„Nie przyłaź tu! Wpierdol chcesz? Bo zaraz do Ciebie wysiądę i wpierdolę”. „Wpierdolu” nie chciałem, ale i tak wysiedli. Gdy rozmawiając z pasażerem samochodu, który wysiadł pierwszy starałem się wytłumaczyć, że „wpierdolu” nie chcę i że mam pełne prawo spacerować po lesie tak jak każdy, nie zdążyłem się zorientować jak kierowca terenówki zamaszystym ruchem dłoni strącił mi z nosa okulary, które spadły w trawę około metr ode mnie. Na szczęście nie udało mu się uderzyć mnie całkiem w twarz, nie padły też kolejne ciosy. Mężczyźni w wieku około 50-60 lat dalej odgrażając się, że następnym razem spotkanie (tzn. napaść fizyczna, pobicie) skończy się dla mnie jeszcze gorzej, wsiedli z powrotem do samochodu i pojechali w stronę ambony" - to fragment jednej z relacji uczestnika obozu "Rykowisko dla jeleni, nie dla myśliwych" zamieszczonych na stronie Pracowni.
A mój sąsiad opowiadał w sklepie, że idzie się przypiąć do ambony bo "oszołomy łażą po lesie". Nie chodziło mu o myśliwych. To dlatego, że już kolejny rok z rzędu w Puszczy Białowieskiej organizowany jest podczas rykowiska obóz, którego uczestnicy, z różnych stron Polski i z zagranicy, jeżdżą i chodzą po Puszczy Białowieskiej słuchając rykowiska, fotografując i filmując, a od czasu do czasu spotykając myśliwych, którym dość skutecznie przy tej okazji przeszkadzają w strzelaniu do jeleni. Z relacji zamieszczonych na przytoczonej stronie wynika, że panowie myśliwi nie przebierają w słowach, a ponieważ mają broń a nie stronią od trunków, przebywanie w Puszczy Białowieskiej może zagrażać nawet zdrowiu i życiu. Swoją drogą, jak moglibyśmy sobie wyobrazić spotkanie myśliwych z uczestnikami obozu, bez wulgaryzmów i agresji z ich strony? Czy to w ogóle możliwe?
Strony
▼
28 września 2014
24 września 2014
Grzyby w Puszczy
Po aspekcie myśliwskim wracamy do lasu gdzie się nie poluje i nie gospodaruje, czyli do Rezerwatu w Białowieskim Parku Narodowym. Zwierząt tam sporo ale zdjęcia z moich wycieczek ograniczają się do tego, co nie ucieka i do czego można podejść nie płosząc. Zdjęcia zwierząt pozostawiam kolegom z innym sprzętem. Dzisiaj będą więc grzyby, bo Puszcza jest silnie "zaopieńkowana" a i wiele innych gatunków można podziwiać. Na marginesie jednak podzielę się, że tylko dzisiaj spotkałem w lesie najpierw wilka, potem żubra, łosia, no i oczywiście jelenie, dziki a z nieba dobiegał nieustający klangor żurawi.
23 września 2014
NIE MA ZGODY NA NIEPOTRZEBNE ZABIJANIE
Nawiązując do aktualnych wydarzeń
w Puszczy (odsłonięcie pomnika żubra wykonanego z łusek podarowanych przez
myśliwych, obóz ekologów „Rykowisko dla jeleni, nie dla myśliwych”, realizacja trzeciego
odcinka programu „Czytanie Puszczy”, którego bohaterem będzie były myśliwy
Zenon Kruczyński) przedstawiamy dzisiaj fragmenty rozmowy opublikowanej w
miesięczniku „Brać Łowiecka”, w której Wojciech Sobociński rozmawia z Zenonem
Kruczyńskim, byłym myśliwym, autorem książki „Farba znaczy krew”, publicystą i
aktywistą ekologicznym. Niech to będzie podsumowanie wątku myśliwskiego z ostatnich postów. Tekstowi towarzyszą zdjęcia z realizacji programu TVP.
WS: Spotykamy się w Puszczy Białowieskiej, gdzie od kilku lat
uczestniczy Pan w akcji „Rykowisko dla jeleni, nie dla myśliwych”. O co
właściwie chodzi w tym działaniu?
ZK: Mówimy w ten sposób, że nie
chcemy, aby te zwierzęta były zabijane, a już szczególnie w czasie rykowiska.
21 września 2014
Kończy się wrzesień
Ceremonii towarzyszyły sygnały na trąbce
17 września 2014
Zawiłe losy żubra i NIK o regionie...
Przepraszam Anonima od komentarzy, w których najczęściej
posługuje się słowem „manipulacja”, że nie zamieściłem ostatniego personalnego
komentarza do poprzedniego posta, zaczynającego się od słów "Korbel, to już przerabialiśmy.." (nawet nie doczytałem), ale czasu mało a sporo
się dzieje i to także z tematem myśliwskim w tle. Dzisiaj przedpremierowo pokazujemy pomnik, który dopiero jutro
zostanie odsłonięty. Czujemy się trochę jak dziennikarze motoryzacyjni, którzy
uchwycili na zdjęciu model podczas jazd próbnych.
