cierpiało? to się nazywa antropomorfizacja. Myślę, że ono nie znało uczucia cierpienia. Co innego człowiek, który widzi je wycięte (oczywiście, nie każdy). A z ludzkiego punktu widzenia i tak wolę takie "cierpiące" drzewa niż "higieniczny" las, w ktorym wszystko jest pod kontrolą jednego gatunku.
szkoda drzewka no i tyle!
OdpowiedzUsuńi tak drzewo cierpiało, grzyb je zrzerał!
OdpowiedzUsuńcierpiało? to się nazywa antropomorfizacja. Myślę, że ono nie znało uczucia cierpienia. Co innego człowiek, który widzi je wycięte (oczywiście, nie każdy). A z ludzkiego punktu widzenia i tak wolę takie "cierpiące" drzewa niż "higieniczny" las, w ktorym wszystko jest pod kontrolą jednego gatunku.
OdpowiedzUsuń