tag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post4753804744555242276..comments2024-03-19T17:56:54.706+01:00Comments on Puszcza Białowieska: Jak obudować Park NarodowyLesza dla Puszczyhttp://www.blogger.com/profile/09959481391673910346noreply@blogger.comBlogger89125tag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-44358511082165070432020-01-11T23:37:15.737+01:002020-01-11T23:37:15.737+01:00Jestem pod wrażeniem. Bardzo dobry artykuł.Jestem pod wrażeniem. Bardzo dobry artykuł.Izabella Nowotkahttps://www.blogger.com/profile/10765135833136754370noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-44994419197298551692015-08-15T11:48:23.866+02:002015-08-15T11:48:23.866+02:00Należy się cieszyć, że mamy tyle fachowców umiejąc...Należy się cieszyć, że mamy tyle fachowców umiejących oceniać raporty środowiskowe oparte na kilkunastoletnich badaniach. Zazwyczaj ci "recenzenci" pochodzą z dalszych stron kraju lub wybranych stowarzyszeń. <br /><br />Do oceny raportów zaprasza gmina w przeciągu 30 dni po ich złożeniu. Tu oczekujemy na konstruktywne uwagi, które mogą do nich trafić jako załącznik. <br /><br />Tu Korbel ma rację. Zezwolenie na budowę przy granicy BPN jest skandaliczne. Chociaż nie zgodzę się, że planowa rozbudowa na granicach obszarów już zabudowanych, nie szkodząca przyrodzie, na polanach puszczańskich winna być zakazana, co wymieniowy wyżej postuluje.<br /><br />Przykładem zabudowa siedliska mieszkalnego Anny Bajko granicząca z 2-piętrowymi budynkami Policji i Straży Granicznej oddalonej o ponad 1,5 km od BPN. Została ona oprotestowana w związku z zajęciem 0,01% powierzchni Polany Białowieskiej jako żerowiskiem orlika. Przeprowadzone 5-letnie badania nad orlikiem na Polanie wykazano, że orlik tam nie żeruje, lecz przlatuje z gniazd (BPN) do doliny rz. Narewki. Po udowodnieniu, że obszar inwestycji jest porośnięty 1,5-metrową roślinnością zielną, została ona w nocy wykoszona przez nieznanych sprawców 100 m od posterunku Policji.Krótko mówiąc nie wydano zezwolenia na budowę. <br /><br />Z drugiej strony inwestor korzysta z prawa własności zagwarantowanego Konstytucją z którego zabroniono mu korzystać, chociaż w gminnych planach teren ten jest nadal przeznaczony pod niską zabudowę. Inwestor zapłacił za plany budowlane działki i za raport. Zabrać więc można, broń Boże zapłacić rekompensatę lub odszkodowanie. Mr Bialowiezahttps://www.blogger.com/profile/07111186955452560751noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-45636564691487038802011-11-21T22:44:46.219+01:002011-11-21T22:44:46.219+01:00Anonimowy z 09.26 o co chodzi z tym Pentowem? Napi...Anonimowy z 09.26 o co chodzi z tym Pentowem? Napisz nam wszystkim jaśniej i podpisz się. Z chęcią odpowiem.<br />Póki co naboru pracowników nie prowadzimy ale proszę zaglądać na naszą stronę www.ptop.org.pl Od czasu do czasu pojawiają się ogłoszenia. Zapraszam.<br /><br />Romek Kalski. PTOPAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-29840762080507321752011-11-21T22:40:47.155+01:002011-11-21T22:40:47.155+01:00W 2011 roku na Polanie Białowieskiej przybyła nowa...W 2011 roku na Polanie Białowieskiej przybyła nowa lęgowa para orlika krzykliwego. Jak wynika z prowadzonego monitoringu wszystkie orliki gniazdujące wokół Polany żerowały na odtwarzanych przez PTOP łąkach. Efekt już jest, a to dopiero początek.