W ramach Zielonego Kwietnia, ostatni wtorkowy wieczór wypełniło spotkanie z prof.
Tomaszem Wesołowskim, jednym z najważniejszych
na świecie badaczy ptaków i międzynarodowym autorytetem w sprawach przyrody.
Ci,
którzy przyszli porozmawiać z tym wybitnym naukowcem do Miejskiej Biblioteki Publicznej im.dr. Tadeusza
Rakowieckiego w Hajnówce, obejrzeli go najpierw na ekranie. Film
pt. „Lekcja pokory” ( z cyklu „Czytanie Puszczy”) w reżyserii Beaty
Hyży-Czołpińskiej pokazał pana profesora w czasie pracy badawczej w Puszczy
Białowieskiej, którą wykonuje tam już ponad 40 lat.
Po filmie rozpoczęła się dyskusja- o Puszczy oczywiście. Proszony o komentarz do porannego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE, który ogłosił, że zwiększona przez Jana Szyszkę wycinka Puszczy była nielegalna, pan profesor powiedział, że ogromnie się cieszy z tej decyzji, ale jednocześnie jest to porażka wizerunkowa Polski i wstyd mu z tego powodu. Na pytanie: co dalej z Puszczą? odpowiedział- zostawić! A propozycja zalesiania miejsc po wycince wywołała jego stanowczy sprzeciw. W Puszczy zaczęto sadzić drzewa dopiero w latach 30. XX wieku, przedtem nikt tego nie robił! Dlatego właśnie jest to las tak wyjątkowy. Las, który przez tysiące lat dawał sobie radę bez ingerencji człowieka. I taki powinien pozostać! To jedyne na świecie laboratorium badawcze, którego wszyscy naukowcy nam zazdroszczą i nie doceniamy tego- z ubolewaniem powtarzał pan profesor. Ale trzeba robić swoje i dążyć do tego, żeby cała Puszcza stała się parkiem narodowym. Dziękujemy, panie profesorze!
Wyjątkowe zainteresowanie - kilkanaście osób. I znowu nieprawdy w przekazie profesora. Puszcza była odnawiana także przed 1930 rokiem na szczęście istnieją na to dokumenty. Były też inne sposoby odnawiania jak choćby sianie czemu teraz ekobiznesmeni również się sprzeciwiają. Ponad sto lat świadomej działalności leśników i nadal jest co chronić zadziwiające.!
"... świadomej działalności ... " ? Raczej rabunku dla kasy i dewastacji. Szyszko raczył pokazać jak ta świadoma działalność wygląda. Swego czasu pokazał też bażantom na czym polega ulotność życia ...
Wycinacze drzew w Puszczy zapomnieli,że las został im powierzony (jak się okazuje nazbyt pochopnie) celem pielęgnacji zapasu, a nie konwersji na nieprzyzwoicie zawyżone pensje. Teraz próbują się na nieswoim mieniu uwłaszczyć.
Jeżeli poruszasz sprawę pielęgnacji zapasu to jaką masz wiedzę na ten temat bo wg mojej wiedzy zapas po II wojnie światowej do teraz wzrósł co najmniej o kilkadziesiąt m# na hektarze. Jeżeli anonimowy ma inną wiedzę to chętnie się z nią zapoznam.
Oj panoszą się, panoszą. Płacą sobie pensyjki wysokie, na które nie są w stanie zarabiać. Niszczona jest przyroda dla utrzymania ciepłych etacików. Fermenciarze typu "merytorycznie" próbują jeszcze zaciemniać resortowym bełkotem, ale wyrok Trybunału jest jasny, rzeczowo uzasadniony i ostateczny. A teraz łapy precz o Puszczy.
"merytorycznie" zaśmiecasz dyskusję. Indywidua twojego pokroju to jak PRL-owski beton. Poczytaj "Drugie życie drzew" to może się rozjaści co LP niszczą.
Równie dobrze możesz sobie poczytać Tolkiena. To też jest bajka z gatunku fantasy. A ponadto o jakiej dyskusji piszesz bo ja tu widzę tylko inwektywy i pomówienia.
Na filmiku mówią o elementarzu teorii ewolucji, czyli selekcji naturalnej, a nie uodpornianiu się na kornika - kornik to nie szczepionka. Zalecam anonimowi powrót do szkoły na lekcje biologii i powtórkę z Darwina. Może wtedy zrozumie o czym mówił prof. Wesołowski? :)
LP doskonale zdają sobie sprawę, że po poszerzeniu Parku na cały obszar Puszczy nie będą w stanie zarządzać dalej z powodu braku wiedzy o złożoności zachodzących w lesie procesów. Teraz wystarczy niszcząc wszystko ciąć i sadzić, dodatkowo sowicie się wynagradzając. "merytorycznie" jest najlepszym przykładem, że lasy są w nieodpowiednim zarządzie..
Zarządzać? Bez żartów proszę, LP co najwyżej potrafi rąbać jak leci i zakładać plantacje drewna urodziwe niczym pole kukurydzy GMO. Plantacje LP tak się różnią od normalnego lasu, jak pole żyta obsiane pod kombajn od kwiecistej łąki.
polecam zajrzeć pod link http://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/aktualnosci/serce-karpat-w-dobrych-rekach i poczytać o półprawdach i i nieprawdziwych informacjach o lasach birczańskich tzw. Puszczy Karpackiej. Taka sama retoryka organizcji"ekologicznych" a może ekobiznesowych jak w Puszczy Białowieskiej.
