Czego ten blog ma dotyczyć? Międzyrzecza czy Puszczy? Może niedługo zaczniecie pisać o katastrofie pod Smoleńskiem. Panowie autorzy, pomysły się już kończą:)?
Leśnicy się na Was wypieli z certyfikacją i nie będziecie mieli pożywki do głupich komentarzy. Ale to dobrze, że ktoś w końcu pomyślał.
Ten blog jest o tym, o czym chcą żeby był jego autorzy. Jako że mamy demokrację, nikt tu wchodzić nie musi. Co do certyfikacji - to dyrektor Ziemblicki sam sobie strzelił w stopę, o czym pisano tu kilka dni temu. Ale na twój użytek mogę powtórzyć - jeśli teraz jakikolwiek przedstawiciel RDLP zacznie opowiadać o unikalnym modelu gospodarki leśnej w LKP, nastawionym na ochronę, będzie można go zabić śmiechem. I nikt już nie powie, że ekolodzy się czepiają, bo rezygnując z certyfikacji Lasy same udowadniają, że ochronę Puszczy Białowieskiej mają głęboko w dupie. Osobną kwestią jest czy można certyfikować RDLP z wyłączeniem konkretnych nadleśnictw. A co do nietoperzy - nieszczególnie dziwi mnie twoja reakcja. Dla takich jak ty robactwo czy latające myszy to pewnie dokładnie to samo. Do rozdeptania...
Nie chciałabym, zeby ten blog zajmował się wyłapywaniem okrucieństw, jak urwanie psu głowy czy rozdeptanie nietoperzy, o czym pełno na fejsie, ale obawiam się, że między tymi zdarzeniami a brakiem zgody samorządów na powiekszenie parku narodowego jest dziwnie blisko. mam nadzieję, że jutrzejsze czytanie naszego projektu ustawy zacznie coś zmieniać! Tylu ludzi poparło ochronę przyrody!!
Pomysły nam się nie skończą dopóki nie skończą się pomysły wandali i dewastatorów przyrody. Związek przyczynowo-skutkowy jest prosty. Gdyby nie ich "porażająca" inwencja tego bloga wcale by nie było, tak samo, jak artykułu od mordowaniu nietoperzy w Gazecie Lubuskiej.
Czego ten blog ma dotyczyć?
OdpowiedzUsuńMiędzyrzecza czy Puszczy?
Może niedługo zaczniecie pisać o katastrofie pod Smoleńskiem.
Panowie autorzy, pomysły się już kończą:)?
Leśnicy się na Was wypieli z certyfikacją i nie będziecie mieli pożywki do głupich komentarzy.
Ale to dobrze, że ktoś w końcu pomyślał.
Ten blog jest o tym, o czym chcą żeby był jego autorzy. Jako że mamy demokrację, nikt tu wchodzić nie musi. Co do certyfikacji - to dyrektor Ziemblicki sam sobie strzelił w stopę, o czym pisano tu kilka dni temu. Ale na twój użytek mogę powtórzyć - jeśli teraz jakikolwiek przedstawiciel RDLP zacznie opowiadać o unikalnym modelu gospodarki leśnej w LKP, nastawionym na ochronę, będzie można go zabić śmiechem. I nikt już nie powie, że ekolodzy się czepiają, bo rezygnując z certyfikacji Lasy same udowadniają, że ochronę Puszczy Białowieskiej mają głęboko w dupie.
OdpowiedzUsuńOsobną kwestią jest czy można certyfikować RDLP z wyłączeniem konkretnych nadleśnictw.
A co do nietoperzy - nieszczególnie dziwi mnie twoja reakcja. Dla takich jak ty robactwo czy latające myszy to pewnie dokładnie to samo. Do rozdeptania...
Nie chciałabym, zeby ten blog zajmował się wyłapywaniem okrucieństw, jak urwanie psu głowy czy rozdeptanie nietoperzy, o czym pełno na fejsie, ale obawiam się, że między tymi zdarzeniami a brakiem zgody samorządów na powiekszenie parku narodowego jest dziwnie blisko. mam nadzieję, że jutrzejsze czytanie naszego projektu ustawy zacznie coś zmieniać! Tylu ludzi poparło ochronę przyrody!!
OdpowiedzUsuńPomysły nam się nie skończą dopóki nie skończą się pomysły wandali i dewastatorów przyrody.
OdpowiedzUsuńZwiązek przyczynowo-skutkowy jest prosty. Gdyby nie ich "porażająca" inwencja tego bloga wcale by nie było, tak samo, jak artykułu od mordowaniu nietoperzy w Gazecie Lubuskiej.
W przyrodzie nic nie ginie.
OdpowiedzUsuń