Tutaj dzisiejsze ślady bobrów nad Narewką
...a poniżej ślady żerowania dzików
Dolina Orłówki:
i kilka olbrzymów:
i dla skali autoportret przy wielkim, padłym tej zimy dębie, nie udało mi się do niego podejść stąd będąc na drugim planie dąb wydaje się mniejszy niż jest w rzeczywistości.
PS: teraz w Puszczy stosunkowo "martwy sezon", niemniej jeśli ktoś się wybiera w najbliższym czasie, żeby pochodzić po szlakach turystycznych to może się rozczarować. Część ścieżki prowadzącej obok dębu bartnego jest zamknięta od ub. roku. Zamknięta jest też część ścieżki prowadzącej od trybu poprzecznego do olsiku. Jeśli do tego dodamy, że od ponad roku zamknięta jest ścieżka Żebra Żubra, to oferta szlaków turystycznych w rejonie Białowieży prowadzących przez las o cechach pierwotnych jest mocno ograniczona.
Bezpieczeństwo zwiedzających i ochrona przyrody są powodem zamknięcia szlaku turystycznego! A ja myślę, że powód jest inny, od lat nikt nie dba o utrzymanie tego szlaku i kładek na nim. Pozawalały się, więc najprościej było szlak zamknąć.
OdpowiedzUsuńw zeszlym roku przeszlismy Zebrami Zubra-w sumie przypadkiem bo zaczelismy od Rezerwatu Pokazowego w strone Białowiezy a potem juz było coraz gorzej i musze sie przyznac ze te potrzaskane przez potezne drzewa kładki maja sporo uroku...sczerze mowiac ten szlak nigdy nie był tak piekny jak teraz :)
OdpowiedzUsuńTyle milionów z Funduszu Leśnego jest przeżeranych przez LP a żałują na naprawę takiej kładki...
OdpowiedzUsuńŻałosna wizytówka nadleśnictwa i całego LKP.
Może komuś zależy na tym, aby skutecznie zniechęcić ludzi do odwiedzania rezerwatów ? Ktoś tu chyba wprowadził zasadę: "Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal"
OdpowiedzUsuńWydaje się, że to leśnicy uprawiają celowy sabotaż, który ma za zadanie odcięcie wielu osobom dostęp do pierwotnej przyrody. Coś jak działanie prewencyjne - im mniej Narodu będzie kojarzyć Puszczę Białowieską z lasem naturalnym, tym mniej będzie ewentualnych protestów i działań ochroniarskich.
Drobna rzecz, ale na tablicy leśników czytam "Przepraszamy za utrudnienia", a na parkowych tylko sucha informacja: "Zamknięte do odwołania".
OdpowiedzUsuńMoże jest trochę prawdy w powyższym poście - dopieszczono ścieżki wykonane w ramach projektu LIFE+ z których można obserwować pół naturalny biotop orlika krzykliwego ale raczej nie las naturalny.
OdpowiedzUsuńPotrzaskane przez potężne drzewa kładki maja sporo uroku, ale trzeba pamiętać o tym, że przemierzają je bardzo różni turyści w różnych warunkach pogodowych, co może źle się skończyć.
To bardzo dziwne, bo dyr RDLP zasiada w prezydium Rady Naukowej PN, a rada oraz inne gremia od lat postulują odciążenie rezerwatu ścisłego i skanalizowanie ruchu turystycznego po puszczy zagospodarowanej. Zresztą za Skirucia w świetle kamer były podpisywane z LP przeróżne porozumienia w tej sprawie, miały powstawać nowe szlaki.
A tymczasem nie ma nawet szlaków w już dawno utworzonych rezerwatach przyrody. Jak to w Lasach Państwowych - wszystko ładnie wygląda w internecie a w rzeczywistości żenada...
Skoro mowa o szlakach turystycznych to moje trzy grosze dotyczą estetyki tych szlaków. Ponieważ Puszcza nie ma jednego zarządcy więc i rozwiązania w różnych jej miejscach są różne. Dla mnie, jako architekta ważne by było, żeby w całej Puszczy obowiązywała podobna estetyka. Puszcza mogłaby mieś swojego plastyka. Mamy tutaj już lokalną tradycję i można by w małych formach wypracować charakterystyczny styl białowieski. Niestety, w wielu miejscach jest po prostu chaos przestrzenny i bałagan form, tworzonych w dobrej wierze ale zwyczajnie brzydkich, pseudoludowych czy pretensjonalnych i kiczowatych. Najgorszą jednak tendencją jest mnożenie tablic, daszków, informacji (czasami wystawianych przez różne podmioty), które zaczynają dominować krajobraz choć powinny być jak najskromniejszym jego uzupełnieniem ze świadomością, że jeśli muszą być to są niezbędną informacją a nie celem samym w sobie do oglądania. Turyście coraz trudniej zrobić fotografię naturalnego krajobrazu bez jakichś elementów małej architektury. Każdy sponsor wymaga informacji o nim, więc powstają kolejne słupy, słupki i tablice, a przecież można taką informację umieścić skromniej, na jakimś koniecznym obiekcie a nie osobnym słupie. Co do ścieżki Żebra żubra to mam nadzieję, że po odbudowie będzie jak najskromniej wpisana w naturalny las (pierwotnie były tylko niewielkie tabliczki), bez dominacji formy krzyczącej logo sponsorów, a informacje zostaną uwspółcześnione, bo kiedyś wstydziłem się odpowiadając na pytania Szwajcarów "Dlaczego wy edukujecie w Puszczy co się produkuje z jakiego drzewa zamiast o jego roli w ekosystemie?"