Jutro w Zwierzyńcu, z okazji 85 lat restytucji żubra, na
miejscu gdzie historycznie stał pomnik z żubrem, chwalący polowanie cara
Aleksandra II zostanie odsłonięty pomnik,
który – jak można przeczytać na cokole – „powstał z inicjatywy Polskiego
Związku Łowieckiego i dzięki ofiarności polskich myśliwych [...]".
Przypomnę
historię oryginału:
15 września 2014
Czytanie Puszczy z byłym myśliwym
W sobotę telewidzowie mogli obejrzeć pierwszy program z cyklu "Czytanie Puszczy" , którego bohaterem był Tomek Niechoda mierzący od 30 lat drzewa Puszczy Białowieskiej. W kolejnym odcinku - za dwa tygodnie - zobaczymy białoruskiego artystę (zakazanego w ojczyźnie) Zmiciera Wajciuszkiewicza (Todara). Kilka dni temu skończyły się zdjęcia do kolejnego odcinka programu, z byłym myśliwym, autorem głośnej książki "Farba znaczy krew", Zenonem Kruczyńskim. W kolejce czekają filozof i dziennikarz Marcin Fabjański, pisarka Olga Tokarczuk, dziennikarz Adam Wajrak, historyk niemiecki Markus Krzoska, psycholog Wojciech Eichelbrger, amerykańska antropolog Eunice Blavascunas i wielu innych... A dzisiaj fotki ze zdjęć do trzeciego odcinka:
Autorka programu postanowiła skonfrontować bohatera z uczniami technikum leśnego...
Autorka programu postanowiła skonfrontować bohatera z uczniami technikum leśnego...
11 września 2014
A w Puszczy stawy kopią
A właściwie nie w samej puszczy lecz na polanie pod samą granicą Rezerwatu. Zadzwonił przyjaciel zdziwiony, czy coś wiem o jakiejś budowli wznoszonej pod Rezerwatem, bo idąc do niego zobaczył koparkę? Po chwili dowiedział się, że to prace służące ochronie przyrody, a konkretnie jednego przedstawiciela tej przyrody - orlika krzykliwego. Stawy powstają w ramach tego samego projektu Life, który "odpowiada" za odsłonięcie kilkukilometrowego pasa warstwy mineralnej ziemi wzdłuż nieczynnej linii kolejowej. Niedługo będziemy mieli nowy krajobraz na Polanie Białowieskiej - wodno-łąkowy :)
9 września 2014
Czytanie puszczy - przez białoruskiego artystę
Pisałem tu niedawno o realizacji pierwszego odcinka programu telewizyjnego Beaty Hyży-Czołpińskiej "Czytanie Puszczy", którego bohaterem był Tomek Niechoda. program się jeszcze nie ukazał a w ostatnich dniach towarzyszyłem realizacji zdjęć do kolejnego odcinka, którego bohaterem jest znany białoruski artysta Zmicier Wajciuszkiewicz (Todar ). Zmicier od dziesięciu lat, od czasu kiedy wspólnie z Czeremszyną stworzyli projekt muzyczny wspierający ochronę Puszczy, odwiedza Białowieżę koncertując, spotykając się z przyjaciółmi i odwiedzając las. Poniżej trochę historycznych i najnowszych zdjęć Todara z ekipą telewizyjną, z ostatnich trzech dni w Puszczy Białowieskiej .
7 września 2014
Byliśmy dzisiaj na grzybach
"Byliśmy dzisiaj na grzybach na Pożegnanie pobytu w Puszczy Białowieskiej. Aby bylo Przy Drodze koło Parku narodowego. Między polanami PO wyciętych drzewach Prawie WSZYSTKIE Świerki Sa tam martwe. W lesie ogromny Śmietnik. Jakieś Plastiki, kanistry, Butelki. Zupełnie Jak w lesie kapsuły Józefowem . W pewnej chwili usłyszeliśmy Hałas nadjeżdżającego dziwnego pojazdu. Zatrzymał sie koło NAS I NIE widząc NAS Kierowca zaczął tłumaczyć Swoim pasażerom, ZE tu żart Parku Narodowego gdzie naukowcy NIE pozwalają sadzić Drzew. NIE zobaczył NAS bo staliśmy ZA drzewami ale jeżeli tak sie udostępnia Puszczę Białowieska do Jaki wag sens TYM? Jacyś kierowcy uczą ludzi, ZE Parku Narodowego żart przekleństwem bo tam SIE NIE sadzi Drzew? "
1 września 2014
W puszczy czuje się jesień
Dziki wzmogły przedjesiennie aktywność, co najlepiej widać wzdłuż dróg, na porytym poboczu
A w Puszczy, po ostatnich opadach, coraz więcej grzybów oraz pierwszych kolorów jesieni