Kilka dni temu w Puszczy Białowieskiej pojawiła się ekipa TVP SA., realizując kolejny odcinek cyklu "Świadkowie czasu" autorstwa Beaty Hyży-Czołpińskiej. Tym razem narratorem był wieloletni badacz terenu Puszczy Białowieskiej - Dariusz Krasnodębski z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN, a miejscem zdjęć - Uroczysko Szczekotowo na terenie Rezerwatu Archeologiczno-Przyrodniczego.
Strony
▼
26 października 2017
22 października 2017
Blokada wycinki na Wilczym Trybie przerwana!
19 października w godzinach wieczornych doszło do brutalnej interwencji Straży Leśnej. Po raz kolejny funkcjonariusze tej formacji używali niczym nieuzasadnionej przemocy wobec aktywistów. Jedna osoba znalazła się w szpitalu. W wyniku fałszywych oskarżeń kierowanych przez strażników jeden z naszych kolegów został zatrzymany przez policję. Oskarżenia wobec naszego kolegi skierował strażnik, który jak widać wyraźnie na nagranym materiale atakuje i uderza naszego kolegę. Nie pierwszy raz, szczególnie brutalni strażnicy w ten sposób starają się odwrócić uwagę od swoich niezgodnych z prawem działań.
Blokada trwająca od 16 dni na Wilczej Trybie, w nadleśnictwie Białowieża, miała na celu zapobieżenie dalszym zniszczeniom unikalnej przyrody Puszczy Białowieskiej oraz egzekwowanie postanowień Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
20 października 2017
Pieśń dla Puszczy Białowieskiej od Tęczowych Wojowników
Pieśń ułożyły Ada, Ewa, Hania, Lena (14-19 lat) a zmontował Janek (16 lat). Film jest w całości działaniem non-profit.
13 października 2017
4 października 2017
"Większość z nas uważa, że wycinka Puszczy Białowieskiej jest bez sensu"
Artykuł "wisiał" z boku dłuższy czas, ale warto żeby nie zginął w odmętach sieci, dlatego pojawia się jako wpis.
"„Wszyscy strażnicy, przynajmniej ci z mojej zmiany, zadawali sobie jedno pytanie: po co w ogóle jest ta wojna? Przecież ta wycinka jest kompletnie bez sensu” – mówi. Zarówno z ekonomicznych, ochroniarskich i wizerunkowych powodów. Mówi, że tak myśli większość strażników leśnych. „Również ci, którzy nie odnoszą się przyjaźnie do aktywistów ekologicznych”.
Z tego, co zaobserwował podczas swojej zmiany, 95 proc. wycinanych drzew to tzw. posusz jałowy. A więc uschnięte drzewa, w których nie ma już kornika. To jest drewno z murszem, czyli – mówiąc potocznie – ze zgnilizną. „Jego wartość rynkowa jest znikoma” – mówi."
Całość tutaj: Strażnik leśny ujawnia OKO.press,
a przy okazji dzisiejsze "wyczyny" strażników:
Pokaleczone ręce, zraniona twarz. Straż leśna używała noży, by odciąć aktywistów od maszyn w Puszczy
Na bocznym panelu przybył ważny tekst - polecamy: Alfabet Protestu w Puszczy Białowieskiej
"„Wszyscy strażnicy, przynajmniej ci z mojej zmiany, zadawali sobie jedno pytanie: po co w ogóle jest ta wojna? Przecież ta wycinka jest kompletnie bez sensu” – mówi. Zarówno z ekonomicznych, ochroniarskich i wizerunkowych powodów. Mówi, że tak myśli większość strażników leśnych. „Również ci, którzy nie odnoszą się przyjaźnie do aktywistów ekologicznych”.
Z tego, co zaobserwował podczas swojej zmiany, 95 proc. wycinanych drzew to tzw. posusz jałowy. A więc uschnięte drzewa, w których nie ma już kornika. To jest drewno z murszem, czyli – mówiąc potocznie – ze zgnilizną. „Jego wartość rynkowa jest znikoma” – mówi."
Całość tutaj: Strażnik leśny ujawnia OKO.press,
a przy okazji dzisiejsze "wyczyny" strażników:
Pokaleczone ręce, zraniona twarz. Straż leśna używała noży, by odciąć aktywistów od maszyn w Puszczy
Na bocznym panelu przybył ważny tekst - polecamy: Alfabet Protestu w Puszczy Białowieskiej
2 października 2017
KE postuluje nałożenie kar na Polskę, a wycinka nadal trwa
Komisja Europejska przedstawiła Trybunałowi Sprawiedliwości UE dowody uzasadniające potrzebę zastosowania środków tymczasowych, by zapobiec nieodwracalnym szkodom w Puszczy Białowieskiej. Lasy Państwowe i Ministerstwo Środowisko kwestionują te ustalenia i oczywiście tną nadal - maszyny nie zwalniają tempa wycinki.
Komisja Europejska podtrzymuje, że ma dobre dowody w sprawie nielegalnej wycinki w Puszczy Białowieskiej
Komisja Europejska podtrzymuje, że ma dobre dowody w sprawie nielegalnej wycinki w Puszczy Białowieskiej
1 października 2017
W lesie bez człowieka...
W 1826 roku Juliusz Brincken, carski zarządca lasów Królestwa Polskiego, napisał o Puszczy Białowieskiej:
"Ten pierwotny las pomaga zwracać przesądy panujące jeszcze w wielu krajach, gdzie nie ma już lasów urządzanych wyłącznie przez przyrodę. Wierzy się tam niekiedy, że las, który pozostawi się bez eksploatacji do osiągnięcia dojrzałości fizycznej, z pewnością zniknie."
Mamy rok 2017, za sobą kilkadziesiąt lat rozwoju nauk ekologicznych, a wierzący w przesądy przedstawiciele nauk związanych z eksploatacją lasów z ministrem środowiska na czele wciąż uzasadniają wycinanie puszczy troską o jej przetrwanie.