OdpowiedzUsuńMają rację bogaci Szwajcarzy i przy okazji Pan. Najlepiej by ludzie nie wiedzieli skąd bierze się papier, meble i wiele innych użytków pochodzących z drzew. Niech też nie mają wiedzy na temat pochodzenia materiałów służących budowie ich smartfonów, samochodów itp. Niech wiedzą, że najgorsze jest wykorzystywanie drewna.
OdpowiedzUsuńOsobiście nic złego nie widzę w tym, że o tym informowano przy tej właśnie ścieżce. Czego się wstydzić? Słuszniejszy byłby wniosek o poszerzenie tych informacji o znaczenie ekologiczne poszczególnych gatunków. W tym też, że np. węgiel drzewny służący grafikom był wyrabiany z leszczyny.
A z drugiej strony napisał Pan: "Dla mnie, jako architekta ważne by było, żeby w całej Puszczy obowiązywała podobna estetyka." Czy próbował Pan zgłosić swoje propozycje, dyskutować z inwestorami na ten temat? Z tego co wiem, to nie. A takie pisanie, to jest wyłącznie czyste krytykanctwo.
Szanowny Anonimie "Z tego co wiem, to nie" - a skąd szanowny Anonim to wie? Bo wielokrotnie o tym mówiłem przy różnych okazjach i w gremiach zajmujących się przyszłością Puszczy i regionu, pisałem też w publikacjach, a tutaj to nie jest "krytykanctwo" tylko postulowanie kierunku w jakim warto iść robiąc różne formy małej architektury. "Krytykanctwo" oznacza co innego - "niesłuszne i nierzeczowe krytykowanie".
UsuńA co do Szwajcarów - otóż o tym, co produkuje się w jakiego gatunku drewna mozna i trzeba informować w wielu różnych miejscach, natomiast informowanie o tym na pierwszym miejscu na ścieżce przyrodniczej, poprowadzonej w puszczańskim rezerwacie przyrody o cechach naturalnych jest moim zdaniem nie na miejscu. Podobnie sądzili Szwajcarzy i wiele innych osób (pamiętam odwiedziny ekipy telewizyjnej, robiącej programy przyrodnicze, z Warszawy, która nie mogła się nadziwić czytając o czym edukuje ta ścieżka). Powtarzam tylko wielokrotnie słyszane opinie. Pewnie nic złego by nie było we wspomnieniu do czego drewno gatunku dawniej służyło (a czasami służy i dzisiaj), ale czy nie lepiej zacząć od opisu jego roli w ekosystemie, jakim gatunkom daje schronienie, jest niezbędne do życia? I proszę mi tu nie pisać, że to jest "czyste krytykanctwo", bo w ten sposób ucina się wyrażanie innych poglądów niż "jedyne słuszne" :) Natomiast imputowanie mi, że propaguję tutaj by ludzie wiedzieli, że "najgorsze jest wykorzystywanie drewna" to jest własnie czysta manipulacja. Wszak nikt z turystów nie przypuszcza, że drewno nie służy w wielu dziedzinach przemysłu, np. meblarstwie i nikt z przyrodników nie protestuje przeciw hodowli lasu na drewno, natomiast Puszcza Białowieska i jej rezerwaty to jednak co innego. Pozdrawiam!
Wracając do ścieżki "Żebra Żubra" lada tydzień PTOP podpisze umowę z NFOŚiGW oraz CKPŚ na jej kapitalny remont. Remont ścieżki jest częścią projektu realizowanego we współpracy z Białowieskim PN, Gminą Białowieża oraz Nadl. Białowieża. W ramach tego samego projektu zostanie również odbudowana wieża widokowa na Kosym Moście oraz powstaną 3 wieże widokowe w dolinie Narewki w Białowieży (za szkołą podstawową, przy ul. Mostowej oraz przy Carskiej). Będzie to element nowej ścieżki przyrodniczej doliną Narewki.
OdpowiedzUsuńRoman Kalski. PTOP
To dobra wiadomość dla turystów. Mam nadzieję, że te wieże będą podobne do tej przed Pogorzelcami, żeby zachować jednorodny charakter a "nowa" ścieżka Żebra Żubra będzie mało nachalna w formach małej architektury i z uwspółcześnioną informacją o gatunkach. Wczoraj rozmawialiśmy w gronie osób odwiedzających od lat Puszczę i jednym z wątków był problem sponsorów. Może by się dało umieszczać wymagane info o sponsorze tylko np. na początku i końcu trasy turystycznej a nie na każdej indywidualnej tablicy?
Usuń