<br /><br />Romek Kalski. PTOPAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-75882901660904361072011-11-21T22:34:13.672+01:002011-11-21T22:34:13.672+01:00Kto to jest ten "jm" z 21.22? Przedstaw ...Kto to jest ten "jm" z 21.22? Przedstaw się. Kłamiesz kolego. Nigdy nic podobnego nie powiedziałem. Cała działalność PTOPu w ochronie terenów otwartych w Puszczy jest tego dowodem. Zajrzyj do RDOŚu i sprawdź ile protestów przeciwko zabudowie jest tam podpisanych przeze mnie. Zajrzyj do protokołów z posiedzeń Regionalnej Rady Ochrony Przyrody i sprawdź jakie było moje stanowisko w sprawie Hotelu Orzechowski. Jednoznaczne przeciwko.<br />"jm" - jeśli właśnie taki poziom jest Twojej dyskusji oparty na wierutnym kłamstwie z leśnikami i mieszkańcami Puszczy to nic dziwnego że sprawy nie idą do przodu i nie ma Parku Narodowego na terenie całej Puszczy, czego jestem absolutnym zwolennikiem. Kłamstwem, oszustwem, insynuacjami i brakiem odwagi chociażby do podpisania się niczego nie osiągniesz. Żałosny jesteś.<br /><br />Roman Kalski. PTOPAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-66050051816304895392011-11-04T10:54:21.222+01:002011-11-04T10:54:21.222+01:00Obrotny ten PTOP. Może by mnie przyjęli do roboty?...Obrotny ten PTOP. Może by mnie przyjęli do roboty?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-58360455571109043552011-11-03T09:26:39.437+01:002011-11-03T09:26:39.437+01:00Nic, pieniądze zostaną skonsumowane, poszuka się j...Nic, pieniądze zostaną skonsumowane, poszuka się jakiegoś innego grantu. Przecież raz już tak zrobili, w Pentowie...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-75613791012599951632011-11-01T19:30:41.154+01:002011-11-01T19:30:41.154+01:00A co będzie, jeśli - pomimo tak intensywnego wykas...A co będzie, jeśli - pomimo tak intensywnego wykaszania zarastających łąk - orlik tam się nie pojawi?...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-77022178712863841952011-10-31T21:22:38.299+01:002011-10-31T21:22:38.299+01:00Jak użytkujmy te tereny? Zabudowując je? To zreszt...Jak użytkujmy te tereny? Zabudowując je? To zresztą nie dziwi. Nie kto inny jak ty, swego czasu na radzie naukowej parku zaproponował, żeby polany oddać bez żadnych ograniczeń deweloperom...<br />jmAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-13618230730555941862011-10-31T15:06:10.306+01:002011-10-31T15:06:10.306+01:00I ostatni komentarz a propo tej dyskusji o zabudow...I ostatni komentarz a propo tej dyskusji o zabudowie i niszczeniu krajobrazu, i tej toczonej w innym miejscu a propo planu zadań ochronnych BPN i protestowaniu przeciwko "dewastacji" Parku przez PTOP i BPN poprzez odtwarzanie łąk.<br /><br />Niektózy Anonimowi zdecydujcie się!!! Albo chcecie zachować tereny otwarte, krajobraz kulturowy ukszatałtowany przez wieki działalności ludzkiej na polanach i w dolinach rzecznych albo protestujecie żeby tego nie robić. Skoro jesteście zwolennikami trzcinnowisk i łozowisk w dolinie Narewki oraz zakrzaczeń i zadrzewień w tzw otulinie BPN tzn że wg Was gatunki terenów otwartych mają zniknąć z Puszczy. A skoro tak to może dajcie ludziom się budować gdzie chcą skoro używacie argumentów że orlik może znaleźć sobie nowe miejsce poza Puszczą a żubry mogą paść się na rzepaku pod Hajnówką.<br />Zdecydujcie się bo inaczej pachnie tu schozofrenią. Albo chronimy krajobraz i użytkujemy tereny otwarte przez wieki zagospodarowywane rolniczo przez mieszkańców Białowieży, albo chronimy "procesy" w BPN i równocześnie niech się każdy buduje gdzie chce. Tak byłoby uczciwie.<br />W sumie co za różnica, żubry bardzo lubią zimowy rzepak.