Informacja prasowa - 25 marca, 2016
Minister środowiska Jan Szyszko ogłosił zatwierdzenie zmian w Planie Urządzenia Lasu (PUL) Nadleśnictwa Białowieża na lata 2012-2021. Minister zatwierdzi zwiększenie wycinki drzew na terenie nadleśnictwa, a tym samym nieodwracalne naruszenie zachodzących w Puszczy naturalnych procesów, które są jednym z powodów, dla których - również poza parkiem narodowym i rezerwatami – została wpisana jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Decyzja ministra Szyszko jest niezgodna z opinią kluczowych ciał naukowych w Polsce, m.in. Państwowej Rady Ochrony Przyrody, Rady Naukowej Białowieskiego Parku Narodowego, Komitetu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk, które jednoznacznie stwierdziły, że nie powinno się zwiększać wycinki drzew na tym cennym obszarze. Taka decyzja odzwierciedla spojrzenie na Puszczę z perspektywy produkcji drewna, przy zupełnym zignorowaniu naukowych podstaw ochrony ekosystemów leśnych jako całości. Zasłanianie się potrzebą ochrony Puszczy przed postępującą gradacją kornika jest ogromnym nadużyciem i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd. Występowanie kornika w Puszczy, oraz jego gradacja co kilka-kilkanaście lat, jest procesem naturalnym, wygasającym w sposób spontaniczny. Tezy o zagrożeniu trwałości siedlisk chronionych dyrektywą siedliskową UE nie znajdują oparcia w faktach.
Decyzja ministra Szyszko jednoznacznie pokazuje, że nie tylko nie liczy się on z opinią świata nauki i nie dopuszcza do merytorycznej debaty, ale także za nic ma międzynarodowe zobowiązania Polski dotyczące ochrony Puszczy Białowieskiej. Znaczące zwiększenie cięć może wpłynąć na wszczęcie postępowania przeciwko Polsce przez Komisję Europejską, z uwagi na naruszenie integralności obszaru Natura 2000. Niewykluczone jest też nałożenie kar za naruszenie prawa unijnego. Zarówno Komisja Europejska, jak i UNESCO wysłały do ministra Szyszko w tej sprawie listy [1].
Puszcza Białowieska jest najcenniejszym lasem nizinnym w Europie i jednym z najcenniejszych na świecie. Jej największą wartością jest wielowiekowa ciągłość niewymuszonych przez człowieka procesów ekologicznych oraz niezwykłe bogactwo gatunków roślin, zwierząt i grzybów. Dlatego cały obszar Puszczy powinien zostać objęty specjalnym statusem i nie powinna być tam prowadzona gospodarka leśna w myśl Ustawy o lasach, która dotyczy drzewostanów o charakterze gospodarczym. Respektowanie zasad ochrony obszaru Natura 2000, jak i Obiektu Światowego Dziedzictwa UNESCO wyklucza pozyskiwania drewna, motywowanego względami walki ze szkodnikami czy inną mitologią nie znajdującą zastosowania w ochronie naturalnych ekosystemów.
Może organizacje pozarządowe powinny napisać do min.Glińskiego i przypomnieć mu jego proekologiczną przeszłość. Niech się zawstydzi!!!W tamtych czasach nawet podałem mu rękę kiedy Janusz Korbel nas sobie przedstawiał...
OdpowiedzUsuńNiech organizacje eko nigdzie nie piszą - Naród wybrał BEZWSTYDNYCH !!!.
UsuńWieki ochrony i jeden głupek to niszczy !
OdpowiedzUsuńTeraz trzeba będzie walczyć jak o Rospudę. Tyle że te będzie 10x trudniejsze.
OdpowiedzUsuńBrak mi słów...
Swoiste "Wesołych Świąt" od PiSu...
Wie, że za ten gwałt co czyni Puszczy nie odpowie bo jest za stary. Odejdzie w niesławie ...
OdpowiedzUsuńNajciekawsze jest to, że 90 procent miejscowym popierający działania Szyszki - tak naprawdę nienawidzi PIS-u i Radia Maryja :) i obojętnie jaka decyzja zapadłaby odnośnie Puszczy to i tak nie zagłosuje na PIS! widać prezes Kaczyński nie zna wyników wyborów w powiecie Hajnowskim :) - a może i sam Szyszko nie ma o nich zielonego pojęcia :)
OdpowiedzUsuńNo i co z tego że miejscowi nie są za PIS-em? Puszcza nie jest rozgrywką polityczną. Trzeba było działać i w końcu ktoś był w stanie podjąć decyzję, a zdecydowana większość mieszkańców tę decyzję popiera. Jeżeli ekolodzy chcą walczyć o Puszczę tak jak o Rozpudę to proszę bardzo, ale nie gwarantuję że Tutejszym nie puszczą w końcu nerwy.
OdpowiedzUsuńButa, prostactwo i chamstwo. Wielka szkoda, że Profesor Trojan nie żyje bo mógłby co nieco powiedzieć o tym cyniku ...
OdpowiedzUsuń