Porosty na głowach jeleni, albo naszość białowieska

Działający w Puszczy Białowieskiej ekolodzy dowiedzieli się właśnie, że to, co rośnie na głowach jeleni, to porosty. Skoro więc szukają w lesie porostów, to musieli płoszyć jelenie. Można by to uznać za surrealistyczny żart, gdyby nie fakt, że opinię taką wygłosili policjanci. [...] Całą sprawę można by uznać za humorystyczną, gdyby nie to, że ilustruje ona dość dziwne układy panujące w Puszczy Białowieskiej. Oto policja, zamiast zajmować się ściganiem człowieka, który dwa razy złamał prawo - najpierw ograniczając wolność Bohdana, potem fałszywie go oskarżając, robi wszystko, żeby to poszkodowany okazał się winnym. Wcześniej, gdy temu samemu Bohdanowi drwal groził śmiercią, sprawę umorzono, bo zdaniem policji przecież nic się nie stało, skoro obaj panowie wystąpili obok siebie w telewizji. Gdy natomiast leśnicy doszli do wniosku, że młody ornitolog przeszkodził w dewizowym polowaniu, prokuratura bez wahania oskarżyła go o naruszenie ostoi zwierzyny i dopiero sąd musiał wygłosić prawdę oczywistą - że las należy do wszystkich, nie tylko do myśliwych. 

Miało być o czym innym, o nowościach w Puszczy, ale ten wątek z Gazety Wyborczej porusza już setki osób na FB więc zamieszczamy link do artykułu Jakuba Medka. O nękaniu przyrodników przez myśliwego/drzewiarza i lokalną policję pisaliśmy już wcześniej.

Tymczasem Puszczy zagrażają śmieci! Gmina postanowiła zlikwidować pojemniki na różne odpady i właśnie to realizuje.

Teraz każdy mieszkaniec ma sam wkładać śmieci do różnych worków i czekać aż raz na miesiąc podjedzie ciągnik i te odpady odbierze. Dla tych, którzy nie przepadają na trzymaniem kilku wielkich worków plastikowych z różnymi odpadami w swoim mieszkaniu pozostaje rezygnacja z segregowania i wrzucanie śmieci do jednego kubła. A dla tych, którym i to nie odpowiada, bo nie chcą płacić więcej za większy kubeł pozostają nielegalne metody pozbywania się śmieci.

Jakie jeszcze nowości? W ramach realizacji projektu orlikowego wycięto duże powierzchnie zarośnięte samosiewem na polanie białowieskiej. 

Przy drodze do Pogorzelec, w Dolinie Narewki powstała wieża widokowa, carski Park Pałacowy otrzymał nowe, estetyczne słupki i informacyjne tabliczki kierunkowe.

I jeszcze informacja: w najbliższą niedzielę, o godzinie 19:00 TVP o/Białystok powtórzy film Beaty Hyży-Czołpińskiej „Pamięćdomu”. Kto nie widział a odbiera regionalną TVP powinien ten film zobaczyć – dotyczy wspólnego naszego dobra – krajobrazu regionu Puszczy Białowieskiej. JK.