Tym razem sprawa nie dotyczy bezpośrednio Puszczy Białowieskiej, ale dotyczy
nas wszystkich, a przede wszystkim łosi, ktore w ramach projektu "naukowego"
sa obecnie zabijane w Polsce. W ramach tego projektu do końca miesiąca ma
być jeszcze zabitych 50 łosi!
gotowy list sprzeciwu w sprawie trwającego odstrzału łosia do pobrania tu:
http://www.facebook.com/pages/Nie-zabijajcie-nam-losi/168551383167445?ref=ts
lub tu:
http://www.facebook.com/l/f2b9bOr8nMqlYtor4MREQkclvIg;www.biebrza.com/sprzeciw
(dla niezrzeszonych na fejsie)
Instytut Biologii UwB, zakładka granty, pkt 10: Grant Ministerstwa Nauki i Informatyzacji Nr N N304 024134 pt. "Reliktowy charakter populacji łosia w dolinie Biebrzy – analiza różnych klas markerów molekularnych” – 2008-2010. – współpraca z Uniwersytetem Jagiellońskim w Krakowie. - Znaczy, teraz strzelają relikty.
OdpowiedzUsuńtutaj możecie coś o tym poczytać:
OdpowiedzUsuńhttp://wyborcza.pl/1,75968,8692741,Te_losie_zostawcie_w_spokoju.html
nazwanie "projektem naukowym" zabicia 90 łosi i przyklepanie tego przez PROP i Komisję Etyczną budzi wątpliwości, czy jeszcze jest w Polsce nauka? Niechby to nazwali redukcją, zabiciem, ale badaniem naukowym? Kretynizm i hipokryzja.
OdpowiedzUsuńCzy ten odstrzał ma coś wspólnego z inwentaryzacją łosi nad Biebrzą tej zimy?
OdpowiedzUsuńTo jeszcze gorsze od telemetrii rysi w Puszczy Białowieskiej.
OdpowiedzUsuńA może Mirosław Ratkiewicz z Zakładu Zoologii Kręgowców UwB nie jest inicjatorem odstrzału łosi dla pieniedzy z tego grantu, a tylko załapał się na tkanki, zawartości przewodów pokarmowych i inne drogocenne smakowitości do swoich badań ? Bo według artykułu Wajraka wystąpił o zgodę razem z Lasami Państwowymi.
OdpowiedzUsuńA tych 18 "wiodących" POwskich organizacji "poza"rządowych które właśnie zwróciły się do Ministra Środowiska z apelem o ratowanie niedźwiedzi na Słowacji nie apeluje o ratowanie łosi tu i teraz, W KRAJU ?
OdpowiedzUsuńW tytule grantu podany jest zakres 2008-2010, więc ta strzelanina trwa już od bardzo dawna i nikomu nie przeszkadza. Dlaczego ?
Kurde! Żeby określić cechy genetyczne zwierzęcia (jego genotyp itp)nie trzeba go wcale zabijać? Wystarczy pobrać maleńką próbkę tkanki i puścić zwierzaka na wolność. Myślę, ze ta sprawa ma więcej z zmniejszeniem liczebności ,,szkodliwego" zwierzaka niż z badaniem stopnia zmienności tej biednej populacji łosi..............
OdpowiedzUsuńSkandal i że do tego łapę przykładają (choćby pośrednio) naukowcy........ Żałosne
eko
Do reakcji PCR a tym samym badania markerów wystarczy teoretycznie 1 cząsteczka DNA. O ile jest to ta właściwa.
OdpowiedzUsuńChciałem to samo napisać, ale potem okazało się że badania być może są dołączone tylko na doczepkę do rzezi prowadzonej przez Lasy Państwowe, więc ten argument w takim przypadku odpadałby.
Oto fragment maila od prof. Andrzeja Bereszyńskiego, przewodniczącego PROP w sprawie odstrzału łosia: "w "Chrońmy Przyrodę Ojczystą" nr 6/2010 ukaże sie opublikowana opinia PROP w sprawie odstrzału łosi, Alces alces w Polsce. Wnioskodawcą jest prof.M.Ratkiewicz z Uniwersytetu w Białymstoku i odstrzały takie w celach badawczych są uzasadnione wymogami opracowywanej strategii zarzadzania i ochrony populacji łosia, Alces alces w Polsce. Populacja ta liczy obecnie okolo 5-6 tys. osobników. Problem natomiast polaga niewatpliwie na tym, że łosie NIE MOGĄ być strzelane w otulinie Biebrzańskiego Parku Narodowego. Wniosek Uniwersytetu w Białymstoku w sprawie łosi opiniował 40 osobowy zespół Państwowej Rady Ochrony Przyrody, odbyly sie ponadto dwa poważne
OdpowiedzUsuńposiedzenia w sprawie łosia i zarówno wniosek, jak i opinia PROP są w pełni dojrzałe i zasadne".
> a tym samym badania markerów
OdpowiedzUsuńMoże nie tyle markerów w ogólności, co sekwencji DNA.