Kiedyś funkcjonariusze Straży Leśnej będą wreszcie przykładnie ukarani za przekraczanie uprawnień, a pan Tomaszewski rozliczony za organizowanie pielgrzymek i spędu w Toruniu. To na takie rzeczy LP wydają pieniądze ...
Pokaźne kwoty wspierają też imprezy "łowieckie". A kapelani nie pracują za darmo, a nie są potrzebni. Polska to nie państwo wyznaniowe, do lasów ta wiedza jeszcze nie dotarła.
Wyjątkowe zainteresowanie - kilkanaście osób. I znowu nieprawdy w przekazie profesora. Puszcza była odnawiana także przed 1930 rokiem na szczęście istnieją na to dokumenty. Były też inne sposoby odnawiania jak choćby sianie czemu teraz ekobiznesmeni również się sprzeciwiają. Ponad sto lat świadomej działalności leśników i nadal jest co chronić zadziwiające.!
OdpowiedzUsuńNa szczęście dla kogo? Dla Puszczy, czy jej rzeźników?
UsuńMimo 100 lat nadal jest co chronić.
Usuń"... świadomej działalności ... " ? Raczej rabunku dla kasy i dewastacji. Szyszko raczył pokazać jak ta świadoma działalność wygląda. Swego czasu pokazał też bażantom na czym polega ulotność życia ...
UsuńWycinacze drzew w Puszczy zapomnieli,że las został im powierzony (jak się okazuje nazbyt pochopnie) celem pielęgnacji zapasu, a nie konwersji na nieprzyzwoicie zawyżone pensje. Teraz próbują się na nieswoim mieniu uwłaszczyć.
OdpowiedzUsuńJeżeli poruszasz sprawę pielęgnacji zapasu to jaką masz wiedzę na ten temat bo wg mojej wiedzy zapas po II wojnie światowej do teraz wzrósł co najmniej o kilkadziesiąt m# na hektarze. Jeżeli anonimowy ma inną wiedzę to chętnie się z nią zapoznam.
UsuńI jeszcze jedno - co rozumiesz pod pojęciem uwłaszczenie?bo ja inaczej rozumiem znaczenie tego słowa.
UsuńNa szczęście dla prawdy obiektywnej a nie do pomówień i półprawd ekobiznesmenów.
OdpowiedzUsuńOj panoszą się, panoszą. Płacą sobie pensyjki wysokie, na które nie są w stanie zarabiać. Niszczona jest przyroda dla utrzymania ciepłych etacików. Fermenciarze typu "merytorycznie" próbują jeszcze zaciemniać resortowym bełkotem, ale wyrok Trybunału jest jasny, rzeczowo uzasadniony i ostateczny. A teraz łapy precz o Puszczy.
OdpowiedzUsuńProkuratura już się szyszce do nasion dobiera - ciekawe co na to merytoryczny? :)
OdpowiedzUsuń"merytorycznie" zaśmiecasz dyskusję. Indywidua twojego pokroju to jak PRL-owski beton. Poczytaj "Drugie życie drzew" to może się rozjaści co LP niszczą.
OdpowiedzUsuńRównie dobrze możesz sobie poczytać Tolkiena. To też jest bajka z gatunku fantasy. A ponadto o jakiej dyskusji piszesz bo ja tu widzę tylko inwektywy i pomówienia.
UsuńInteresujący post, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWesołowski, Wesołowski.... To ten pożal się Boże naukowiec, który wierzy, że świerki się uodporniły na kornika podczas gradacji?
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/plugins/video.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fdlapuszczy%2Fvideos%2F1975722132757034%2F&show_text=0&width=560
Na filmiku mówią o elementarzu teorii ewolucji, czyli selekcji naturalnej, a nie uodpornianiu się na kornika - kornik to nie szczepionka.
UsuńZalecam anonimowi powrót do szkoły na lekcje biologii i powtórkę z Darwina. Może wtedy zrozumie o czym mówił prof. Wesołowski? :)
LP doskonale zdają sobie sprawę, że po poszerzeniu Parku na cały obszar Puszczy nie będą w stanie zarządzać dalej z powodu braku wiedzy o złożoności zachodzących w lesie procesów. Teraz wystarczy niszcząc wszystko ciąć i sadzić, dodatkowo sowicie się wynagradzając. "merytorycznie" jest najlepszym przykładem, że lasy są w nieodpowiednim zarządzie..
OdpowiedzUsuńZarządzać? Bez żartów proszę, LP co najwyżej potrafi rąbać jak leci i zakładać plantacje drewna urodziwe niczym pole kukurydzy GMO. Plantacje LP tak się różnią od normalnego lasu, jak pole żyta obsiane pod kombajn od kwiecistej łąki.
Usuńpolecam zajrzeć pod link http://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/aktualnosci/serce-karpat-w-dobrych-rekach i poczytać o półprawdach i i nieprawdziwych informacjach o lasach birczańskich tzw. Puszczy Karpackiej. Taka sama retoryka organizcji"ekologicznych" a może ekobiznesowych jak w Puszczy Białowieskiej.
UsuńKiedyś funkcjonariusze Straży Leśnej będą wreszcie przykładnie ukarani za przekraczanie uprawnień, a pan Tomaszewski rozliczony za organizowanie pielgrzymek i spędu w Toruniu. To na takie rzeczy LP wydają pieniądze ...
OdpowiedzUsuńPokaźne kwoty wspierają też imprezy "łowieckie". A kapelani nie pracują za darmo, a nie są potrzebni. Polska to nie państwo wyznaniowe, do lasów ta wiedza jeszcze nie dotarła.
OdpowiedzUsuń