17 października 2010

O trudności pogodzenia turystyki z gospodarką leśną

Takie to zdjęcia nadesłał nam turysta, który wybrał się na wycieczkę
szlakiem turystycznym do rezerwatu Wysokie Bagno. Przebiega tamtędy szlak
"Krajobrazy Puszczy". Często jednak szlaki turystyczne są zarazem drogami,
po których jeździ sprzęt wykorzystywany podczas prac zrębowych.
Pierwszeństwo ma gospodarka, bo są to lasy gospodarcze więc podobne
konflikty zdarzają się często. Wycieczek rowerowych szczególnie odradzamy.
Jak ktoś sobie chce pojeździć, to niech się nie pcha do lasu.

28 komentarzy:

  1. Może jeszcze wyłożyć tam polbruk, by jejmościom było lepiej pedałować? Byłem w tym miejscu nie jest aż tak strasznie, jak się chce to można przejechać ten kawałek. Gorsze jest to że na ścieżce sypie się kładka i nikomu nie chce się jej poprawić.
    http://lh3.ggpht.com/_XJmGqQCobL4/TJ710-_xCXI/AAAAAAAAekg/YtbAx06pqvg/IMG_0018%20%5B640x480%5D.JPG

    OdpowiedzUsuń
  2. Dlaczego odradzamy? U Was to właśnie tak jest. Chcielibyście dyktować ludziom, jak mają żyć i gdzie mają rowerowe wycieczki robić:) Śmieszne. A skąd wiecie? Niektórzy lubią takie trasy i jazdę MTB. Dla tych którzy chcą jeździć po asfalcie lub bruku będzie to złe, dla innych będzie niezła frajda. Więc nie dyktujcie innym gdzie mają robić sobie wycieczki rowerowe i gdzie ma być park narodowy. Takie odradzanie to możecie na swoim podwórku robić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy "odradzam" to to samo co "zabraniam"? Odsyłam do słownika języka polskiego.
    A podwórko to należy do wszystkich obywateli tego kraju.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, niektórzy lubią też obrzucać się błotem, a inni wręcz w tym błocie pływać, może by niektóre szlaki w puszczy oznaczyć jako "szlak dla błotniaków rozjeżdżony specjalnie dla nich przez LKT" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzwonił dzwon tylko niewiadomo gdzie on....

    Jak mam podawać fakty (uwagi z poprzednich postów)to jedziemy!

    1.Nieprawdą jest,że fotka przedstawia fragment szlaku krajobrazy puszczy, szlak biegnie po nasypie byłej wąskotorówki (obok kibelka) w stronę ,,OEL Jagiellońskie''
    2.Nieprawdą jest ,że jest to droga (ten przedstawiony fragment) położona na terenie PGL LP.
    3.Pchajcie sie mimo utrudnień terenowych do lasu, bo zapewne w BPN przyjemności z jazdy i wolności nie uświadczycie za grosz.
    4.Kładka się nie rozwala tylko ją ,,krasnoludki''rozwaliły. Może organizacje pożytku publicznego, silnie reprezentowane na tym blogu, zrobiłyby coś dla pożytku tejże publiki. Wykonawca do naprawy już jest.
    Zamiast trwonić pieniądze na promocje, akcje i protesty, pokażcie skutecznosć działania np. w załataniu dziur na szlakach turystycznych.
    Przecież wszystkim Nam chodzi o rozwój turystyki w Puszczy?! Partnerstwo w działaniu dla dobra publicznego to mit czy pobożne życzenia?

    OdpowiedzUsuń
  6. Może jeszcze organizacje pożytku publicznego powinny ci kupić flaszkę, fajki i mercedesa. Żonie zaś kolie z brylantów. A teściowej nowy prodziż. A od czego przyjacielu drogi macie tak zawzięcie bronione fundusze leśny i stabilizacyjny? Po co w nich odkładacie pieniądze, jeśli nie na takie cele. Toż sam dyrektor Pigan broniąc funduszy jako przykład ich wykorzystania podawał Puszczę Białowieską.
    A tak swoją drogą - jak taki prędki jesteś do zachęcania innych do wydawania pieniędzy, to może oddajcie piątą część leśnego i stabilizacyjnego na parki narodowe. To starczyłoby do tego, żeby wszystkie ich problemy zniknęły.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem rowerzystą i dosyć dobrze jeżdzę technicznie.
    Muszę stwierdzić że ta droga nie jest przejezdna dla mnie, a tym bardziej normalnego turysty.

