22 lipca 2013

Wśród wielkich dębów, lip, grabów, klonów, świerków i jesionów

Są takie miejsca - niestety tylko w obszarze ochrony ścisłej BPN - gdzie koło siebie rosną najwspanialsze okazy puszczańskich gatunków drzew. Dzisiaj właśnie fotografowałem ten fragment raju, w którym człowiek nie próbował "pomagać przyrodzie"
Na zdjęciu jeden z najgrubszych grabów w Puszczy...
... a tutaj wspaniałe dęby w pobliżu...






...tutaj kolejny wielki dąb...

i jeszcze jeden, choć zgryziony zębem czasu to ciągle żywy...

A to był chyba najgrubszy świerk w Puszczy.. dzisiaj złamany i martwy od lat.. jego obwód w pierśnicy wynosi według mnie 440 cm ale może nieco się różni i pomiary Tomka Niechody mierzącego drzewa od lat są dokładniejsze - nie sprawdzałem.. 

..kolejny olbrzym, przed którym zrzut jeleni..

i jeszcze jeden..
oraz kilka magicznych widoków Puszczy...




Wszystkie zdjęcia zrobiłem dzisiaj, 22 lipca w obszarze ochrony ścisłej Białowieskiego Parku Narodowego. W miejscu, w którym - według niektórych - nic już nie ma... 












18 komentarzy:

  1. W Encyklopedii Puszczy Białowieskiej jest zdjęcie tej wielkiej lipy (drugie od dołu) z Nurią w dziupli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wspaniałe drzewo! Rzadko kiedy lipa ma taką dziuplę, zwykle są mniejsze, ale zwykle i lipy są mniejsze, trzeba było ochrony ścisłej!

      Usuń
  2. No świetnie...ale dlaczego prawie wszystko z żabiej perspektywy ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janusz Korbel22 lipca 2013 23:45

      .. bo nie miałem statywu i stawiałem aparat na gałęziach :)...

      Usuń
    2. Dobre...a już zakładałem, że to zamierzony efekt artystyczny....:)

      Usuń
    3. Janusz Korbel23 lipca 2013 10:36

      ... ale oczywiście kompozycje nie są przypadkowe tylko zamierzone :) W każdych warunkach mamy wybór :)

      Usuń
    4. lubię zdjęcia z perspektywy oczu zwierząt

      Usuń
  3. Zrzut jeleni!,co za kicz,udawane ujęcia dla mieszczuchów,co się będą zachwycać jak tam w rezerwacie pięknie a leśnicy w części gospodarczej wszystko niszczą,to się nazywa robienie z siebie gwiazdy fotografii,ale trzeba mieć tupet!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znawco fotografii z 8:34, podaj link do Twoich prac, chętnie zobaczę lepsze zdjęcia z części godpodarczej.

      Jacek Kusz

      Usuń
    2. Taką krytyką znawcy to ja bym się nie przejmował. Najważniejsze to co chce się pokazać i robić tak jak się chce a reszta się nie liczy.

      Usuń
  4. ...a ile trzeba się nabiegać przy 10 sekundowym samowyzwalaczu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janusz Korbel23 lipca 2013 10:11

      samowyzwalacze mają teraz 20 sekund więc można iść spacerkiem i z tupetem, żeby tylko bezczelnie pokazać skalę drzewa :)

      Usuń
    2. oczywiście drzewa udawanego bo niewyciętego przez leśników! :)

      Usuń
    3. jakiś mądrala tu się wtrąca o fotografii nie mając o niej widać zielonego pojęcia skoro nie wie nawet jakie czasy mają dzisiaj aparaty, a lustrzanki przecież uruchamia się pilotem.

      Usuń
    4. Możliwe. Od 5 lat nie fotografuję a sprzęt dotychczas zarezerwowany dla amatorów przywdziewa wdzianko profesjonalizmu. Kto dziś pamięta Weimarluxy CdS, wężyki spustowe, szerokokątnę Miry 20mm, Zenity 122. Cieszę się że zdążyłem zahaczyć o fotografię analogową u jej schyłku.

      Usuń
  5. Zauważyłem że zimowe i letnie widoki z puszczy są w identycznej tonacji. Zieleń- teraz od liści a nie mchów, szary i brunatny- jak zwykle kora drzew i gałęzie na ziemi, trochę promieni słońca i ogólnej szarzyzny.
    Co najciekawsze, wyszukując obrazem w wyszukiwarce podobne zdjęcia w tonacji- jawią się nam najcenniejsze zakątki światowej biosfery, najczęściej azjatyckie zagrożone deforestacją lasy tropikalne. O czym to świadczy?

    http://www.visit-micronesia.fm/img/kosrae.png

    http://1.bp.blogspot.com/-4bZOaSkNVB4/UcL7zOzHk6I/AAAAAAAACUU/LQAt03UkKug/s640/DSC02949.JPG

    http://4.bp.blogspot.com/-XrfigZejaIQ/UCRAmaY12aI/AAAAAAAAE8k/sQ14XNfQ3nQ/s640/Curitiba_Parques+%286+de+44%29.jpg

    http://www.remotelands.com/images/citys/130429003.jpg

    https://sphotos-b.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/c0.71.851.315/p851x315/615890_4648201211154_655078225_o.jpg

    https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/c0.8.851.315/p851x315/334098_10151121715765027_1444322327_o.jpg

    AG

    OdpowiedzUsuń
  6. Janusz Korbel23 lipca 2013 15:49

    Na festiwalu w Czeremsze pokazywany był film TVP Beaty Hyży-Czołpińskiej "Pamięć domu". Spore zainteresowanie, około 70 osób na widowni i autorka filmu prosi mnie do udziału w dyskusji po projekcji. W pewnej chwili rozmowa schodzi na Puszczę, bo kanwą opowieści jest stary dąb zostawiony na pamiątkę dokąd Puszcza kiedyś sięgała. Kilka osób mówi, że słyszeli od leśników, że jak się nie wytnie starych dębów to Puszcza umrze. Może to nie byli leśnicy? A może tylko niektórzy leśnicy - starej daty - tak myślą? Zaproponowałem, że zorganizuję im wycieczkę do BPN, do obszaru ochrony ścisłej, żeby zobaczyli, że Puszcza tam nadal żyje i ma się dobrze - a nie, że tam "już nic nie ma"...

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane, pojawią się za jakiś czas – po akceptacji.