"Śniegu ubywa" - tak napisał Janusz na blogu i zilustrował to swoimi zdjęciami. Zaczęła się odwilż, ale 13 grudnia topiły się jeszcze resztki śniegu... Byłam w Puszczy rok po tamtych zapiskach, ale w Rezerwacie nadal nie widać zimy...
A u mnie dziś od rana 12,5 stopnia (a mieszkam na północy kraju), a śnieg to tylko na świątecznych pocztówkach :) Radykalna przebudowa drzewostanu Puszczy, to tylko kwestia czasu, żadne zaklęcia leśników-korników-szyszków nie pomogą. Daliby już spokój Naturze, ona wie najlepiej co w tej sytuacji robić, jeszcze nas nie raz swą roztropnością zadziwi, o ile dożyjemy...
A u mnie dziś od rana 12,5 stopnia (a mieszkam na północy kraju), a śnieg to tylko na świątecznych pocztówkach :)
OdpowiedzUsuńRadykalna przebudowa drzewostanu Puszczy, to tylko kwestia czasu, żadne zaklęcia leśników-korników-szyszków nie pomogą. Daliby już spokój Naturze, ona wie najlepiej co w tej sytuacji robić, jeszcze nas nie raz swą roztropnością zadziwi, o ile dożyjemy...