Okiem kamery
Te borsuki sfilmował w Puszczy Tomek Kołodziejczak. Krótkim opisem do obrazu niech będzie kilka zdań z książki Lecha Wilczka "Opowieść o borsukach": "borsuczka buszuje w zaroślach porastających skarpy drogi, węszy jakby z uwagą czytała napisaną zapachami powieść. Niedaleko od Dziedzinki na przydrożnym grubym dębie zastaje mnóstwo przekazów. Długo krąży wokół starego drzewa, starannie badając nosem pień i sąsiadujące z nim suche zioła i patyki. Zostawia też wiadomość o sobie, pieczętując tu i ówdzie, to i owo kuperkiem. Czuję się jak analfabeta, patrzący na biegłego w czytaniu. Uprzytamniam sobie, jak rozległa sfera informacji jest przed człowiekiem zamknięta".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są moderowane, pojawią się za jakiś czas – po akceptacji.