tag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post5257382480745386560..comments2024-03-19T17:56:54.706+01:00Comments on Puszcza Białowieska: Puszcza łowiecka: książęca, królewska, carska i vipowskaLesza dla Puszczyhttp://www.blogger.com/profile/09959481391673910346noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-66803236620458509712014-05-15T00:48:11.302+02:002014-05-15T00:48:11.302+02:00No tak, przecież mogli wypuścić zamiast danieli mu...No tak, przecież mogli wypuścić zamiast danieli muflony (gdzieś zresztą czytałem że muflony też wpuszczono wtedy do Puszczy), jelenie japońskie a nawet bizony co by się z żubrami mogły krzyżować :) Janusz Korbelnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-52650175312644279812014-05-15T00:23:35.718+02:002014-05-15T00:23:35.718+02:00Na 60 000 ha lasu ? Czy na wiekszej powierzchni ?
...Na 60 000 ha lasu ? Czy na wiekszej powierzchni ?<br /><br />Rzeczywiscie pooooorazajace.....zbrodnia wrecz. Nieprawdaz ?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-72203478670092381102014-05-15T00:08:02.774+02:002014-05-15T00:08:02.774+02:00mała korekta - tych danieli to było 1488 w roku 19...mała korekta - tych danieli to było 1488 w roku 1914...Janusz Korbelnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-7249329071690076742014-05-15T00:06:06.266+02:002014-05-15T00:06:06.266+02:00Nie spotkałem ekologów, którzy by nie chcieli misi...Nie spotkałem ekologów, którzy by nie chcieli misia. Natomiast dr Nuria Selva (zajmująca się naukowo niedźwiedziem) przedstawiła co trzeba wziąć pod uwagę podczas takiej introdukcji, żeby się ona powiodła. Co do jelenia to sprowadzono go w r. 1864 w ilości 18 sztuk - to co innego niż w okresie 1881 - 1907 kiedy to np. danieli wypuszczono ze zwierzyńca (w r.1892) 1488. Janusz Korbelnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-61748762173016080542014-05-14T19:58:36.972+02:002014-05-14T19:58:36.972+02:00Ekolodzy nie chca misia - co za duzo to niezdrowo....Ekolodzy nie chca misia - co za duzo to niezdrowo. Inicjatywa Frankfurckiego Tow. Zoolog. dot. misiow po wschodniej strony granicy<br />nie spotkala sie ze specjalnie cieplym przyjeciem miejscowych ochroncow<br />wszelkich Istot. Poza misiami. Byc moze chodzilo o zwyczajna mamone ?.<br />W zasadzie najwieksze zaslugi w dziele przywracania misia PB ma<br />Sp. Hermann Göring. Ale kto otym dzis pamieta.<br /><br />Jesli idzie o porownie do zoo z okresu 1881 - 1907, to dzis mamy<br />podobna sytuacje hodowlana - tyle ze chodzi o inne gatunki i cele<br />hodowli.<br /><br />wystarczy ze ktos dysponujacy szarymi komorkami przanalizuje to <br />zdanie :<br /><br />"ilościach znacznie przekraczających stan naturalny."<br /><br />I sprobuje dac odpowiedz na pytanie co to jest ten "stan naturalny" <br />i co ma do czynienia z "ilosciami"....<br /><br /><br /><br /><br />Zreszta - gdyby wowczas nie przywieziono jelenia do Puszczy, to nie<br />byloby go tutaj zapewne do dzis......Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-74518338419829562612014-05-14T19:40:18.459+02:002014-05-14T19:40:18.459+02:00przecież dzisiaj nikt tu nie przywozi zwierząt, da...przecież dzisiaj nikt tu nie przywozi zwierząt, danieli dawno już nie ma na szczęście, nie tępi się też wilków i rysi, tylko niedźwiedzia brakuje!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-14973838519381363232014-05-14T17:46:40.213+02:002014-05-14T17:46:40.213+02:00Następnie w latach 1881 - 1907 zwożono jelenie, da...Następnie w latach 1881 - 1907 zwożono jelenie, daniele i sarny już w ilościach znacznie przekraczających stan naturalny.<br /><br /><br />To tak jak dzisiaj.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-12347849736190047082014-05-14T17:43:35.904+02:002014-05-14T17:43:35.904+02:00Żubry były pod specjalną ochroną i chociaż tubylcy...Żubry były pod specjalną ochroną i chociaż tubylcy je zabijali (o czym piszą ówcześni autorzy relacji z Puszczy i co pokazuje Karcov w swojej książce z 1903 /w aktualnym Dzikim Życiu jest reprodukcja/) to jedna trochę się bali, bo teoretycznie kara była bardzo wysoka. Myślę więc, że żubrów nie zwożono :).. Łupem kłusowników padały przede wszystkim sarny i jelenie. Swoją drogą to nie natrafiłem na informację (a może przeoczyłem) o ilości żubrów w Puszczy w roku 1860.Janusz Korbelnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-40937877000345424282014-05-14T13:56:28.615+02:002014-05-14T13:56:28.615+02:00A żubry też zwożono? ;-)
Pozdrawiam ekoA żubry też zwożono? ;-)<br />Pozdrawiam ekoAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-38090962372855779522014-05-13T17:48:08.537+02:002014-05-13T17:48:08.537+02:00PS: Już jakiś czas po napisaniu tego rozdziału Prz...PS: Już jakiś czas po napisaniu tego rozdziału Przewodnika do moich rąk dotarła praca Parmuziny i Tichomirowej z Muzeum Moskiewskiego Kremla, z której dowiedziałem się, że po powstaniu listopadowym, kiedy zlikwidowano straże, kłusownictwo ludności miejscowej tak się rozwinęło, że w Puszczy Białowieskiej prawie nie było zwierząt. Dlatego na polowanie cara Aleksandra II w 1860 roku trzeba było zwozić w klatkach zwierzęta wyłapywane w całej guberni grodzieńskiej. Następnie w latach 1881 - 1907 zwożono jelenie, daniele i sarny już w ilościach znacznie przekraczających stan naturalny.Janusz Korbelnoreply@blogger.com