Odbyło się w dniu 20.11.2010r spotkanie w Sulinie nad Biebrzą. Uczestnicy zostali zapoznani z celem i metodologią badania - aspekt zabijania ma służyć określeniu płodności na podstawie sekcji macic ciężarnych klemp. Stąd sprzeciw - można usypiać i robić USG, znakować a potem ocenić skuteczność urodzeń w stosunku do ilości płodów itp itd. Martwa klempa nic nie urodzi więc nie można ocenić jaki wpływ miałaby na populację - nadal to będzie gdybanie. W związku z tym rzeź jest bezpodstawna
OdpowiedzUsuńA pozostałe badania w tym genetyczne można prowadzić na podstawie badania resztek pokarmowych w kale zawierającym komórki błony śluzowej jesli lu badając sierść którą każdy łoś pozostawia podczas ocierania się o drzewa. Jakoś nie wykonuje się exterminacji ludzi w celu wykonania podobnyc badań - poza dr-em Mengele
OdpowiedzUsuńOrnitolodzy już od dawna prowadzą badania na podstawie znakowania ptaków i kiedy uda mi się zrobić zdjęcie takiegoż dostaję całą historię jego życia z dniami i godzinami. Łosiom uśpionym można złożyć kolczyk na ucho z numerem (broń boże nie nadajnik) Skoro jestem w stanie sfotografować dziury w zębach łosia jestem również w stanie sfotografować znacznik i z GPS a podać dokładną lokalizację z datą, podać ilość potomstwa i kondycję a także obserwacje z dokumentacją fotoraficzną na czym naprzykład żerował. A jak trzeba to wziąć w woreczek jego bobki żeby dane były kompletne.
OdpowiedzUsuńI tak można prześledzić całe życie łosia
Dowiemy się wówczas czy co roku ma potomstwo czy też pauzuje np. po ciąży bliźniaczej. Ważne bo do dostrzału przeznaczane są klępy nie prowadzące potomstwa (w rozumieniu przepisów jałowe co jest g...prawda). Jak widać badania raczej służą zrealizowaniu celów Przedsiębiorstwa Produkcji Masy Drzewnej - LP niż wypracowaniu rzeczywistej strategi.
OdpowiedzUsuńWłaśnie otrzymujemy wiadomość, że odstrzał został wstrzymany!
OdpowiedzUsuńWarto robić to, w co się wierzy i cieszyć się z każdego sukcesu. na razie udało się powstrzymac strzelanie do łosi! A tutaj podsumowanie akcji zakończonej zebraniem ćwierc miliona podpisów:
OdpowiedzUsuńhttp://greenpeace.pl/blog/2010/11/22/i-love-you-love-we-love-puszcza/
http://polowaniastop.wordpress.com/
OdpowiedzUsuńFajna strona przeciwników polowań.
Musimy jeszcze zebrać jak najwięcej listów do ministerstwa ażeby pokazać że nie godzimy się także na plany odstrzału łosi promowane przez lobby Leśnego Betonu.
Pozdrawiam
Kuba
Jeszcze nie wstrzymano, dopiero od środy!!!
OdpowiedzUsuńBadania genetyczne to pic na wodę tu chodzi, żeby postrzelać do łosi i tyle. Najwyraźniej strzelanie do ciężarnych i ta myśl, że wewnątrz klempy umiera jeszcze jedno życie bardziej podnieca myśliwych... Bydlaki!
OdpowiedzUsuńhttp://wyborcza.pl/1,75478,8702960,Koniec_odstrzalow_losi.html
OdpowiedzUsuńCytat:Odstrzaly miały być prowadzone do końca listopada [dzisiaj jest 22 listopada], jednak już nie będą kontynuowane.
http://forum.gazeta.pl/forum/w,32,119021787,,Koniec_odstrzalow_losi.html?v=2
OdpowiedzUsuńKtoś na tym forum twierdzi że paru "naukowców" z tego badania to myśliwi.
Pozdrawiam
Kuba
A gdyby nie przeprowadzono wczoraj tej akcji, to przez te parę dni zostałby jeszcze zastrzelony jakiś łoś ? Czy to przypadkiem nie jest jakas inscenizacja ?
OdpowiedzUsuńRaczej tak. Przecież łosie nie boją się ludzi i z tego powodu są bardzo łatwą ofiarą myśliwych. Nie rozumiem drugiego pytania, myśliwym zależy aby o wszystkim było cicho więc po co mieli by cokolwiek inscenizować?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kuba
Nie musisz wszystkiego rozumieć, nie martw się, to nie twoja wina.
OdpowiedzUsuńChodziło mi o to, że ta akcja to był "sukces" gwarantowany - zablokowanie odstrzału którego i tak już miało być może nie być.
Zdanie w tej sprawie można również wyrazić pod tym adresem:
OdpowiedzUsuńhttp://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=6032
To w końcu zakończono polowania czy nie ?
OdpowiedzUsuńDecyzja podjęta - ale obieg administracyjny dokumentów powoduje że w życie wejdzie od środy. Formalnie bo nieformalnie już zatrzymano odstrzał.
OdpowiedzUsuńByły informacje w mediach więc nikt nie będzie mógł udawać że nie wiedział. Tak że realnie został wstrzymany. A pilnują tego nasi nad Biebrzą. Na każdy strzał ktoś jedzie i sprawdza
OdpowiedzUsuńTo wstrzymanie odstrzału ale problem zniesienia moratorium pozostaje i będą grupy które będą naciskać. Proponuję kontynuować akcję sprzeciwu i pisać petycje. Jeszcze nie raz się to przyda
OdpowiedzUsuńWstrzymanie pozyskania łosi do badań. Naukowcy z Białegostoku poinformowali o tym podczas spotkania 22 listopada br. w Ministerstwie Środowiska w sprawie odbioru części zrealizowanego projektu pn. „Strategia ochrony i gospodarowania populacją łosia w Polsce”.
OdpowiedzUsuń22 listopada br. rozpoczął się proces informowania o wstrzymaniu pozyskania, do środy 24 listopada br. powinien być już całkowicie zrealizowany.
Czy ktoś wie ile łosi ginie na drogach w ciągu roku? ile trzeba "dostrzelić", aby skrócić męki?
OdpowiedzUsuń