to zdjęcie nie jest z Puszczy, tutaj takiej mgły i światła nie ma, ale przed 10 laty, kiedy redagowałem dla WWF dodatek o Puszczy do Gazety Współczesnej a nie miałem jeszcze zdjęć z Puszczy to właśnie użyłem do tytułu, nie wiedząc, że nie oddaje charakteru Puszczy Białowieskiej
ten widoczek zamglonego Rezerwatu fotografowałem wyjątkowo słonecznego i ciepłego dnia styczniowego, kiedy słońce na tyle się podniosło, że przebiło się przez zwarty drzewostan
a to już luty - mgła była w nocy a nad ranem temperatura spadła mocno...
na tym zdjęciu widzimy już czerwcową mgłę nad doliną Narewki
w sierpniu mgły nie są częste, ale tym razem, o zachodzie słońca przed zbliżającym się frontem atmosferycznym dolinę pokrył biały kożuch (w tle OOS)
a to była połowa września, nad ranem, w lesie ledwo dostrzegalne zamglenie a nad Łutownią taki widoczek
W październiku i listopadzie najczęściej pojawiają się mgły. Najpierw listopad..
na zdjęciu drogi widać ich charakter: zalegają w obniżeniach i na otwartych fragmentach
powyższe zdjęcie jest z przedświtu nad Łutownią...
a poniższe kilka dni później o zmroku, po wyjściu z lasu na zarastające łąki
Następne dwa zdjęcia zrobiłem w listopadzie. To porażka, bo właśnie wtedy wybrałem się z nadzieją na mocno zamglone klimaty a tymczasem .. było jak zwykle :)
I tutaj dwie fotografie wykonane w odstępie 15 minut, górna przed wejściem do lasu a poniżej ile z tej mgły było między drzewami:
To na tyle moich odnalezionych prób fotografii z mgłą w Puszczy Białowieskiej. Muszę jednak powtórzyć, że bardziej poszukuję innych klimatów, które dla mnie są bardziej charakterystyczne i wyjątkowe dla prastarego Puszczańskiego lasu.
Najlepsza jest mgła w marcu, przy pierwszych roztopach, jak tylko zaczyna topnieć śnieg....
OdpowiedzUsuńDyrektorem BPN został Mirosław Stepaniuk - wie ktoś co to za człowiek i co to oznacza dla puszczy?
OdpowiedzUsuńProszę poczytać wpisy pod poprzednim tematem.
UsuńA co ma dyrektor do Puszczy ?
UsuńDoświadczenie tego pana bardziej wskazuje na decyzję polityczną niż merytoryczną. Jest prawdopodobnie wygodną osobą dla różnych grup interesu więc go minister mianował. Ale to może być właśnie jego atutem. Opinie wystawiane przed podjęciem pracy niczemu nie pomagają, zobaczymy jakim będzie dyrektorem, bo nie można nikogo oceniać zanim nie zacznie pracować.
OdpowiedzUsuńWM
W tym kraju wszystko jest bardzo "logiczne": ministrem sprawiedliwości zostaje filozof, ministrem skarbu - archeolog, ministrem sportu - nauczyciel akademicki na KUL-u, a dyrektorem Białowieskiego Parku Narodowego - geograf. Normalnie - cuda jakieś, a raczej CUDACTWA.
Usuń27. Kwiatkowski W., Stepaniuk M., Gajko K., Ksepko M., 2005. Aneks do raportu oddziaływania na środowisko z tytułu realizacji inwestycji obwodnica Augustowa na obszarze Natura 2000 – Puszcza Augustowska. Zlecenie: GDDiA w Białymstoku.
OdpowiedzUsuń28. Kwiatkowski W., Stepaniuk M., Ksepko M., Gajko K., Meina S., 2005. Aneks do raportu oddziaływania na środowisko z tytułu realizacji przedsięwzięcia związanego z przebudową odcinka drogi krajowej nr 8 Białystok – Katrynka na obszarze Natura 2000 – Puszcza Knyszyńska. Zlecenie: GDDiA w Białymstoku.
29. Kwiatkowski W., Stepaniuk M., Gajko K., Ksepko M., 2005. Raport oddziaływania na środowisko realizacji przedsięwzięcia związanego z przebudową drogi krajowej nr 8 na odcinku Katrynka – Przewalanka na obszarze Natura 2000 – Puszcza Knyszyńska. Zlecenie: GDDiA w Białymstoku.
