Strony

30 czerwca 2020

W żywym muzeum


To już 46. rok prac terenowych w Puszczy Białowieskiej, zapoczątkowanych przez Ludwika Tomiałojcia, zoologa, profesora Muzeum Przyrodniczego Uniwersytetu Wrocławskiego, członka Państwowej Rady Ochrony Przyrody, Rady Programowej Zielonego Instytutu i Komitetu Ochrony Przyrody PAN, teraz kontynuowanych przez jego następców. Przez wszystkie te lata uczestniczył w nich cały sztab ludzi,. Pośród nich jest prof. Tomasz Wesołowski, który wraz z zespołem prowadzi obserwacje w ostatnich fragmentach pierwotnej puszczy zachowanych  w Rezerwacie Ścisłym Białowieskiego Parku Narodowego.  
                          


Wiosną, prawie codziennie, tuż przed świtem, lub równo z nim, pomiędzy puszczańskimi olbrzymami i wykrotami można zobaczyć jego charakterystyczną sylwetkę z wielkim plecakiem. 
             


       
Na czym polegają te badania? Zespół profesora zajmuje się głównie ptakami i są to m.in. ciągłe obserwacja zmian ich liczebności i rozmieszczenia w BPN, oprócz tego gromadzone są dane o biologii ich lęgów, zachowaniu, pokarmie i wrogach naturalnych. Zbierane są również dane o rozwoju liści drzew, pojawach liściożernych gąsienic, i o owocowaniu drzew. Połączenie tych wszystkich informacji pozwala na zrozumienie trybu życia ptaków w tym pierwotnym lesie.



Prof. Wesołowski nazywa swoje badania w Rezerwacie Ścisłym BPN pracą w żywym muzeum. Ptaki, żyją tu bowiem w takich warunkach, w jakich żyły w lasach Europy kilka tysięcy lat temu. Nie ma drugiego takiego miejsca w Europie i to właśnie jest największym atutem Puszczy Białowieskiej.


Profesor Wesołowski jest biologiem, badaczem ptaków i międzynarodowym autorytetem w sprawach przyrody. Przez lata pełnił funkcję Prezydenta Europejskiej Unii Ornitologów. Stworzył na Uniwersytecie Wrocławskim jedyną w Polsce Pracownię Biologii Lasu. Od wielu lat zabiega o objęcie całej Puszczy Białowieskiej parkiem narodowym.



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze są moderowane, pojawią się za jakiś czas – po akceptacji.