Zdjecie nadesłał Adam Wajrak. Zostało wykonane dzisiaj. Ten świerk wyrósł w czasach, kiedy w Puszczy nie było jeszcze leśników. Rósł przez dwa wieki i osiągnął imponujące rozmiary. Pocięty na kawałki leżał dzisiaj w oddziale 424, blisko Grubolipnego Trybu. Został wycięty prawdopodobnie ze względu na kornika drukarza a może jeszcze i zamówienie, bo drewno z niego się raczej nie zmarnuje. Na mapach PTOP w tym oddziale zaznaczone są świerki o wymiarach pomnikowych, więc i jego rozmiary specjalnie nie dziwią.
jak to na fejsie Adam ładnie pisze: "ochrona lasu przed lasem" :)))
OdpowiedzUsuńCo za sensacja! - świerk gruby po jaja Wajraka!
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze pomnikowych świerków nie widzieliście , ten to jest pikuś.
W BPN faktycznie są większe i przy tamtych czterometrowcach w obwodzie to ten jest pikuś. Ale poza parkiem to takich pikusiów już coraz mniej :( Ciekawe dlaczego?
OdpowiedzUsuńSądząc po minie "modela" to sprawa będzie rozwojowa :)) ...fajne gumiaki , mam podobne ale nie tak ładne obciach nawet do lasu wyjść :))
OdpowiedzUsuń@Co za sensacja! - świerk gruby po,,,
OdpowiedzUsuńJak na "zagospodarowaną" Puszczę to jest gruby.
Pan go pomierzył, Panie Adamie? Ile kubików wychodzi? To chyba drewno tartaczne, ale nie mogę sprawdzić aktualnej ceny, bo na Portalu Korporacyjnym LP wyświetla się informacja "Wewnętrzny błąd serwera". Można jednak telefonicznie zapytać o cenę i policzyć zysk nadlesnictwa z tego JEDNEGO drzewa. Na marginesie chcę jeszcze podkreślić, że to nie nadleśnictwo wyhodowało ten świerk, bo na pewno pochodzi on z samosiewu, zaistniałego w XIX wieku...
OdpowiedzUsuńa kornik był? czy chłopaki zdążyli przed kornikiem?
OdpowiedzUsuńno no wredni leśnicy zniszczą puszczę jak mogli panie Adamie co za oko tak trzymać nich zgnije w lesie kornik niech wyleci to choć pożytek dla ekosystemu;)
OdpowiedzUsuńAleż się uczepili tego kornika! A nie wiedzą, że jego larwy to żarełko dla dzięciołów?
OdpowiedzUsuńPan Bóg dobrze wiedział, co stwarza. Robactwo też jest potrzebne.
Piękna bestyjka, pół daczy z tej sztuki pobudować można.
OdpowiedzUsuńNiech idzie komuś na zdrowie!