    Jeżeli chce pan ścieżek rowerowych w parku, niech pan napisze List do dyrektora PN.
    Na pewno odniesie się do Pańskiej prośby.

    Pozdrawiam.
    Kuba

    OdpowiedzUsuń
  8. "3.Pchajcie sie mimo utrudnień terenowych do lasu, bo zapewne w BPN przyjemności z jazdy i wolności nie uświadczycie za grosz."

    Tak, tak, a świstak siedzi i zawija w te sreberka. W LKP to wolność jest niczym nieskrępowana. No chyba że polowanie, wycinka, zrywka albo uprawy leśne.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cóż za odniesienie do faktow...
    Wodolejstwo...
    Flaszki to organizacje wypijają same (to przenośnia, odnosząca się do sposobu przejadania środków).
    No to wystąpcie do Kochającego Was Ministra, Niech poleci te środki uruchomić na szlaki i drogi w PB.

    OdpowiedzUsuń
  10. Cóż za zgrabna zmiana tematu - pojawia się kwestia funduszu leśnego i funduszu stabilizacyjnego i nasz mądrala szybciutko kuli uszki po sobie.
    Minister nie ma z czego - wam zaś pieniędzy nie brakuje. Więcej - gdy mowa jest o tym że zamrożone się marnują, powtarzacie że trzymacie je na takie właśnie okazje. No to do dzieła: macie niepowtarzalną okazję udowodnić ministrowi Rostowskiemu, że te fundusze do czegoś rzeczywiście pożytecznego służą.

    OdpowiedzUsuń
  11. 2 miliardy na koncie LP, hi hi hi jest czym porządzić ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Na kładeczkę by starczyło...

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie oczekujecie chyba żeby LP naprawiały drogi po swoich kontrahentach wywożących drewno. Droga jaka jest i taka ma być w końcu to droga leśna. Pamiętam ten odcinek czerwonego szlaku na zdjęciach, po prostu zsiadłem z roweru i przespacerowałem się kawałek poboczem. Jeżeli komuś ciężko to niech nie zabiera się za turystykę rowerową a weźmie się za wspinaczkę górską. Co do naprawy kładki, może niech za to wezmą się przewodnicy w końcu poniekąd żyją z tych szlaków turystycznych.

    OdpowiedzUsuń
  14. Storm - jeśli w drodze gminnej, prowadzącej pod twoim oknem, tej którą chodzisz codziennie do sklepu po fajki i mleko, zrobią się potężne dziury, to weźmie taczkę i je załatasz? Przecież to ty z niej najczęściej korzystasz. Ba w końcu żyjesz dzięki niej, bo gdyby nie ona, to niemiałbyś jak po mleko pójść.
    A może jednak za jej stan odpowiada jej zarządca. Zwłaszcza jeśli to zarządca tak bogaty, jak bogate są Lasy Państwowe.

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej
    Prośba do prowadzącego bloga - możesz wrzucać więcej zdjęć puszczy? Może da się zrobić jakaś galerie z aktualnymi zdjęciami? Albo może też jakieś filmiki.. fajnie by było. Siedzę we Wrocławiu i chętnie bym zobaczył na żywo, co się tam dzieje u was.
    WIĘCEJ ZDJĘĆ! WIĘCEJ ZDJĘĆ! WIĘCEJ ZDJĘĆ!!

    Dzięki wielkie!
    b. z Wrocka

    OdpowiedzUsuń
  16. Może są tacy, którzy oczekują by leśne tryby zostały posypane żwirkiem a najlepiej wyłożone polbrukiem. Zielona Tryba po "naprawie" żwirem stała się jeszcze bardziej nieprzejezdna dla rowerów, powstały koleiny.
    Po za tym ...co tu gadać, leśne drogi nie są dla turystów tylko do użytku ALP. To że przy nich wyznaczono trasy to czysty przypadek. Szlak walk partyzanckich (czerwony) biegnie ścieżkami zatarasowanymi wykrotami i nikt nie narzeka. Pewnie dlatego że mało kto porusza się tym szlakiem.

    OdpowiedzUsuń
  17. "co tu gadać, leśne drogi nie są dla turystów tylko do użytku ALP" - i o tym jest tutaj dyskusja: czy puszcza to jest zakład pracy LP, czy może ma większą wartośc i powinna być zarządzana inaczej, by np. turyści czuli się tu u siebie, a nie jako dodatek do gospodarki leśnej. Wasz region ma coś absolutnie wyjątkowego, przynajmniej jako markę. Za co wiele biednych gmin by dużo oddało. A jakbyście nic z tego nie rozumieli i chcecie uparcie sprowadzić Puszczę do normalnego lasu gospodarczego. A dlaczego nie traktować turystę jako ważniejsze źródło dochodu i rozwoju niż deficytowe nadlesnictwa? A jeśli traktować, to o nim myśleć i nie rozjeżdżać dróg ze szlakami turystycznymi, "bo gospodarka lesna jest najważniejsza", Jak byłam w Puszczy na wiosnę to widziałam wiele szlaków kompletnie rozjechanych i nie do przejazdu rowerem. Poczułam się jak ktoś tutaj niechciany, dodatek do zarabiania na wycinaniu.

    OdpowiedzUsuń
  18. Widzisz kolego, ty zakładasz że jedynym celem istnienia PGL LP jest gospodarka leśna nastawiona na pozyskanie. Tymczasem wyrąb jest tylko jedną ze składowych szerokiej gamy zadań, jakie mają wypełniać Lasy Państwowe. Coraz większy nacisk kładzie się w nich na inne role, w tym również społeczne - więc także turystykę. Jak widać na załączonym obrazku, ów nacisk kładzie się wyłącznie deklaratywnie i werbalnie, ale to już zupełnie inna bajka.
    W przypadku Puszczy Białowieskiej sytuację powinien defiować w znaczący sposób jeszcze jeden fakt - cały ten kompleks leśny LP objęły Leśnym Kompleksem Promocyjnym. Tu możesz sobie poczytać co to takiego, czemu ma służyć i jak się ma rzeczywistość do deklaracji:
    http://www.bialystok.lasy.gov.pl/web/rdlp_bialystok/51

    Osobną kwestią, o której tu już wspominano, jest kwestia istnienia w LP funduszy stabilizacyjnego i leśnego. Tworzono je i zasila się wciąż zyskami wypracowanymi przez LP (bo nie trafiają one do budżetu, chociaż firma jest państwowa) właśnie w takim celu, jak utrzymywanie dróg czy realizacja innych niż służące pozyskaniu celów.

    OdpowiedzUsuń
  19. to już nic nie rozumiem: Lasy Państwowe czują się zagrożone planami włączenia ich do budżetówki, a równocześnie nie mają dość energii, żeby taką małą puszczę oddać z podziękowaniem pod park narodowy i nawet wejść do tego Parku ze swoimi ludźmi i chwalić się tym, jak potrafią i gospodarować w sposób zrównoważony, i tam gdzie trzeba wspierać naprawdę a nie w hasłach ochronę przyrody. Przecież gdyby LP stanęły po stronie ekologów zyskałyby niewyobrażalną przychylność społeczną i nikt by ich nie mógł ruszyć z żadnymi planami prywatyzacji, a ekolodzy by mieli na jakiś czas usta zamknięte.

    OdpowiedzUsuń
  20. Tego nikt nie rozumie. A najmniej chyba sami pracownicy LP, którzy już się w tym wszystkim pogubili jak chłopski pies na jarmarku.

    OdpowiedzUsuń
  21. jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę, władzę no i polowaneczko .... w końcu wielu chce polować tu gdzie kiedyś polowało tak nie wielu

    OdpowiedzUsuń
  22. Tak więc o co teraz toczymy batalię ?
    O zamknięcie leśnych dróg LP i otwarcie turystom? Skutki były by o wiele gorsze dla przyrody.To chyba wiedzą wszyscy tylko niektórzy nie dopuszczają tego do swoich umysłów. A tryby leśne są i tak używane przez LP i przez mieszkańców okolicznych wsi. Droga Budnicka aż roi się od samochodów, traktorów skuterów itd. Tak samo jest (może w nieco mniejszym stopniu) na Zielonej, Ostrowskiego czy Olenburskiej. Na tej ostatniej można spotkać zmotoryzowanych "działaczy" jawiącymi się eko-przyjaciółmi przyrody. Ale to już inny temat.

    OdpowiedzUsuń
  23. „Prośba do prowadzącego bloga - możesz wrzucać więcej zdjęć puszczy?”

