Dziękujemy anonimowemu dostarczycielowi zdjęć porozumienia z roku 1996, na które tak często powołują się niektóre osoby, jako na dowód oszukania lokalnych samorządów. Tak to porozumienie wygląda:
A tutaj interesujące pismo Głównego Konserwatora Przyrody z tego okresu:
Ciekawe czy pan Gutowski opublikuje to w Głosie Białowieży? Nie sądzę, bo wtedy nie można by już kłamać na temat owego porozumienia.
OdpowiedzUsuńjeśli to pisemko jest pismem gminy to powinno zamieścić wyjaśnienie jak było naprawdę. Inaczej przyznają się, że robią ludzi w balona
UsuńObiecano gminie Białowieża między innymi gazyfikację. Od dawna mówię, że jak będę miała gaz ziemny w domu, to mogą mi ten park powiększyć. Nie będę musiała starać się o opał, odpadnie rąbanie, popiół czy żużel (węgiel zaczyna być tańszy od drzewa). Do ceny drzewa muszę doliczyć koszt przywozu, a tu nie jest on mały. Znajoma z sąsiedztwa Kampinosu mówi, że u nich jest i drewno tańsze i transport - mają konkurencję i całą wieś zgazyfikowaną - gaz ziemny, a nie propan-butan, który jest drogi.
UsuńMam jeszcze jeden warunek - by cena za przesył prądu była niższa. Prąd mamy niby tani, ale w cenie dla energetyki, to znaczną część obejmuje cena za przesył i kilka stałych opłat. Niech rząd załatwi te dopłaty dla tych mieszkańców gmin,które mają niby takie korzyści z cennej przyrody.
Gazyfikacja była w porozumieniu, które reprodukujecie.
Agnieszka z Białowieży
Szanowna Agnieszko z Białowieży, przeczytaj jeszcze raz dokładnie par. 7 ust. 1 cytowanego porozumienia. Przecież wyraźnie jest tam napisane, że to gminy muszą najpierw sporządzić dokumentację projektu (np. gazyfikacji) i przedstawić wniosek NFOŚiGW, a wówczas minister zarekomenduje takie przedsięwzięcie jako priorytetowe, na którego sfinansowanie będzie można dostać 50% kredyt umarzalny. Czy gminy sporządziły takie projekty? Czy złożyły wnioski w NFOŚiGW?
UsuńSwoje pretensje skieruj raczej do p. Włodzimierza Wołkowyckiego, który podpisał się pod cytowanym porozumieniem. Pan ten, o ile się nie mylę, jest nadal przewodniczącym Rady Gminy Białowieża...
Nie czaruj Anonimie. Bzdury piszesz, choć niby masz rację. Fakty są takie, że siłownie wiatrowe nie - bo ptaszki się zabijają, fotogalwanika nie - bo ptaszki ją pomylą z taflą wody zbiornika Siemianówki,gazociąg nie - bo coś by trzeba było wyciąć i ponoć jest dla "gazerów" nieopłacalny. Jak to gminy wiedzą, to po co mają topić kasę na projekt, który będzie zablokowany? Nawet, z tego co kiedyś na spotkaniu powiedział wójt Narewki, inwestorzy z zewnątrz się wycofują.
UsuńJak ci zależy na powiększeniu parku, to zgłoś się do Wójta i powiedz, że będziesz z innymi zwolennikami parku popierał ich starania o gaz, mniejsze stawki za prąd i to skutecznie zrobisz. A nie będziesz blokował przy pomocy ptasich argumentów.
Agnieszka z Białowieży
"Będzie zablokowany" ?
UsuńJak można zablokować projekt zgodny z prawem ?
A problem dla gazerów jest inny. Chetnie dostarczą gaz pod wysokom ciśnieniem i postawią stację rozprężającą. Pytanie tylko kto zbuduje sieć dystrybucji prowadzącą do poszczególnych gospodarstw ? Kto będzie nią zarządzać - utrzymywać w ruchu, pobierać opłaty itp.
Zauważ że dystrybutorzy typu PGNiG nie sprzedaje gazu odbiorcom indywidualnym.
I tutaj właśnie jest rola naszych samorządowców - stworzyć podmiot który się tym zajmie. I wiedzą o tym doskonale. Wystarczy zajrzeć do programu gazyfikacji opracowanego w latach 1999/2000 w ramach Kontraktu
"gazociąg nie - bo coś by trzeba było wyciąć"
UsuńDroga Agnieszko, czy możesz przytoczyć skąd pochodzi taka informacja? Najlepiej link, albo przynajmniej kto coś takiego mówił. Jeśli tego nie zrobisz, to wyjdzie na to że dopuszczasz się zwykłego pomówienia, dołączając do chóru wujów wołających że ekolodzy są ohydni, obrzydliwi i wstrętni, tylko nie potrafiącego swoich słów w żaden sposób podeprzeć konkretnymi faktami.
