Puszczę Białowieską opanowały śluzowce. Najbardziej tajemnicze
organizmy na planecie. Nie są zwierzętami, nie są roślinami, nie są grzybami.
Są czymś pomiędzy.
Teraz są idealne warunki, by te malutkie istotki mogły wyjść
z ukrycia i rozmnożyć się ( zazwyczaj na martwych kłodach) poprzez
wykształcenie zarodni. Na jednej kłodzie można zobaczyć kilka ich gatunków!
Wiedzą o nich nieliczni. Polscy specjaliści, którzy poświęcili im kariery, nie doczekali się następców. Wtajemniczonych fascynują ich umiejętności i przejawy inteligencji. Czy są czymś na kształt naturalnego Internetu naszej planety? A może zasadniczo różnią się od wszystkich innych organizmów, bo nie powstały na Ziemi, a dotarły do nas z kosmosu?
Tak określa śluzowce, zafascynowany nimi filmowiec, Tim Grabham: „To może być wczesna wersja każdej formy życia. Demonstruje coś w rodzaju prymitywnej inteligencji, podejmuje decyzje. Jak na jednokomórkowe organizmy to kompletnie niezwykłe. Nadzwyczajna jest ich prymitywna pamięć. W jednym z eksperymentów co godzinę dmuchano na pewien gatunek śluzowca ciepłym powietrzem. Śluzowce chowają się przed nim, bo wysusza. Po kilku godzinach, gdy zbliżała się pora powiewu ciepłego powietrza, nie dmuchano już, ale śluzowiec nadal się wycofywał. Jak to możliwe, że prosty organizm może dokonać czegoś takiego? Gdzie ta pamięć jest przechowywana, przetwarzana? Badania nad śluzowcami otwierają drogę do eksperymentów z robotyką, sztuczną inteligencją, sztucznymi mózgami. To portal do nowego świata technologii”.
Więcej
w artykule:
Zdjęcia: Grażyna Chyra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są moderowane, pojawią się za jakiś czas – po akceptacji.