5 lutego 2017

Ciemne piły zbierają się nad Puszczą…

„W przekonaniu polskich ekologów rzekoma walka z plagą kornika drukarza jest jedynie zasłoną dymną. - Wskazuje na to fakt, że znaczna ilość drzew przeznaczonych do wycinki nie została zaatakowana przez kornika. To stare, bardzo wartościowe pod względem handlowym drzewa liściaste - uważa Robert Cyglicki z Greenpeace Polska. Według ekologa w ostatnich latach leśnicy wycięli w Białowieży "połowę drzew w strefach UNESCO wyłączonych formalnie z pozyskania drewna". W opinii fundacji "Dzika Polska" wydanej jesienią 2016 roku nadal trwa wyrąb drzew w strefach ochrony.”
Karczowanie raju

„Organizacje ekologiczne alarmują: w Puszczy Białowieskiej postępuje wycinka drzew również w strefach chronionych UNESCO. Wycięte drzewa - wbrew ustaleniom - wywożone są z lasu, a drzewa są pozyskiwane grubo ponad normę.”
W Puszczy wycinka na całego. Ekolodzy apelują, rząd się tłumaczy

„Liczbę wyciętych drzew ujawniły Lasy Państwowe, twierdząc, że chodziło o 7410 sztuk uschniętych, najczęściej z powodu ataku korników. Rzecznik prasowa Lasów Państwowych Anna Malinowska wyjaśniła, że wycinka została przeprowadzona w ramach walki z kornikami i w związku z zaleceniami służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.”
Wycinka drzew w Białowieży. UNESCO wykreśli Puszczę z listy dziedzictwa?

„Tymczasem są one [drzewa] usuwane, do czego używa się ciężkiego sprzętu niszczącego runo lasu oraz młode drzewa. Wiadomo, że Lasy Państwowe ciągle wnioskują o zwiększenie pozyskania drewna w Puszczy, a w nadleśnictwie Browsk wzrosło ono już o 90 proc.”
UNESCO w Puszczy ciągle zagrożone

10 komentarzy:

  1. Cóż, program 500+ wymaga ofiar

    OdpowiedzUsuń
  2. I te działania dyskwalifikują LP jako zarządcę cennych lasów w Polsce. Niezrozumienia procesów zachodzących w przyrodzie najlepiej odzwierciedla wąskie spojrzenie na las. Tylko surowiec i kasa. Od czasu do czasu zabić dla kasy żubra. A lasy są nie leśników a Społeczeństwa. Niestety ci pierwsi tego zupełnie nie pojęli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leśnicy nie rozumieją procesów zachodzących w przyrodzie i mają "wąskie spojrzenie na las"?!!!
      To wy jesteście zaślepieni i w dodatku bardzo niesprawiedliwi... Po przeczytaniu takiego komentarza opadają ręce i traci się chęć do dyskusji :-(

      Usuń
    2. Niesprawiedliwe to jest łapczywe wycinanie polskich lasów, które są własnością całego społeczeństwa, dla zysku jednej korporacji zawodowej.
      Prawdziwych lasów przez to ubywa, za to przybywa rachitycznych plantacji drewna, brzydkich i ubogich biologicznie.

      Usuń
  3. Pracownicy LP powinni zajmować się wyłącznie plantacjami, i to za pieniądze o wiele , wiele mniejsze. Te cenne lasy których jeszcze do końca całkowicie nie zdewastowali powinno się powierzyć w opiekę biologom. Lasy są wszystkich ! NIE dla LP w tej formie organizacyjnej ! Jeśli teraz nie zniesie się tzw. wieków rębności to zniszczą nam wszystkie lasy w Polsce ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Te cenne lasy których jeszcze do końca całkowicie nie zdewastowali powinno się powierzyć w opiekę biologom". Dopiero by się działo, ha, ha :))))))

      Usuń
    2. Co by się działo, może jakieś konkrety poza durnowatym "ha, ha"?

      Usuń
    3. Ha, ha nie miało w założeniu być durnowate. Miało wyrażać moją bezradność wobec durnowatych zarzutów. I żeby było jasne: nie jestem leśnikiem.
      Może zanim zacznie się pisać tak NIESPRAWIEDLIWE i OBRAŹLIWE rzeczy warto by zadać sobie pytanie, kto zakładał pierwsze parki narodowe, kto zakładał zdecydowaną większość rezerwatów, kto się nimi opiekował...
      Nie leśnicy przypadkiem? ;)
      Mówienie tym ludziom, którzy często traktują swoją pracę jak powołanie, że "jeszcze do końca całkowicie nie zdewastowali" cennych lasów, na pewno jest drogą wiodącą do porozumienia ;)
      Piszcie tak dalej - powodzenia :)

      Usuń
    4. Nieprzypadkiem nieleśnicy byli pionierami ochrony przyrody zakładali parki narodowe na świecie i w Polsce, wystarczy poczytać o takich osobach, jak John Muir, Hugo Conwentz, Władysław Szafer. Leśnicy są jak rolnicy - interesują ich tylko jak największe plony. Wyjątkiem potwierdzającym regułę był Aldo Leopold.

      Usuń
  4. Pracownicy LP powinni zajmować się wyłącznie plantacjami, i to za pieniądze o wiele , wiele mniejsze. Te cenne lasy których jeszcze do końca całkowicie nie zdewastowali powinno się powierzyć w opiekę biologom. Lasy są wszystkich ! NIE dla LP w tej formie organizacyjnej ! Jeśli teraz nie zniesie się tzw. wieków rębności to zniszczą nam wszystkie lasy w Polsce ...

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane, pojawią się za jakiś czas – po akceptacji.