<br /><br />Romek Kalski. PTOPAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-18246297341103091002011-10-31T14:21:34.405+01:002011-10-31T14:21:34.405+01:00Jeszcze jedno o PTOP. W dniu 18 października 2011...Jeszcze jedno o PTOP. W dniu 18 października 2011 09:48 ktoś zamieścił informację o Puszczy Knyszyńskiej i dewastacji jak czyni tam PTOP.<br /><br />Rzeczywiście PTOP wykupiło działkę ze stawem w sąsiedztwie P. Knyszyńskliej. I rzyczywiście koparka i spychacz własnie zasypały ten staw. Szkoda tylko że autor wpisu skoro ma zastrzeżenia lub nie rozumie po co to zostało zrobione nie sprawdził tej informacji u źródła (na wszeki wypadek na przyszłość podaję adres - sekretariat@ptop.org.pl).<br />W latach 90-tych w tej dolince, kilkadziesiąt metrow od opisywanego miejsca było tokowisko cietrzewi. Działkę z ANR kupił prywatny właściciel który jej 80% zalesił, a na reszcie wykopał staw i wybudował wiatę turystyczną. Staw został zarybiony i stał się atrakcyjnym łowiskiem wędkarskim i miejscem rekreacji dla wszystkich okolicznych wsi. Oczywiście cietrzewie opuściły dawne tokowisko. Teraz próbują tokować w innym znacznie oddalonym miejscu ale jest ich tam coraz mniej.<br /><br />PTOP zamiast walczyć z prywatnym właścicielem że wykopał nielegalnie staw, że płoszy gatunek strefowy postanowił rozwiązać problem w inny sposób. Niezbyt medialny - wszak przez to nie było żadnej afery, wojny, konfliktu!!! Kupiliśmy działkę, rozebraliśmy wiatę i właśnie zasypaliśmy staw urobkiem pochodzącym z jego wykopania (barwa gruntu jest charakterystyczna dla podtopionych dolinek - odsyłam do podręcznika gleboznawstwa). <br />Skutek - wracamy do stanu z lat 90-tych. Nie ma rekreacji, nie ma wędkarzy, za to jest spokój. Za rok wszystko się zabliźni i mam nadzieję cietrzewie wrócą na dawne tokowisko.<br /><br />Pozdrawiam. Romek Kalski - PTOPAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-55434875406021805962011-10-31T13:49:02.306+01:002011-10-31T13:49:02.306+01:00Ponieważ wylano trochę pomyj na PTOP to konieczne ...Ponieważ wylano trochę pomyj na PTOP to konieczne są wyjaśnienia.<br />PTOP jako jedyna organizacja społeczna wykupuje grunty prywatne na polanach w Puszczy. Mamy już ponad 50 ha (w tym 4 ha na Masiewie, część niedaleko opisywnych powierzchni). Kupujemy je dla orlików, derkaczy, zachowania krajobrazu i ... po to żeby uniknąć konfliktu tzn. zamiast toczyć wojny z prywatnymi właścicielami o to czy na swojej ziemi mogą coś zbudować czy nie, wolimy od nich tą ziemie kupić. Przykładem działki orlikowej i równocześnie powstrzymującej zabudowę jest nr 306 w obrębie Podolany. Lokalizację proszę sprawdzić na geoportalu.<br /><br />To nie przeszkadza w naszym udziale w postępowaniach formalnych przeciwko zabudowie tam gdzie jej naszym zdaniem nie powinno być. 3 lata temu wykonaliśmy szczegółową inwentaryzację ptasich gatunków naturowych na polanach oraz co roku monitorujemy sytuację orlika i jego główne żerowiska. To te dokumenty są podstawą w merytorycznej dyskusji RDOŚu z inwestorami i parę inwestycji już zablokowały. Sami również również składamy formalne wnioski przeciwko.<br />Nie jesteśmy jedyni którzy próbują zachować otwarte przestrzenie na polanach, ale z pewnością jednymmi z tych którzy robią najwięcej.<br /><br />Romek Kalski, PTOPAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-49159644894685814072011-10-23T22:56:26.894+02:002011-10-23T22:56:26.894+02:00M.Z. - w Masiewie starym przynajmniej połowa, jak ...M.Z. - w Masiewie starym przynajmniej połowa, jak nie więcej, działek w linii zabudowy stoi pustych. Więc jeśli ktoś chce budować, to ma gdzie, to nie jest problem blokowania możliwości rozwoju.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-63524504411578491882011-10-23T19:28:39.681+02:002011-10-23T19:28:39.681+02:00No właśnie, terenów wyludniających się, na terenac...No właśnie, terenów wyludniających się, na terenach zabudowanych przybywa, ludność opuszcza wsie (co jest naturalnym procesem w całej Europie, podobnie jak zmieniająca się struktura wsi), to po co budować pod samą granicą parku?<br />Gdyby ta granica lasu nie była granicą parku narodowego to tak samo nie powinno się tam budować mając tyle wolnych miejsc w zwartej zabudowie i w ciągach zabudowy do dyspozycji.Janusz Korbelnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-38608811432279439032011-10-23T18:47:03.877+02:002011-10-23T18:47:03.877+02:00Przecież to jest na polanie Masiewskiej. Bez przes...Przecież to jest na polanie Masiewskiej. Bez przesady. Jak Puszcza będzie (w założeniu) cała parkiem - to co, na przedmieściach Hajnówki nie będzie można budować? Gdzieś budować trzeba. Na pocieszenie - terenów wyludniających się w Polsce przybywa, ludności ubywa, a większość coraz bardziej koncentruje się w dużych miastach.M. Z.noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-47850835253431364612011-10-23T03:32:54.270+02:002011-10-23T03:32:54.270+02:00OK, zgoda, że takie problemy i sytuacje są! Trudno...OK, zgoda, że takie problemy i sytuacje są! Trudno jest też zdefiniować tzw. "konieczności życiowe", bo one zależą też od świadomości osób.. i zawsze są w jakimś sensie subiektywne. Trudno trochę o tym dyskutować na blogu.. ale zawsze rozmowy są dobre! Teraz już koniec nocy więctylko krótko odpowiadam..<br />Pozdrawiam<br />Janusz KorbelJanusz Korbelnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-7670937522974088772011-10-22T22:20:13.916+02:002011-10-22T22:20:13.916+02:00Panie Januszu,
Po pierwsze nie próbuje narzekać. P...Panie Januszu,<br />Po pierwsze nie próbuje narzekać. Próbuje zasygnalizować jedynie pewien problem. Dla niektórych (i nie chodzi mi tu o sytuacje opisaną powyżej, ale już stricte o Białowieżę) zamiana działki na budowlaną, aby ją sprzedać może być po prostu chęcią zapewnienia sobie lepszego (lub jakiegokolwiek) bytu. Może Pan potępiać takie rozwiązania. Ale wydaje mi się, że warto też pewne sprawy zrozumieć. Jeśli ktoś zarabia minimalną krajową i widzi szansę, że może dostać coś więcej to czy to jest złe? Mi się wydaje, że złe jest to, że zmusza się go do takich rozwiązań. A zmusza go do tego po prostu sytuacja materialna. Jestem (a przynajmniej tak mi się wydaje) człowiekiem otwartym na różne środowiska, różne poglądy. Więc prosiłbym, żeby zwrócić uwagę także na tych pojedyńczych ludzi. I na ich problemy. Często bardzo przyziemne, ale jakże ważne. Bo bez tego nic w sprawie Puszczy Białowieskiej wśród lokalnej społeczności się nie zmieni, a przynajmniej będzie szło to z oporami. Oczywiście powinien powstać plan zagospodarowania przestrzennego w Białowieży. I wydaje mi się, że tutaj niewielu jest ludzi, którzy się z tym nie zgadzają. Ale chodzi mi też o zwykłe, codzienne, ludzkie problemy. Oczywiście mam świadomość, że Pańska organizacja skupia się na czym innym. Ale warto też na nie zwrócić uwagę. W Białowieży wcale nie jest tak "kolorowo" jak to się często przedstawia (czy to się tyczy poziomu życia, czy turystyki).