Wbrew pozorom żubry to płochliwe zwierzęta. Ostatnio jak widziałem je na polanie przy Budach Leśnych, nie zdążyłem nawet aparatu wyciągnąć... stado dało nura w las i tyle je było widać. Choć bywają też przypadki że żubry zupełnie nie reagują na ludzi, po prostu stoją i się gapią.Miałem taką sytuację na torze do Białowieży i przy starej składnicy w rezerwacie Lipiny. Różnie z nimi bywa :)
KubaS ...co jak co ale do żubrów nikt nie strzela w Puszczy, może jeżeli są polowania dewizowe i tzw. odstrzały słyszałem o takich ale raczej nie na zwykłych polowaniach.
Mam pytanie, czy nie opłacała by się bardziej miejscowym żyć z pokazywania rykowiska, bukowiska, godów żubrów i innych form turystyki niż polowań gdzie kasa trafia do paru nadleśnictw?
I tak i nie. Wyobraź sobie co na to przewodnicy gdy ktoś pod ich nosem oprowadza po Puszczy i jeszcze bierze za to pieniądze. Przecież ten ktoś zabiera im chleb. Zaraz zacznie się dochodzenie czy oprowadzający ma uprawnienia itd. itp.
Nie dawno spotkałem turystów chcących sfilmować żubry, chcieli by im wskazać gdzie je można spotkać. Wymieniłem kilka miejsc, lecz tak na prawdę to trzeba mieć po prostu odrobinę szczęścia. Żubry to zwierzęta "mobilne" jednego dnia są w jednym miejscu a następnego kilka kilometrów dalej. Jelenia widziałem jeden raz , wilka też .
Ja byłam kilka dni temu w puszczy i pierwszy raz słyszałam ryczące jelenie w uroczysku Cupryki. Ryczały super, szkoda tylko że daleko. Ciekawe do kiedy będą tak ryczec?
Storm, czepiasz się przewodników, bo jeden z nich zwrócił Ci uwagę, że złamałeś przepisy. Dlatego personalny uraz masz do wszystkich. I taktujesz ich jakby byli co najmniej kosmitami. Tymczasem dziewięćdziesiąt parę procent z nich to miejscowi! Właśnie Ci miejscowi, których tak zażarcie bronisz. Powiedz, czy Ty nie chciałbyś zarobić paru groszy, gdyby ci turyści zaproponowali za podprowadzenie pod jakieś rykowisko?
Wilka możecie zobaczyć w okolicach Czerlonki. Wiem od jednego z mieszkańców tej osady że przebywa on na tych terenach od dawna więc jest szansa przy odrobinie szczęścia na spotkanie z nim. Miłego dnia :) lecę do pracy :)
Z tego co wiem uroczysko Cupryki jest na terenie BPN i nie ma w jego rejonie żadnego szlaku turystycznego więc nie można tam przebywać zwłaszcza w porze nocnej .... ale ludzie wszędzie włażą jak nie myśliwi to miłośnicy rykowiska tylko co ta zwierzyna ma począć ... ani chwiwli spokoju i to w porze miłosnych godów .... echhhh
Nie ma ograniczenia przebywania w porze nocnej na szlaku turystycznym np. Carska Tropina(a to są własnie Cupryki), na terenie Parku. Ograniczenie dotyczy tylko obszaru ochrony scisłej.
jest, jest .... poczytaj sobie dobrze zasady udostępnienia turystycznego BPN
"12) przebywanie na terenie Obrębu Ochronnego Hwoźna od pół godziny po zachodzie słońca do pół godziny przed wschodem słońca oraz w czasie burzy i silnych wiatrów; "
a co do uroczyska Cupryki czy Cupryk to co najwyżej południowa część szlaku zahacza o to miejsce
Wielka szkoda. Nie wiem jak można pomylić żubra z dzikiem. W dodatku myśliwy z długim stażem. W Porannym jest foto żubra http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100924/REGION05/820173937
Ciekawe kto je spłoszył .... fotograf czy myśliwy ......
OdpowiedzUsuńJeżeli uciekają przed człowiekiem jak zakładasz to muszą mieć jakiś powód.
OdpowiedzUsuńMoże ktoś do nich strzelał i mają nawyk ucieczki na widok człowieka?
Pozdrawiam.
Kuba
Wbrew pozorom żubry to płochliwe zwierzęta. Ostatnio jak widziałem je na polanie przy Budach Leśnych, nie zdążyłem nawet aparatu wyciągnąć... stado dało nura w las i tyle je było widać. Choć bywają też przypadki że żubry zupełnie nie reagują na ludzi, po prostu stoją i się gapią.Miałem taką sytuację na torze do Białowieży i przy starej składnicy w rezerwacie Lipiny. Różnie z nimi bywa :)
OdpowiedzUsuńKubaS ...co jak co ale do żubrów nikt nie strzela w Puszczy, może jeżeli są polowania dewizowe i tzw. odstrzały słyszałem o takich ale raczej nie na zwykłych polowaniach.