Piotr z Narewki
Ano, wystarczy wspomnieć aferę rozpętaną w związku z budową planowaną przez Lukoil. A wcześniej to były spotkania, na których pytano o ten gazociąg. Z tego co mówili mi uczestnicy (za młoda wtedy byłam), to dyskutowano, którędy poprowadzić itd. Od starszych wiem, że były to spotkania m.in. z Wójtem z Białowieży - niestety już śp. Stanisławem Kujawiakiem. Potem dyskusje były w ramach projektu COWI - to też słyszałam od starszych.
UsuńPiotrze z Narewki - piszesz, a właściwie bredzisz. Czy ja gdzieś napisałam, że ekolodzy są "ohydni, obrzydliwi i wstrętni"? O blokowaniu inwestycji w siłownie wiatrowe czy fotoogniwa słyszałam na radach gmin i od aktualnych wójtów Hajnówki i Narewki.
Tobie ma wierzyć, a im nie? A na jakiej podstawie i dlaczego?
Wręcz napisałam, że uaktywnić się trzeba i te bariery pokonywać wspólnie. Masz wiedzę, to działaj - do roboty. A wcześniejszy Anonim odsyła mnie do jakichś papierów. Ma dostęp do nich, to niech z nimi chodzi po gminach, powiecie, biurach projektowych, czy gdzie tam jeszcze trzeba i załatwia. Ja jadę do wozaka, by mi drzewo z lasu przywiózł i pociął i porąbał - na zimę.
Agnieszka z Białowieży
Lepiej podjedź do urzędu gminy w Białowieży i zapytaj przewodniczącego Rady Gminy czy powstały od 1996 roku jakiekolwiek plany gazyfikacji Białowieży. Ciekawe, co Ci odpowie...
UsuńOjeju, a ty ciągle to samo. Napisaliście, że on jest postacią dziwną (nawet w pismie ministerstwa jest o tym), a wy mnie do niego odsyłacie. Co, boicie się sami rączki ubrudzić pracą? Wstydzicie się swoich poglądów i tylko anonimowo umiecie się wymądrzać. Polska spychotechnika. Pan Przewodniczący miał choćby odwagę podpisać się i pisać co mu się nie podoba. A wy - tchórze? Ani podpisać się (poza Piotrem z Narewki), ani zacząć działać na rzecz rzeczywistej ochrony środowiska i pomocy ludziom.
UsuńAgnieszka z Białowieży
Hola, hola, moja panno! Trochę się zagalopowałaś! Nieładnie wyzywać innych, kiedy ty sama się tak naprawdę nie podpisałaś. Każdy może się przedstawić "Agnieszka z Białowieży" lub "Piotr z Narewki". Ja mogę być "Adamem z Masiewa", ale to i tak nic nie znaczy. Gdybyś podała swoje pełne dane (prawdziwe!!!) to mogłabyś twierdzić, że nie jesteś anonimowa, ale póki co - tak nie jest.
UsuńA co do pana Wołkowyckiego, to nie zauważyłem, aby ktokolwiek nazwał go dziwnym. Ty pierwsza tak go określiłaś. Czyżbyś się bała porozmawiać z człowiekiem, który współrządzi twoją gminą? Przecież to ty pierwsza wystąpiłaś z pretensjami o brak gazyfikacji. Przyczyny zostały ci wyłuszczone - brak zainteresowania ze strony gminy. A skoro nie dowierzasz, to sprawdź u źródła, czyli pytając p. Wołkowyckiego właśnie, ewentualnie wójta, który także zapewne ma wiedzę w tej materii.
I proszę, abyś tu więcej nikogo nie obrażała, bo tak naprawdę, to nikt w necie nie jest anonimowy - pamiętaj o tym.
Kłamali wszyscy przeciwnicy powiększenia BPN - od samorządowców poprzez pracowników LP i przedsiębiorców drzewnych, a na zwykłych zmanipulowanych mieszkańcach kończąc. Jakoś teraz - po upublicznieniu owych "obietnic" - nikt spośród tego grona nie chce zabrać głosu. Głupia sprawa, nieprawdaż?
OdpowiedzUsuńPewne jak porozumienie w Jastrzębiu :))
OdpowiedzUsuńPrzeglądam internet i czytam, że nadal państwo daje pieniądze na region a region dalej narzeka:
OdpowiedzUsuń13 kwietnia władze gminy Narewka podpisały umowę na budowę 150 przydomowych oczyszczalni ścieków na łączną kwotę 1,6 mln zł. Przydomowe oczyszczalnie mają powstać w kilkunastu miejscowościach w gminie Narewka, która jest położona w rejonie Puszczy Białowieskiej. Pieniądze na ten cel gmina otrzyma dzięki dotacji z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach programu Zrównoważony Rozwój Rejonu Puszczy Białowieskiej.
Swietnie żeście o tym napisali, dzieki
OdpowiedzUsuńBardzo inspirujący artykuł. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zostało opisane.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń