27 kwietnia 2014

Szczekotowo i las gospodarczy

Potrzebowałem nowszych zdjęć z rezerwatu Szczekotowo do przewodnika drukowanego w Dzikim Życiu, więc dzisiaj pojechałem drogą Zwierzyniecką, żeby uzupełnić fotografie. To ostatnia chwila zanim wegetacja zasłoni widok i zanim miliony komarów z rozlewisk Łutowni zaczną uprzykrzać pobyt w lesie. Droga Zwierzyniecka jest w części pokryta asfaltem i mimo zakazu ruchu tam samochodów jest powszechnie użytkowana przez miejscowych, bo ma lepszą nawierzchnię niż dopuszczona do ruchu Narewkowska. Nic dziwnego więc, że  pomimo niedzieli spotkałem kilka samochodów - od transportowych po prywatne amatorów postania na mostku na Łutowni. W sumie spotkałem tyle samo samochodów co rowerzystów. Na zachód zaczyna się tutaj Nadleśnictwo Hajnówka - lasy mocno eksploatowane, pocięte gniazdowo i pogrodzone w miejscach nasadzeń. Jeśli ktoś chciałby tutaj znaleźć klimat lasu naturalnego czy pierwotnego to spotka go rozczarowanie:



 



Taka też jest Puszcza Białowieska i to na znacznym obszarze. Doprawdy trudno zrozumieć słowa lokalnej polityk z Hajnówki, która przeciwstawiała las gospodarczy parkowi narodowemu, twierdząc, że tylko ten pierwszy jest ładny. Ale o gustach trudno dyskutować. Natomiast pośród zrębów pojawiła się inicjatywa patriotyczna: krzyż powstańczy:

Rezerwat Szczekotowo obejmuje miejsce średniowiecznego cmentarzyska. Oprócz nagromadzenia kurhanów słowiańskich jest tam też grupa większych drzew, kilka starych dębów i jeden z największych w części gospodarczej świerków. Niestety w tym rezerwacie liczne są też pieńki po drzewach wyciętych







Obwód pnia tego świerka wynosi w pierśnicy (130 cm od ziemi) 365 cm. Do niedawna był ogrodzony płotkiem, podobnie jak sąsiednie dęby. Na szczęście ten sposób "honorowania" drzew przechodzi już do historii i płotki same się rozpadają.
Niewielki fragment lasu przypominającego las naturalny

Ile razy jestem w tym rejonie, zawsze spotykam żubry. Tak samo było i dzisiaj. 
Spora ich grupa pożywiała się w luce leśnej
Te żubry nie są tak przyzwyczajone do ludzi jak na polach w Teremiskach i wolałem zachować dystans, by je nie spłoszyć, a i tak dwa uważnie mi się przyglądały. Na szczęście, kiedy udałem, że odchodzę, wróciły do skubania trawy







  

11 komentarzy:

  1. Poprawiają to, co już było doskonałe. Patrzeć nie można na to barbarzyństwo! Dobrze, że jeszcze żubry żyją...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten las na zdjęciach to obszary już dawno temu wycięte, potem były różne próby odnowienia i nie za bardzo się udawało. Na zdjęciach widać wycięte głównie niezbyt stare świerki i nasadzenia cenniejszych, liściastych gatunków ale jakoś słabo rosną.

      Usuń
  2. A mnie się marzy Puszcza bez ludzi - wszelkich. I najlepiej ogrodzona takim płotem, by ani z niej, ani do niej nic nie mogło się przedostać.
    Tylko po co? To byłaby świetna biała plama na mapie (albo zielona), bez żadnej informacji, w praktyce ludziom nieprzydatna - choć z punktu widzenia natury - super miejsce - no i może na tym skrawku wyewoluowałby jakiś gatunek, który umiałby tego nie zniszczyć i na zewnątrz przekazywać fotki i informacje co za betonową zaporą się dzieje:), albo zostawić kogoś - pasjonata, np. któregoś z wojujących przyrodników, czy dziennikarza i niech żyje w zgodzie z naturą niczego z niej nie biorą i nie zanieczyszczając, czyli bez ognia, żelaz i innych narządzi kłusowniczych. Ale było by pięknie - i UE by nas pochwaliła, i kilka organizacji pozarządowych odniosłoby spektakularny sukces. A atrakcją regionu byłby kolejny mur, którym człowiek od czegoś się oddziela.
    Tylko czy to co napisałem ktokolwiek zrozumie? Czy tylko wpis wywoła kolejną falę pomyj na kolejnego anonima? Jak tu bywa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie się wydaje, że Puszcza już jest otoczona takim murem. Murem ignorancji i przesądów.

