7 września 2014

Byliśmy dzisiaj na grzybach

"Byliśmy dzisiaj na grzybach na Pożegnanie pobytu w Puszczy Białowieskiej. Aby bylo Przy Drodze koło Parku narodowego. Między polanami PO wyciętych drzewach Prawie WSZYSTKIE Świerki Sa tam martwe. W lesie ogromny Śmietnik. Jakieś Plastiki, kanistry, Butelki. Zupełnie Jak w lesie kapsuły Józefowem . W pewnej chwili usłyszeliśmy Hałas nadjeżdżającego dziwnego pojazdu. Zatrzymał sie koło NAS I NIE widząc NAS Kierowca zaczął tłumaczyć Swoim pasażerom, ZE tu żart Parku Narodowego gdzie naukowcy NIE pozwalają sadzić Drzew. NIE zobaczył NAS bo staliśmy ZA drzewami ale jeżeli tak sie udostępnia Puszczę Białowieska do Jaki wag sens TYM? Jacyś kierowcy uczą ludzi, ZE Parku Narodowego żart przekleństwem bo tam SIE NIE sadzi Drzew? "











PS: po dziwnym komentarzu anonima, że jakoby nie pokazuję zdjęć śmieci pozostawianych przez miłośników przyrody, dodaję zdjęcie wykonane przez siebie przedwczoraj, podczas towarzyszenia ekipie telewizyjnej. To śmieci gospodarstwa domowego, wyrzucone już za granicą Białowieskiego Parku Narodowego. Że też komuś chciało się aż tak daleko wieźć wory ze śmieciami!?

8 komentarzy:

  1. Bardzo sprytna manipulacja administratora,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odezwał się anonimowy mistrz manipulacji :). Co niby jest manipulacją w tym poście, te zdjęcia śmieci w lesie? Zostały podrzucone specjalnie na złość? I ten ktoś kto fotografował śmieci sam to przyniósł? A może słyszeli coś innego? Tego się nie dowiemy więc można pisać, że manipulacja.

      Usuń
  2. Świerki umierają wszędzie. Zmienia się klimat i ten gatunek nie ma już szans na niżu Europy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Leśnicy wszędzie apelują o sprzątanie po sobie w lesie, tymczasem najwięcej śmieci pozostawiają ZULe - puszki, butelki po wódce, osłonki na drzewa, butelki po oleju do pił motorowych....
    Czy tak trudno zobowiązać ZULi do sprzątania po sobie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ZUL-e gdy zdarzy się im coś pozostawić w lesie nie otrzymują wynagrodzenia za wykonane prace.

      Usuń
    2. Kilkadziesiat milionow swiadomych ekologicznie obywateli zostawia codziennie i od swieta takie ilosci smieci w lasach naszych narodowych, ze w tym wyscigu kilkanascie albo kilkadziesiat tysiecy niewolnikow polskich lasow czyli zulow
      nie maja absolutnie zadnych szans.
      Falszowanie wynikow tego smieciarnego wyniku, ktore jest
      przedmiotem pierwszego wpisu, tez tych realcji nie zmieni.
      Laso i przyrodoluby a szczegolnie file wlasnych smieci nie
      widza a Korbel ich nie fotografuje.
      Proste. Po co tu dorabiac jakas filozofie i czarowac sie nawzajem ?

      Usuń
    3. Anonim, a co ty właściwie chcesz napisać, że co, że unikam umieszczania zdjęć z Puszczy śmieci pozostawianych przez turystów czy miłośników przyrody? OK, czekam na maila z takimi zdjęciami, śmieci po przyrodnikach. Otóż moje doświadczenie jest takie, że w okolicznym lesie, poza haniebnymi butelkami czy puszkami wzdłuż dróg i przy miejscach "ogniskowych" nie widzę śmieci zostawianych przez turystów (bo przecież to nie turyści porzucają w lesie plastikowe wory z odpadami codziennego użytku), nie turyści wyrzucają gruz budowlany czy odpady komunalne i nie turyści chyba zostawili te plastikowe pojemniki po olejch. Wczoraj zaskoczył mnie z kolei widok domowych odpadów, które ktoś wywiózł aż poza granicę BPN, by w parku narodowym je wysypać (dodaję to zdjęcie jako PS). To z pewnością nie był laso- czy przyrodolub. Natomiast pokazywałem już kiedyś pozostałości po badaniach naukowych w Rezerwacie, bo są też godne napiętnowania, choć są absolutną rzadkością w porównaniu do tego, co spotykamy w części gospodarczej.

      Usuń
    4. Panie Januszu,
      lasy gospodarcze w przeciwieństwie do BPN są dostępne dla całego społeczeństwa, dlatego ilość pozostawionych tam śmieci będzie znacznie większa niż w parku. Piętnowanie takich osób jest zasadne i już akceptowalne społecznie. Jednak z moich obserwacji wynika, że śmieci przybywa przy szlakach turystycznych, ścieżkach rowerowych itp.

      Usuń

Komentarze są moderowane, pojawią się za jakiś czas – po akceptacji.