30. Kwiatkowski W., Stepaniuk M., Gajko K., Ksepko M., 2005. Raport oddziaływania na środowisko realizacji przedsięwzięcia związanego z budową drogi krajowej nr 19 na odcinku Święta Woda-Sochonie na obszarze Natura 2000 – Puszcza Knyszyńska. Zlecenie: GDDiA w Białymstoku.
Rospudzie to się Pan Dyrektor nie przysłużył robiąc raporty na zlecenie GDDKiA i deprecjonując w nich wartość Rospudy.
Miejmy nadzieję, że pełniąc funkcję dyrektora BPN własny portfel nie będzie dla niego priorytetem.
Kto wie... P. Stepaniuk zdaje się jako priorytet przyjmuje dobrą współpracę z samorządowcami, a nie ochronę przyrody...
UsuńBardzo dziękuję za przegląd mgieł.
OdpowiedzUsuńJKusz
Ja również dziękuję za mgły. Mogłem przewidzieć że tak duży kompleks leśny rozrzedza mgłę a wysoki pułap koron drzew nie wpuszcza promieni. Nie była by to Puszcza ;)
UsuńAG
Jeśli chodzi o ten pułap koron, to dzięki laserowym pomiarom Tomka Niechody wiemy, że dęby, jesiony, sosny a nawet osiki w Puszczy mają ponad 40 m wysokości! Najwyższe - świerki ponad 50 m, ale ustępują np. 60-metrowym świerkom na Słowacji. Jednak dąb czy jesion o wysokości 44 m budzą szacunek! :) Do tego dochodzi duże zagęszczenie, kiedy olbrzymy rosną bardzo blisko siebie.
UsuńNic dziwnego, że Pan Antczak winszuje i już nogami przebiera...
OdpowiedzUsuńoj, musisz tak pisać, nie możesz bez złośliwości choćby w formie? Pan Antczak się przynajmniej podpisuje.
Usuńswoją drogą ciekawe, jakie są Wasze oczekiwania od nowego dyrektora Parku? co byście zmienili w Białowieskim Parku Narodowym?
OdpowiedzUsuńCałą obsadę (może z jednym wyjątkiem) pracowni pseudonaukowej, która chyba nic naukowego nie wymyśliła.
UsuńNo i wszystkich z nadania Józefa Popiela, a wcale niemało ich wciąż zostało (z małżonką tegoż na czele).
no to Pan Mirek w stajni Augiasza :)
UsuńCzy nowy dyrektor BPN już coś zdziałał? A może dopiero się uczy Parku? I po co Panu to było?...
UsuńWłaśnie znalazłam taką wypowiedź nowego dyrektora: Zapraszam do otwartej, nie anonimowej rozmowy, zadawania pytań, dyskusji, nie zaś obrzucania mojej osoby jakimiś niepotwierdzonymi zarzutami i informacjami. Jednak niestety, zanim zdążyłem odebrać nominację na dyrektora, pojawiły się już na pewnych blogach pierwsze „potwierdzone informacje” o braku moich kompetencji, wiedzy i oczywiście ustawionym „jak zwykle” konkursie. Tego oczywiście sobie nie życzę i polemiki z takimi osobami prowadzić nie będę.
UsuńZ tego samego artykułu:
Usuń"Uważam, że trzeba wyjść z samym parkiem poza jego struktury, czyli zrobić coś więcej dla całego regionu. To wiąże się również z poprawieniem wizerunku parku wśród mieszkańców. Dotychczas nie było to realizowane w wystarczającym stopniu."
P. Stepaniuk robi to samo, co jego poprzednicy: zaczyna od krytyki tego, co było dotychczas i sugestii, że "teraz on pokaże, jak należy postępować...". To nie wróży dobrze ani Parkowi, ani samemu p. Stepaniukowi. Więcej pokory, szanowny Panie!
Kierownik pracowni naukowej BPN też jest z namaszczenia pana Józefa P.
UsuńJakie łaaadne ...
OdpowiedzUsuńTo znaczy że kto jest autorem pierwszego zdjęcia?
OdpowiedzUsuńWszystkie zdjęcia są mojego autorstwa :) choć to pierwsze sprzed wielu wielu lat i z gór...
Usuń