    Możemy, ale czy o to chodzi w tym blogu?... galerię z największymi dębami w Puszczy możesz obejrzeć na stronie Tomka Niechody:
    http://www.deby.bialowieza.pl/index.php5?strona=galeria
    Na stronie BPN znajdziesz kilka galerii zdjęć z Puszczy:
    http://bpn.com.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=22&Itemid=29
    Galerię zdjęć JK (trochę starych już) znajdziesz tutaj:
    http://www.encyklopedia.puszcza-bialowieska.eu/index.php?dzial=haslo&id=381

    W Internecie jest poza tym mnóstwo zdjęć z Puszczy. Ten blog poświęcony jest wymianie myśli na temat ochrony tego najcenniejszego lasu nizinnego Europy i chyba szkoda zamieniać go na galerię fotografii. Żeby nie zapomnieć o czym tu piszemy, co jakiś czas aktualne zdjęcia z Puszczypojawiają się przy postach.

    OdpowiedzUsuń
  24. Dlaczego otwarcie dróg dla turystów byłoby czymś złym? Przecież i tak są otwarte. Chodzi o to, żeby turyści nie czuli sią jak nieproszeni goście w zakładzie produkcyjnym. Budnicka jest do Krynoczki otwarta dla ruchu, a jak ktoś dalej jedzie to łamie przepisy (no chyba, że jest ZUL, lesnik lub jaśnie pan myśliwy i jedzie zastrzelić lub podjąć zastrzelone zwierzę). A jacy do działacze ekologiczni jeżdżą po Olemburskiej, bo nigdy nie spokałem? chyba, że chodzi Ci o ludzi tam pracujacych i robiących inwentaryzacje przyrodniczą, legalnie, ale za to drażniących drwali co ich w bagnie topić chcieli.

    OdpowiedzUsuń
  25. ...mądrala kuli uszki...

    Po co mam komentować sprawę (centralnego) funduszu leśnego i jego dostępności dla nadleśnictw na głębokiej prowincji?
    Temat jest poza zasięgiem Waszej wiedzy,a przekonanie, że leśnicy terenowi wolą jeździć po bezdrożach tłukąc się prywatnymi samochodami, zakrawa na kpinę!
    Te marne 2 miliardy, nie są żadnym realnym zyskiem, tylko haraczem w zasadzie politycznym, ,,na czarną godzinę''.
    Realne potrzeby finansowania ochrony lasu ,hodowli, zagospodarowania, infrastruktury drogowej, turystycznej,zwiększania zasobów leśnych,doradztwa w lasach prywatnych, nadzoru nad rezerwatami przyrody itd itp są niezliczone...i niestety nie do spełnienia.
    Zapytajcie znajomego leśniczego,jaką ma przyznawaną kasę na swoje potrzeby, a co chciałby zrobić...
    CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM...
    Ta droga na fotce jest drogą wewnętrzną, właścicielem terenu jest PKP.
    A zdemolował ją częściowo właściciel nowej wypasionej inwestycji położonej nieopodal, i patrole straży granicznej.
    I nie jest to szlak turystyczny!

    Ale przecież jak zwykle leśnicy są winni...

    OdpowiedzUsuń
  26. Tą drogą bardzo często poruszają się patrole Strazy Granicznej co tez nie pozostaje bez znaczenia (jezdza terenowym land roverem)

    OdpowiedzUsuń
  27. Lesza
    Chodziło mi bardziej o zdjęcia wycinek i niszczenia puszczy..A takich zdjęc juz tak łatwo w internecie nie znajdę..
    Czytam twoj blog codziennie i oprócz dyskuscji chciałbym tez po prostu widziec więcej zdjęć, pokazujących co nasze kochane Państwo robi z tym przepięknym lasem.
    Źle to może napisałem w poprzednim wpisie.
    Trzeba uswiadamiac ludzi, co się ta m dzieje. Uważam, że zdjęcia i pokazywanie tego wszystkiego właśnie temu służy.
    Pozdrawiam Cie serdecznie z Wrocławia.
    B. :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Chcesz zdjęcia wycinek, a nie wiesz że nie można ot tak sobie chodzić po miejscach gdzie są prowadzone wycinki?Tak na prawdę zdjęcia, które są na tym blogu zrobione na wycinkach...nie powinno ich być. Na miejsca wycinek wstęp jest ZABRONIONY.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane, pojawią się za jakiś czas – po akceptacji.