Te grzyby są jadalne ale , tylko te rosnące na dębach. Jadłem kiedyś marynowanego , super mniam:) Jest jeszcze inna regionalna nazwa tego grzyba ale zapomniałem jaka:)
>JK: Masz rację, inne, np. z wierzby należy sparzyć lub wygotować. Je się tylko młode nie łykowate. W regionie były najczęściej smażone na oleju lub jak sznycle. Uwaga: opisywane są poważne zatrucia kiedy połączyć spożycie żółciaka z alkoholem.
Te grzyby są jadalne ale , tylko te rosnące na dębach.
OdpowiedzUsuńJadłem kiedyś marynowanego , super mniam:)
Jest jeszcze inna regionalna nazwa tego grzyba ale zapomniałem jaka:)
>JK: Masz rację, inne, np. z wierzby należy sparzyć lub wygotować. Je się tylko młode nie łykowate. W regionie były najczęściej smażone na oleju lub jak sznycle. Uwaga: opisywane są poważne zatrucia kiedy połączyć spożycie żółciaka z alkoholem.
OdpowiedzUsuńSpotkałem dzisiaj tego grzybka
OdpowiedzUsuńhttp://www.garnek.pl/storm76/9889586/puszcza-bialowieska