      Usuń
  3. Anonimie z 28 kwietnia 2014 12:06
    Chcesz grodzić Puszcze przed ludźmi? A pomyślałeś, jak spoza tego płotu mają się wydostawać dzikie zwierzęta? Czy żubry maja być poddane ryzyku chowu wsobnego na tak ograniczonym (jak na tak duże zwierzęta) areale? A co z wilkami i rysiami, które potrzebują ogromnych obszarów do przetrwania a poza tym często gęsto wędrują pomiędzy lasami.
    Ja bym ludziom pozwolił chodzić po Puszczy ino nie remontowałbym dróg. Niech chodzą po błocie i dziurach. wtedy to tylko miłośnicy przyrody albo ... kłusownicy będą chadzać po Puszczy.
    eko

    OdpowiedzUsuń
  4. Autorze z 12:06 napisałeś >kilka organizacji pozarządowych odniosłoby spektakularny sukces< Cyba w ogóle nie znasz organizacji pozarządowych! Gdybyś je znał to byś wiedział, że dążą do ochrony ekosystemów ale i do tworzenia korytarzy ekologicznych i są za udostępnianiem przyrody ludziom jak Pracownia, która organizuje nawet obozy i zachęca do odwiedzania Puszczy w czasie rykowiska. To tylko niektórzy, słabo wyedukowani lub pod wpływem propagandy pewnych środowisk miejscowi myślą, że ekolodzy chcą zamykać Puszczę a ludzi w rezerwatach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyli nie zrozumieli - ani Anonimowy28 kwietnia 2014 12:20, ani Anonimowy28 kwietnia 2014 17:17, ani NZ28 kwietnia 2014 17:42

    OdpowiedzUsuń
  6. nio bez przesady z tą już ochroną i pierwotnością natury. czy wy ludzie nie widzicie, że nawiedzeni ekolodzy dopuszczą tą puszczę do takiego stopnia że za kilkanaście lat to nic nie będzie, oprócz zdewastowanych drzewostanów. czy to ma sens?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie dlatego zamieściłem te zdjęcia z części gospodarczej, żeby pokazać różnicę między obszarami gdzie od kilkudziesięciu lat prowadzi się gospodarkę a obszarem gdzie przez ten sam czas jest ścisła ochrona. Rezerwat w BPN utworzony jeszcze w czsach I wojny światowej jako park natury przez Hugo Conwentza jest materialnym dowodem na to, że bez "pomocy" człowieka, walki ze "szkodnikami" i różnych zabiegów hodowlanych ta Puszcza wcale się nie "zapuszcza", tzn może dla Anonima z 19:52 są to "drzewostany zdewastowane" ale dla przyrodnika i turysty a także wielu leśników jest to najcenniejszy las nizinny w Europie. Na marginesie: w roku 1994 usłyszałem od pewnego urzędnika w Warszawie zajmującego się lasami, że jak przestanie się prowadzić gospodarkę to za dwadzieścia lat w Puszczy nie będzie świerka i będzie tak katastrofa jaka jest w BPN gdzie już "nic nie ma". No to proponuję porównać te fotografie z BPN i z wieloletniej hodowli Puszczy.

      Usuń
  7. Widok puszczy gospodarczej jest niestety tragiczny. To całe dziesięciolecia eksploatacji i gospodarowania według zasad dobrych w hodowli lasu ale zabijających puszczę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny to rezerwat, ale w opisie rezerwatu Szczekotowo brakuje jeszcze wzmianki o dużej ambonie przy granicach rezerwatu, z której to strzela się do zwierząt ośmielających się tylko wyjrzeć poza granicę rezerwatu. Jest tam często bardzo gwarno, zwłaszcza przy weekendzie gdy brać łowiecka przybywa na zabawę. Wtedy lepiej nie być w pobliżu bo można zarobić kulkę. IK

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane, pojawią się za jakiś czas – po akceptacji.