OdpowiedzUsuńDewizowe Ha Ha ale walnąłem, takich już nie ma. Ale wiadomo o co chodzi :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie, czy nie opłacała by się bardziej miejscowym żyć z pokazywania rykowiska, bukowiska, godów żubrów i innych form turystyki niż polowań gdzie kasa trafia do paru nadleśnictw?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kuba
I tak i nie. Wyobraź sobie co na to przewodnicy gdy ktoś pod ich nosem oprowadza po Puszczy i jeszcze bierze za to pieniądze. Przecież ten ktoś zabiera im chleb. Zaraz zacznie się dochodzenie czy oprowadzający ma uprawnienia itd. itp.
OdpowiedzUsuńNie dawno spotkałem turystów chcących sfilmować żubry, chcieli by im wskazać gdzie je można spotkać. Wymieniłem kilka miejsc, lecz tak na prawdę to trzeba mieć po prostu odrobinę szczęścia. Żubry to zwierzęta "mobilne" jednego dnia są w jednym miejscu a następnego kilka kilometrów dalej. Jelenia widziałem jeden raz , wilka też .
OdpowiedzUsuńJa byłam kilka dni temu w puszczy i pierwszy raz słyszałam ryczące jelenie w uroczysku Cupryki. Ryczały super, szkoda tylko że daleko. Ciekawe do kiedy będą tak ryczec?
OdpowiedzUsuńNiedługo, dwa tygodnie może. Wiele zależy od pogodu
OdpowiedzUsuńStorm, czepiasz się przewodników, bo jeden z nich zwrócił Ci uwagę, że złamałeś przepisy. Dlatego personalny uraz masz do wszystkich. I taktujesz ich jakby byli co najmniej kosmitami. Tymczasem dziewięćdziesiąt parę procent z nich to miejscowi! Właśnie Ci miejscowi, których tak zażarcie bronisz. Powiedz, czy Ty nie chciałbyś zarobić paru groszy, gdyby ci turyści zaproponowali za podprowadzenie pod jakieś rykowisko?
OdpowiedzUsuńPiszę jaka jest prawda a mam uraz do jednego przewodnika :)
OdpowiedzUsuńWilka możecie zobaczyć w okolicach Czerlonki. Wiem od jednego z mieszkańców tej osady że przebywa on na tych terenach od dawna więc jest szansa przy odrobinie szczęścia na spotkanie z nim.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :) lecę do pracy :)
Z tego co wiem uroczysko Cupryki jest na terenie BPN i nie ma w jego rejonie żadnego szlaku turystycznego więc nie można tam przebywać zwłaszcza w porze nocnej .... ale ludzie wszędzie włażą jak nie myśliwi to miłośnicy rykowiska tylko co ta zwierzyna ma począć ... ani chwiwli spokoju i to w porze miłosnych godów .... echhhh
OdpowiedzUsuńPrzebiega niedaleko szklak-Carska Tropina.
OdpowiedzUsuńto pozostaje pora nocna i zakaz przebywania na terenie BPN w tym czasie .... i chyba mylisz miejsca bo prawdziwe Cupryki są na wysokości Pojedynackiej
OdpowiedzUsuńleśnicy nie są tacy źli, nie tylko polują na jelenie ale również je ratują
OdpowiedzUsuńhttp://www.lasy.gov.pl/zakladki/aktualnosci/jelen-uratowany-przez-walilskich-lesnikow
Nie ma ograniczenia przebywania w porze nocnej na szlaku turystycznym np. Carska Tropina(a to są własnie Cupryki), na terenie Parku. Ograniczenie dotyczy tylko obszaru ochrony scisłej.
OdpowiedzUsuńjest, jest .... poczytaj sobie dobrze zasady udostępnienia turystycznego BPN
OdpowiedzUsuń"12) przebywanie na terenie Obrębu Ochronnego Hwoźna od pół godziny po zachodzie słońca do pół godziny przed wschodem słońca oraz w czasie burzy i silnych wiatrów; "
a co do uroczyska Cupryki czy Cupryk to co najwyżej południowa część szlaku zahacza o to miejsce
Ło matko... a gdzie Bazylia napisała, że była tam nocą? Wszak w dzień byki sobie też potrafią radośnie ryczeć.
OdpowiedzUsuńJelenie ryczały po 17. Ale z was służbiści, no no.
OdpowiedzUsuńhttp://wyborcza.pl/1,75248,8419880,Skandal_w_Puszczy__Mysliwy_zastrzelil_dorodnego_zubra.html
OdpowiedzUsuńJuż wiemy dlaczego żubry boją się ludzi.
Mądre zwierzaki.
Pozdrawiam
Kuba
Wielka szkoda. Nie wiem jak można pomylić żubra z dzikiem. W dodatku myśliwy z długim stażem.
OdpowiedzUsuńW Porannym jest foto żubra
http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100924/REGION05/820173937