<br />Pozdrawiam<br />Mateusz GutowskiAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-40251195407926706922011-10-22T18:39:46.392+02:002011-10-22T18:39:46.392+02:00""Niczego nie niszczymy. Jesteśmy po pro...""Niczego nie niszczymy. Jesteśmy po prostu świadkami tego, jak system niszczy sam siebie. "" - Slavoj Zizek na Wall Street. Uczestnicy Occupy Wall Street, a teraz również Ocuppy San Francisco, Toronto, Montreal, Boston, Copenhagen i 70 innych miast, próbują własnie odzyskać przestrzeń, która została ludziom bezprawnie zabrana przez ludzką zachłanność, przez zawłaszczanie przyrodą, zawłaszczanie zasobami dla zysku, zawłaszczanie pięknych krajobrazów, ale też umysłów przez chciwość - o tym napisał m.in. Michael Stone 11 października - z Wall Street... pasuje i do naszego przypadku :)Janusz Korbelnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-33953158926047025232011-10-22T02:03:06.498+02:002011-10-22T02:03:06.498+02:00ja chyba też należę do tych mniej zarabiających w ...ja chyba też należę do tych mniej zarabiających w Białowieży, ale nie narzekam.. Niemniej trudno o tym mówić, bo ludzie mają różne potrzeby i ktoś więcej zarabiający może cierpieć i tak większe braki. A wracając do tematu ochrony wartości - jasne, że nie chodzi o rozdawnictwo, natomiast mam wrażenie, że postawa roszczeniowa została nam w Polsce jakoś wszczepiona.. z niej chyba wynika brak planowania przestrzennego. Nie znam innej metody porządkowania interesów i funkcji w krajobrazie. Jak nie ma planu to jest to co kto chce.. A, niestety, sam słyszałem z ust samorządowca podczas niedawnej konferencji "Całe szczęście, że nie ma planów"... To nie jest dobre podejście.<br />PozdrawiamJanusz Korbelnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-63148914554496868652011-10-22T01:36:44.707+02:002011-10-22T01:36:44.707+02:00Panie Januszu,
Ależ ja nie domagam się, aby rozdaw...Panie Januszu,<br />Ależ ja nie domagam się, aby rozdawać ludziom "kasę". Jedynie głośno się zastanawiam czy tego problemu, który budzi dużo emocji, jakoś nie próbować rozwiązać. Jeśli nie ma być tu stron pokrzywdzonych, to na pewno jakieś rozwiązanie uda się znaleźć. Kiedyś przeczytałem na tym blogu następujący tekst (cytuję z pamięci więc na pewno się pomylę): "W Białowieży nie ma osób, które zarabiają 1000 złotych miesięcznie albo jest ich niewiele". Cóż taką osobą byłem choć by ja- po skończeniu studiów, pracując w domu dziecka jako wychowawca, mniej więcej tyle dostawałem na rękę. I z tego co się orientuje takich osób wcale nie jest mało. To tylko taki przykład. I odrazu zastrzegam niestety(czy stety) żadnej działkji w Białowieży nie posiadam. Ale rozumiem też tych, którzy chcą się jej pozbyć. I proszę mi uwierzyć zarabiając te 1000 złotych nie głodowałem.<br />Pozdrawiam<br />Mateusz GutowskiAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-70453732645733891812011-10-22T01:16:57.566+02:002011-10-22T01:16:57.566+02:00Panie Mateuszu,
sympatyzuje z Pana poglądem, bo c...Panie Mateuszu,<br /> sympatyzuje z Pana poglądem, bo chętnie bym wspierał rozdawanie ludziom pieniędzy ale.. jest to "ale" właśnie - otóż tak myśląc trzeba by każdemu, kto ma gdzieś jakąkolwiek ziemię i nie może na niej zrobić tego co chce, płacić rekompensatę. Otóż tak nigdzie w Europie nie jest. Bo prawo własności nie jest nieograniczone a wiąże się z przeznaczeniem terenu. To jest własnie rola planowania przestrzennego. Na mojej działce mógłbym wybudować powiedzmy szesciokondygnacyjny hotel i miałbym z tego mnóstwo kasy! Ale taki obiekt byłby obcy w krajobrazie i tradycji lokalnej, zepsułby charakter Białowieży i urzędy nie powinny mi pozwolić na jego budowę. Czy w