoczywają... dotyczy BPN -Rezerwatu Ścisłego to miałem na myśli, bo tylko o tej części możemy mówić,że jest ewenementem...i BPN-em A podpieranie się statystyką, pseudo miniatury ZOO, trzymanie dzikich zwierząt w niewoli, nazywanym szumnie REZERWATEM pokazowym zwierząt i BPN-em ?! to jest WYBITNIE NIEINSTRUMENTALNE TRAKTOWANIE INNYCH ISTOT ŻYWYCH. A tak zwane muzeum - przerost formy nad treścią, nieprzyjazne indywidualnemu, turyście,-do jednorazowej wizyty ( stare było o niebo lepsze ).
A nawiasem mówiąc, zamiast komentować sens wypowiedzi, może nie zawsze ubranej w odpowiednie słowa,ale prezentującą pogląd - dowalanie na odlew (czego nie robiłem), jest małostkowe i żałosne. A więc szkoda gadać.
NA KONIEC :(ostatnia wprawka) Po raz kolejny w historii zagrożone jest przetrwanie jednego z ostatnich fragmentów naturalnego lasu nizinnego w Europie zwanego Puszczą Białowieską... O czym nie wiemy!!! : znowy rząd warszawski sprzedał na pniu Puszczę ..., Ruscy i Niemcy nas napadli.......................no, tak...leśnicy wróg numer jeden...............................
BUDUJCIE DOM WSZYSTKICH ISTOT NA PODWALINACH PRAWDY , BOWIEM FAŁSZ UŻYTY JAKO NARZĘDZIE, NAWET W SZCZYTNYM I SŁUSZNYM CELU, NIE PRZYNIESIE WAM CHWAŁY!.
Natomiast jeśli wypowiedź nie jest ubrana w odpowiednie słowa, tylko trzeba potem dodatkowo tłumaczyć "co poeta miał na myśli" - to nie jest to prawidłowa komunikacja, a nieprawidłowa komunikacja rodzi właśnie zafałszowania i niezrozumienia. I jako taka chwały nie przynosi, więc wracamy do tego, co napisane wersalikami. Pozdro! AK
no fajnie, tak naprawdę nikt tu na razie na odlew nie dowala, piszą chyba głównie leśnicy z obu stron sporu i może będziemy trochę bliżej tej wymarzonej prawdy.. LOL gość
O jej jak pięknie jest w BPN, tyle martwego drewna w różnym stadium rozkładu i 0 leśników. O jej ... cudowny widok.
OdpowiedzUsuńno ładnie to fakt, a co to za typ lasu? :)
OdpowiedzUsuńto akurat grąd wilgotny na granicy z borem mieszanym wilgotnym (dębowo świerkowym), ale co tu nazwy kają do rzeczy? pięknie i tyle :)
OdpowiedzUsuńGrąd wilgotny?
OdpowiedzUsuńIle odnowienia naturalnego...
AJK: chcecie dyskutować o typach lasu i rodzajach odnowienia? W takim razie przypomnę, że to nie forum poświęcone gospodarce leśnej, czy typologii, a jeśli już to ktoś porusza warto napisać w kontekście ochrony przyrody i co z tego dla przyrody Puszczy wynika.
OdpowiedzUsuńRozpacz... czy tu są ptaki? jak po jakiej wichurze...
OdpowiedzUsuńCo z tego dla Puszczy wynika? że BPN częściowo umiera... ale to całkiem naturalny proces.
próba określenia typu lasu to nie nie od razu gospodarka :)
OdpowiedzUsuńDlaczego ptaków miałoby tam nie być?
OdpowiedzUsuńBPN umiera? Fajna śmierć, której towarzyszy więcej gatunków niż w "żywej" puszczy gospodarczej. Ale rzecz gustu, niektórzy zachwycają się plantacjami i mogą je podziwiać w całej Polsce, nie muszą jechać do Białowieży, a do Puszczy przyjeżdżają inni podziwiać tę "rozpacz", którą za dom jakoś dziwnie wybrało sobie ponad 20 tys. gatunków. Wśród nich niektóre tutaj najliczniej reprezentowane i takie, które nie występują nigdzie indziej.
OdpowiedzUsuńdo betonu można mówić i tak nic nie dotrze
OdpowiedzUsuń1.Beton... - to możliwy mikrokosmos, ze złożonymi procesami biologicznymi,trzeba tylko posiadać umiejętności, wiedzę i cierpliwość a kto wie...
OdpowiedzUsuń2. Przyjeżdżający do puszczy, w niewielkim procencie odpoczywają w lasach BPN. Cały ciężar indywidualnego ruchu rowerowego i pieszego - za darmo, przejmują lasy trzech nadleśnictw i z tamtąd turysci wywożą dobre wrażenia i obserwacje, PB - BPN dla większości to pojęcia tożsame.
