Jak już informowaliśmyh, Minister Środowiska zaapelował do Generalnej
Dyrekcji Lasów Państwowych i Polskiego Związku Łowieckiego,
by na czas akcji Pracowni zaniechano polowania na terenie otuliny
Białowieskiego Parku Narodowego i w jego bezpośrednim sąsiedztwie.
Puszcza Białowieska wraz ze zwierzetami, które tam żyją jest dziedzictwem
całego narodu, nie tylko myśliwych.
Jest też objęta ochroną jako obszar
Natura 2000 i polowania pominny być poprzedzone wykonaniem oceny
oddziaływania na środowisko, bo presja łowiecka to znaczące oddziaływanie.
- Minister zamiast apelować o tymczasowe wstrzymanie polowań powinien podjąć
kroki by utworzyć strefę ochronną dla zwierzyny łownej -
dokumentacja w tej sprawie od kilku lat jest gotowa do podpisania. Jednym
podpisem rozwiązałby systemowo problem wokół Białowieskiego
Parku Narodowego. Pozorne działania ministra pokazują, iż zignorował głos 28
wiodących organizacji przyrodniczych, mówiących o
koniecznościnatychmiastowego utworzenia strefy ochronnej." - mówi Radosław
Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
Z uwagi na rozszerzenie akcji na teren całej Puszczy Białowieskiej Pracownia
apeluje o wsparcie akcji, włączenie się do niej w terenie,
przyjazd na miejsce akcji lub wszelaką inną pomoc. Obecnie na terenie
Puszczy Białowieskiej przebywa kilkudziesięciu aktywistów Pracowni,
poruszając się na terenie łowisk są specjalnie oznaczeni.
Tak trzymać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kuba