związku z tym mam prawo domagać się rekompensaty strat? Nie. I tak własnie działa planowanie przestrzenne na świecie. Określa co i gdzie można ze względu na dobro ogólne a nie indywidualne zachcianki. Nie budujesz - bo to nie jest teren budowlany! <br />Byłoby super każdemu zawiedzionemu dać za to rekompensatę, ale nasz świat, będący w fazie wielkiego kryzysu, gdzie 80% ma problem z zaspokojeniem podstawowych potrzeb życiowych, najmniej potrzebuje kolejnych roszczeń. Rolnicze ziemie zamieniane na dzialki budowlane to po prostu spekulacja, a cierpi na tym przyroda i my wszyscy, jako obywatele większej wspólnoty niż najbliżsi tego, który by na tym zbił kasę. To nie ludzie głodujący sprzedają pola na działki budowlane.Janusz Korbelnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-17068022577123905972011-10-22T00:57:07.481+02:002011-10-22T00:57:07.481+02:00Panie, Panowie,
Nie ma o co się kłócić. Jasne, że ...Panie, Panowie,<br />Nie ma o co się kłócić. Jasne, że rację mają Ci, którzy uważają, że w najbliższym sąsiedztwie BPN nie powinno się nic budować. Ale należy zastanowić się jak to wynagrodzić właścicielom tych ziem (moim zdaniem to logiczne- nie budujesz się, ale dostaniesz za to rekompensatę, takie rozwiązania są spotykane w Europie,zresztą nie tylko, nawet w Amazonii). Tylko mam jedno pytanie- czy nasze Państwo na to stać? I czy może coś tym wszystkim ludziom, którzy są w takiej sytuacji zaoferować? Jak się domyślam narazie nie. A przynajmniej do momentu w którym politycy przestaną myśleć tylko i wyłącznie "politycznie". Bo przecież tak naprawdę to wszystko jest do uzgodnienia. Bez żadnych kłótni. Chyba, że podejdziemy do tego tak- ja mam rację i koniec...Ale czy akurat takie podejście jest komuś potrzebne? Mimo wszystko naiwnie mam nadzieję, że nie. Pozdrawiam.<br /><br />Mateusz GutowskiAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-79901333482935337922011-10-21T21:46:44.926+02:002011-10-21T21:46:44.926+02:00"Anonimowy pisze...
Andrzej Karczewski,n..."Anonimowy pisze...<br /><br /> Andrzej Karczewski,nadleśniczy<br /> PS. jak twój sąsiad morduje dzieci to siedzisz i udajesz że deszcz pada i szabelką machasz w kącie?<br /> 21 października 2011 18:01 <br /><br />A cóż to za koszmarny człowiek ten "Andrzej Karczewski"? Nikomu o zdrowych zmysłach i przeciętnym rozsądku do głowy by nawet nie przyszły takie insynuacje. Panie, chroń od takiego sąsiada lub współpracownika!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-23672540215691251332011-10-21T20:41:45.599+02:002011-10-21T20:41:45.599+02:00moja pani dr - wykładowca powiedziała że w ocenie ...moja pani dr - wykładowca powiedziała że w ocenie oddziaływania na środowisko trzeba ująć w prostych słowach informację dla debili i uważając się za takiego adresata i rozumując na swój prosty sposób by nie powtarzać tego niskiego poziomu słów.. dla mnie logiczne jest że park narodowy nie może być terenem ograniczonym, przecież zwierzęta nie znają pojęcia granicy i muszą swobodnie migrować.<br />popielicaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5129513846485866420.post-34005722838217820452011-10-21T18:55:23.591+02:002011-10-21T18:55:23.591+02:00Korytarz „północny” o przebiegu: Puszcza Augustows...Korytarz „północny” o przebiegu: Puszcza Augustowska/Puszcza Białowieska-Dolina Biebrzy – Puszcza Piska – Puszcza Nidzicka – Bory Tucholskie – Lasy Wałeckie – Puszcza Notecka – Bory Zielonogórskie – Bory Dolnośląskie <br />....oj te korytarze w ...nich głowach...Anonymousnoreply@blogger.com