CAH
Drogi Anonimowy z 22.04.2010 o godz. 14:59 - Kultura wyższego rzędu! Gratuluję!
OdpowiedzUsuń"Przyjeżdżający do puszczy, w niewielkim procencie odpoczywają w lasach BPN. Cały ciężar indywidualnego ruchu rowerowego i pieszego - za darmo, przejmują lasy trzech nadleśnictw i z tamtąd turysci wywożą dobre wrażenia i obserwacje, PB - BPN dla większości to pojęcia tożsame."
OdpowiedzUsuńNie wiem co to jest dla ciebie niewielki procent, ale wnosząc z liczby pojedyńczej nie więcej niż 9. Liczbę odwiedzających BPN łatwo okreslić przy pomocy liczby sprzedanych biletów. Od jakiegoś czasu to wielkość nie spadająca poniżej 200 tysięcy rocznie. Jeśli to jest 9 procent, to oznacza to że obszar LKP (którego 20 procent też stanowią rezerwaty) odwiedza rocznie niemalże 2 miliony ludzi. Głupie to może pytanie, ale gdzie są te 2 miliony? Gdzie śpią, co jedzą? Może się w krzakach schowały?
Ciężar ruchu rowerowego i pieszego za darmo przejmują Lasy Państwowe? - no, klepać w klawiaturę mozna wszystko, ale miejże człowieku litość dla siebie. Nie trzeba badań, żeby wiedzieć, że najwięcej turystów odwiedza rezerwat zwierząt w BPN, że w sezonie czasem trzeba odczekać, żeby grupa nie szła po piętach poprzedniej w ścisłym BPN. No, ale jeśli Lasom Państwowym taki ciężar sprawiają ci turyści, którzy się tam zapuszczają po szlakach, to oddajcie wreszcie te deficytowe nadleśnictwa dla parku narodowego. I wszyscy bedą szczęśliwi a Dyrekcja Generalna może na tym jeszcze zbić pozytywny PR :) Czy warto czekać na kolejną awanturę międzynarodową? A w ogóle to skąd się bierze ten opór leśników przed parkiem?
OdpowiedzUsuń"A w ogóle to skąd się bierze ten opór leśników przed parkiem?"
OdpowiedzUsuńJak to skąd, to DLA DOBRA PUSZCZY LOL
...w niewielkim procencie...odpoczywają... dotyczy BPN -Rezerwatu Ścisłego to miałem na myśli, bo tylko o tej części możemy mówić,że jest ewenementem...i BPN-em
OdpowiedzUsuńA podpieranie się statystyką, pseudo miniatury ZOO, trzymanie dzikich zwierząt w niewoli, nazywanym szumnie REZERWATEM pokazowym zwierząt i BPN-em ?! to jest WYBITNIE NIEINSTRUMENTALNE TRAKTOWANIE INNYCH ISTOT ŻYWYCH.
A tak zwane muzeum - przerost formy nad treścią, nieprzyjazne indywidualnemu, turyście,-do jednorazowej wizyty ( stare było o niebo lepsze ).
A nawiasem mówiąc, zamiast komentować sens wypowiedzi, może nie zawsze ubranej w odpowiednie słowa,ale prezentującą pogląd - dowalanie na odlew (czego nie robiłem), jest małostkowe i żałosne.
A więc szkoda gadać.
NA KONIEC :(ostatnia wprawka)
Po raz kolejny w historii zagrożone jest przetrwanie jednego z ostatnich fragmentów naturalnego lasu nizinnego w Europie zwanego Puszczą Białowieską...
O czym nie wiemy!!! : znowy rząd warszawski sprzedał na pniu Puszczę ..., Ruscy i Niemcy nas napadli.......................no, tak...leśnicy wróg numer jeden...............................
BUDUJCIE DOM WSZYSTKICH ISTOT NA PODWALINACH PRAWDY , BOWIEM FAŁSZ UŻYTY JAKO NARZĘDZIE, NAWET W SZCZYTNYM I SŁUSZNYM CELU, NIE PRZYNIESIE WAM CHWAŁY!.
To co wersalikami - OK, z tym się zgadzam.
OdpowiedzUsuńNatomiast jeśli wypowiedź nie jest ubrana w odpowiednie słowa, tylko trzeba potem dodatkowo tłumaczyć "co poeta miał na myśli" - to nie jest to prawidłowa komunikacja, a nieprawidłowa komunikacja rodzi właśnie zafałszowania i niezrozumienia. I jako taka chwały nie przynosi, więc wracamy do tego, co napisane wersalikami.
Pozdro!
AK
no fajnie, tak naprawdę nikt tu na razie na odlew nie dowala, piszą chyba głównie leśnicy z obu stron sporu i może będziemy trochę bliżej tej wymarzonej prawdy.. LOL
OdpowiedzUsuńgość