tag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post8394794798740121089..comments2024-03-19T17:56:54.706+01:00Comments on Puszcza Białowieska: Z pokorą wobec przyrodyLesza dla Puszczyhttp://www.blogger.com/profile/09959481391673910346noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-77679814559829503372014-07-11T09:17:01.604+02:002014-07-11T09:17:01.604+02:00@Anonimowy
Ale w każdym regionie w casie lodowaceń...@Anonimowy<br />Ale w każdym regionie w casie lodowaceń istaniały refugia, gdzie się utrzymywały lasy tropilane i w tym sensie mają one miliony lat. I te obszary charakteryzują się największą różnorodnością biologiczną np:<br />obszary Borneo, półwyspu Malajskiego, zachodniej Amazonii czy pewnych rejonów środkowej Afryki np: region Parku Narodowego Korup w Kamerunie.<br /><br />KloszardAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-44065005363651577252014-07-10T22:44:26.548+02:002014-07-10T22:44:26.548+02:00Kiedy mówimy o sośnie i o pożarach to zbliżamy się...Kiedy mówimy o sośnie i o pożarach to zbliżamy się do cienkiej granicy, bo już nie chodzi o wiedzę a o filozofię ochrony przyrody. Czyli o wybory jakie ostatecznie my - ludzie - podejmujemy. W przypadku puszczy chyba właśnie ta kwestia najlepiej pokazuje, że ostatecznie to nie "szkiełko i oko" ale ludzkie preferencje, wybory, lęki i dążenia decydują o tym jak wygląda ochrona przyrody. Niechciana filozofia się kłania. Zmarły przed kilku laty prof. Janecki zwykł mawiać, że ostatecznie kierujemy się pięknem. Ale z tym też jest problem bo o gustach się nie dyskutuje... Nie każdy uważa, że dzikie jest piękne :) A odsłonięty wielokilometrowy pas warstwy mineralnej przez puszczę, dla ochrony orlika krzykliwego, to dobry przykład na rozchodzenie się wyborów, wartości i rozumienia piękna także wśród zajmujących się przyrodą. Janusz Korbelnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-61174427818264988042014-07-10T17:16:16.928+02:002014-07-10T17:16:16.928+02:00Kloszardzie, większe powierzchnie lasów równikowyc...Kloszardzie, większe powierzchnie lasów równikowych nie mają milionów, ale raczej setki, dziesiątki lub kilka tysięcy lat. W czasach ostatnich zlodowaceń np. zasięg lasów równikowych w basenie Amazonki był znacznie mniejszy niż dziś, gdyż suchszy był tam wówczas klimat.<br /><br />A propos wypowiedzi dyr. BPN - zgadzam się z nim, ale jednak mam pewne ale.<br /><br />Otóż czy w dzisiejszych borach, gdzie nic nie będziemy ingerować sosna będzie się odnawiać? Wieki temu były naturalne pożary, wiatrołomy, wypalanie runa leśnego przez bartników - sosna wówczas dobrze się odnawiała. Dziś pożary zaraz po pojawieniu się są zazwyczaj gaszone. I jak tu się ma sosna w przyszłości odnawiać bez zrębów w borach?. Chyba, że dopuścimy pożary kontrolowane - jak to niegdyś czynili bartnicy dla dobrego odnawiania się wrzosu.... Ale do tego trzeba by zmienić prawo polskie, gdzie nawet dla czynnej ochrony wrzosowisk i muraw wypalanie jest ZABRONIONE!<br />ekoAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-32266659560522871292014-07-09T22:23:03.105+02:002014-07-09T22:23:03.105+02:00wszedł między wrony, musi krakać jak i onewszedł między wrony, musi krakać jak i oneAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-1963616903626939542014-07-07T23:45:23.779+02:002014-07-07T23:45:23.779+02:00Wykujmy te słowa w jakimś ogromnym głazie i ustawm...Wykujmy te słowa w jakimś ogromnym głazie i ustawmy go przy wjeździe do puszczy, żeby nie można go było łatwo stamtąd usunąć ;-)Unknownhttps://www.blogger.com/profile/13053455698026217167noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-23618275814078449882014-07-06T09:57:10.571+02:002014-07-06T09:57:10.571+02:00Należałoby tę rozmowę polecić Ministrowi Środowisk...Należałoby tę rozmowę polecić Ministrowi Środowiska i parlamentarzystom zajmujących się środowiskiem, może czegoś by się nauczyli.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-18123904998270623542014-07-06T01:57:29.573+02:002014-07-06T01:57:29.573+02:00Konflikt wokół puszczy to jest konflikt kulturowy....Konflikt wokół puszczy to jest konflikt kulturowy. Bywałem wielokrotnie w dorzeczu Amazonki, Konga , na Sumatrze, Borneo i w Tajlandii. Nikt tam nie słyszał o gospodarce leśnej, chyba że w rozumieniu rabunkowej wycinki.Te lasy rosną od milionów lat i nikomu tam nie przyszło by do głowy, by ingerencja człowieka była wymagana, by zachować te ekosystemy. U nas problem polega na tym, że patrzymy na lasy jak na zbiorowiska którymi musi opiekować się człowiek, by trwały i patrzymy na nie z perspektywy długości ludzkiego życia, podczas gdy taki dąb potrafi spokojnie osiągnąć 500 lat. Puszcza Białowieska jest w skali geologicznej młodym ekosystemem, który miał swoje odpowiedniki w poprzednich interglacjałach np: eemskim ze znacznie bogatszą fauną ze słoniami i nosorożcami leśnymi.. Potrzeba więcej pokory. My jako gatunek pojawiliśmy się dopiero 200 tys. lat temu, a już sobie uzurpujemy prawo do kreacji wszelkiego życia.<br /><br />KloszardAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-47232406491613176312014-07-05T21:49:29.079+02:002014-07-05T21:49:29.079+02:00Przeczytałem całą rozmowę, naprawdę bardzo rozsądn...Przeczytałem całą rozmowę, naprawdę bardzo rozsądne, tłumaczące i wolne od politykowania wypowiedzi. Żeby go tylko "nie zjedli" bo tam to jest naprawdę trudny teren.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-22102982002231476142014-07-05T21:09:09.845+02:002014-07-05T21:09:09.845+02:00Brawo Mirek! Jak na prawie lokalsa bardzo odważnie...Brawo Mirek! Jak na prawie lokalsa bardzo odważnie i asertywnie.<br />Również bardzo trzeźwe i sensowne wypowiedzi jak na kogoś, kto naukowo nie specjalizował się w ekologii lasu.Anonymousnoreply@blogger.com